Zmiany w rządzie Tuska
20 lutego 2013Przejście szefa MSW Jacka Cichockiego do kancelarii premiera, powołanie w jego miejsce Bartłomieja Sienkiewicza i wzmocnienie pozycji Jacka Rostowskiego poprzez mianowanie go na funkcję wicepremiera - to roszady w rządzie, które zapowiedział w środę Donald Tusk. Tych, którzy spodziewali się "trzęsienia ziemi" poprosił "o cierpliwość". Do "poważniejszych zmian w rządzie" ma dojść latem.
Zapowiedzianymi przez premiera w połowie lutego zmianami w rządzie media żyły od kilku dni. Atmosferę podgrzewał sam szef rządu, "ćwierkając" na Twitterze, że "korekta będzie nieduża, ale ciekawa i konieczna". Wcześniej ujawnił, że dotknie ona na pewno któregoś z ministrów konstytucyjnych. Natychmiast ruszyła giełda z nazwiskami szefów resortów "na wylocie".
Roszady w MSW i KPRM
W środę okazało się, że - jak to zwykle w takich przypadkach bywa - większość tych przewidywań nie miała wiele wspólnego z rzeczywistością. Stanowisk nie stracili ani typowani początkowo do tego szefowie resortów skarbu, ani transportu. O utracie stanowiska ciężko jest mówić także w przypadku odwołania z funkcji ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego. A to dlatego, że to właśnie on zastąpi na stanowisku szefa KPRM wyjeżdżającego do Madrytu (ma być ambasadorem RP - red.) Tomasza Arabskiego. Cichocki będzie też kierował Komitetem Stałym Rady Ministrów.