Jeżeli Amerykanie blokują GPS na czas wojny, to mogą równie dobrze nam zablokować - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 generał brygady doktor Jarosław Kraszewski, pytany, na ile HIMARS-y będące w Polsce są dzisiaj uzależnione od decyzji USA.
Po spotkaniu delegacji Stanów Zjednoczonych i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej w sprawie możliwości zakończenia wojny w Ukrainie wydano wspólne oświadczenie, w którym mowa jest między innymi o tym, że Ukraina wyraziła gotowość do wdrożenia propozycji natychmiastowego 30-dniowego rozejmu, a Stany Zjednoczone natychmiast wznowią wsparcie wojskowe i wywiadowcze dla Ukrainy.
Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Pawło Palisa przekazał we wtorek wieczorem, że "ma potwierdzenie, że amerykańska pomoc w zakresie bezpieczeństwa została wznowiona".
Emerytowany generał brygady doktor Jarosław Kraszewski, były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, był pytany w środę w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, czy rzeczywiście jest tak, że Amerykanie są w stanie w dużej mierze sparaliżować ukraińską artylerię i F-16, nie dostarczając informacji wywiadowczych, czy informacji satelitarnych.
- Artylerię może nie, ale na pewno wojska rakietowe, w tym system HIMARS wyposażony i w rakiety GMLRS, i w rakiety ATACMS - odpowiedział.
Dopytywany, czy to oznacza, że systemy HIMARS bez wsparcia satelitarnego są bezradne, powiedział, że "wtedy nie wiadomo do czego się strzela". - Nie wprowadzi się do systemu kierowania ogniem współrzędnych, rakieta nie zejdzie z prowadnicy - wyjaśnił.
- Jak byłem szefem wojsk rakietowych i artylerii, i mój poprzednik, duży nacisk kładliśmy na to, żeby polska artyleria nie była ślepa, żeby miała własne środki rozpoznania, stąd wprowadzenie systemu FlyEye, stąd wprowadzenie innych nowoczesnych środków rozpoznania, które by dawały właśnie możliwość pozyskiwania współrzędnych - mówił generał.
- Stąd też współpraca z wojskami specjalnymi, między innymi z GROM-em, żeby GROM, jeżeli jest na głębi operacyjnej przeciwnika, przekazywał współrzędne o obiektach - dodał.
Generał Kraszewski: Amerykanie mogą nam zablokować GPS
Kraszewski został też zapytany, na ile HIMARS-y będące w Polsce są dzisiaj uzależnione od amerykańskich decyzji, a na ile jesteśmy w stanie nimi absolutnie dysponować.
- Jeżeli Amerykanie, a wszyscy wiemy, że blokują GPS na czas wojny, zostawiają dla siebie kanały, które służą tylko i wyłącznie do naprowadzania systemów stricte militarnych, to mogą równie dobrze zablokować nam GPS. Po prostu nie czytamy współrzędnych - powiedział.
- Wszystkie działa w polskiej artylerii są traktowane w czasie rzeczywistym. Jeżeli zamknie się dopływ informacji z GPS, zamknie się pozycjonowanie, zostajemy tylko wtedy na inercji. Inercja jest fajnym systemem, tylko od czasu do czasu jest niedokładna - mówił.
Dopytywany, czy jesteśmy w stanie strzelać z HIMARS-ów, jeśli Amerykanie nam nie pomogą, odparł, że nie. - Jeżeli nie mamy swojego GPS, nie - odparł. Dodał, że nie mamy swojego GPS.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Tytus Żmijewski/PAP