- Miło nam powiedzieć, że neandertalczycy też dbali o higienę jamy ustnej - mówił w TVN24 dr Mikołaj Urbanowski z Zakładu Archeologii Uniwersytetu Szczecińskiego. To pod jego kierownictwem naukowcy natrafili na trzy zęby neandertalczyka. Co więcej, okazało się, że neandertalczycy do czyszczenia zębów używali... wykałaczek.
- Okazało się, że na jednym z tych zębów są ślady po używaniu prostego narzędzia do zapewnienia higieny, czyli wykałaczki - mówił w TVN24 dr Mikołaj Urbanowski. Oznacza to - kontynuował naukowiec - że neandertalczycy też dbali o higienę jamy ustnej.
Znaleziska dokonano w jaskini Stajnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Archeolodzy dokonali odkrycia jeszcze w 2008 roku, jednak do czasu ukończenia szczegółowych badań trzymali je w tajemnicy. Jak mówił dr Mikołaj Urbanowski, wszystko po to, by mieć całkowitą pewność co do prawdziwości odkrycia.
"Okazuje się, że są"
Odkrycie jest wyjątkowe, bo - jak mówią naukowcy - przez 150 lat (od tylu wykonywanie są badania), na terenie dzisiejszej Polski natrafiano wyłącznie na ślady aktywności neandertalczyków, ale nigdy znaleziono ich szczątków. - Okazuje się, że są, a jak znaleźliśmy, to nie jednego, a trzech - cieszył się dr Urbanowski.
Znalezisko archeologów z Uniwersytetu Szczecińskiego, potwierdza starą zasadę, że kto szuka, ten znajdzie. - Właściwie już wszyscy w głębi ducha przyjęli, że nie znajdziemy szczątków neandertalczyka na terenie leżącym na północ od Karpat - mówił dr Urbanowski. Jak się okazało, nie potwierdziły się te przewidywania.
tka/sk/k
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. archeo.univ.szczecin.pl