Mucha: na dzisiaj nie jest przewidywane powołanie osoby, która tymczasowo kierowałaby Sądem Najwyższym

[object Object]
Mucha o połowaniu sędziów SN przez prezydentatvn24
wideo 2/35

Powołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowych sędziów Sądu Najwyższego nie jest przedmiotem jakiegokolwiek postępowania, w tym wystąpienia Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Te powołania są zgodne z konstytucją i ustawą o KRS - stwierdził w piątek prezydencki minister Paweł Mucha.

W środę prezydent Andrzej Duda powołał 27 osób na sędziów Sądu Najwyższego: 19 w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, 7 w Izbie Cywilnej oraz jednego sędziego w Izbie Karnej.

Zaprzysiężenie sędziów przez prezydenta odbyło się przed ewentualnym wydaniem przez europejski Trybunał Sprawiedliwości tak zwanej decyzji zabezpieczającej - zawieszającej niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym do czasu wydania ostatecznego orzeczenia. O wydanie decyzji zabezpieczającej wnioskowała Komisja Europejska.

Mucha o powołaniach sędziów

Mucha podkreślił na piątkowej konferencji prasowej, że przedmiotem skargi ani "jakiejkolwiek wypowiedzi możliwej, hipotetycznej, Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - czy to w ramach stosowania środków tymczasowych, czy w ogóle tego postępowania" - nie jest "kwestia uprawnień i tych prerogatyw, które prezydent stosuje na gruncie polskiej konstytucji, zgodnie z artykułem 179 konstytucji RP". Czyli - mówił Mucha - powołanie przez prezydenta sędziów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, do Izby Cywilnej i do Izby Karnej SN, "nie jest przedmiotem jakiegokolwiek postępowania, nie jest przedmiotem wystąpienia Komisji Europejskiej". - To było dokonywane na podstawie obwieszczenia prezydenta RP z dnia 24 maja 2018 roku o wolnych stanowiskach sędziego w SN, w tym zakresie, w którym mówimy jeszcze o wakatach, które były w tych izbach - dodał.

Wynika stąd z kolei - jego zdaniem - że nominacje te nie odnosiły się do będących przedmiotem skargi Komisji skutków ustawy o Sądzie Najwyższym, czyli do przejścia po upływie trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy w stan spoczynku sędziów, którzy nie złożyli oświadczeń o woli dalszego zajmowania stanowiska. - Tak więc zupełnie nieprawdziwy i wprowadzający opinię publiczną w błąd jest tego rodzaju argument, że prezydent, w związku z tym, że skorzystał ze swojej konstytucyjnej prerogatywy, działając na wniosek KRS i powołując sędziów na urząd sędziów w SN, (...) ma naruszać prawo europejskie. To jest nieprawdziwa informacja, postępowanie prowadzone wskutek skargi Komisji Europejskiej nie odnosi się do tej problematyki, nie dotyczy tej materii i nie ma tutaj żadnego związku pomiędzy tymi powołaniami, które są zgodne z polską konstytucją i (...) z przepisami ustawy o KRS - mówił wiceszef prezydenckiej kancelarii.

"Na dzisiaj nie jest przewidywane powołanie osoby, która tymczasowo kierowałaby Sądem Najwyższym"

Mucha był pytany na piątkowej konferencji, czy prezydent oczekuje szybkiego wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego już według nowych przepisów, czy pozwala na to obecny stan personalny sądu i czy wydarzy się to do końca roku. Odnosząc się do terminu wyboru pierwszego prezesa, Mucha powiedział, że "nie sposób przewidywać konkretną datę". Zaznaczył, że następuje uzupełnienie składu osobowego Sądu Najwyższego. Wiceszef prezydenckiej kancelarii zaznaczył, że "dopóki prezydent nie podejmie decyzji, by na gruncie artykułu 111 ustawy o Sądzie Najwyższym powołać osobę, która byłaby tymczasowo kierującym Sądem Najwyższym, to mamy do czynienia z sytuacją, że najstarszy stażem z prezesów izb Sądu Najwyższego kieruje Sądem - to jest sędzia Dariusz Zawistowski". Dopytywany, czy taka decyzja prezydenta nie przyspieszyłaby procedury powołania pierwszego prezesa, Mucha odpowiedział, że "to jest pytanie, jak będzie realizował obowiązki prezes Zawistowski". - A jeżeli chodzi o aktywność pana prezydenta, ona nie jest ograniczona żadnym terminem. To znaczy, że pan prezydent w dowolnych okolicznościach, kiedy uzna to za stosowne, może powołać tymczasowo kierującego (Sądem Najwyższym) - zaznaczył. Na pytanie kiedy prezydent tak uzna, wiceszef prezydenckiej kancelarii odpowiedział: - Według naszej wiedzy tego rodzaju aktywność na dzisiaj przez pana prezydenta nie jest przewidywana. Gdyby tylko tego rodzaju aktywność pana prezydenta nastąpiła, to niezwłocznie będziemy informować opinię publiczną.

"Oczywiście, że wrak powinien się znaleźć w Polsce"

W piątek Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję, która wzywa Rosję do zwrotu Polsce wraku samolotu Tu-154M. - W sensie wyjaśnienia sprawy (katastrofy - red.), w sensie czynności śledztwa, dla dobra procesu karnego oczywiście, że wrak powinien się znaleźć w Polsce i oczywiście, że powinny być pełne możliwości dostępu do wraku na terytorium Rzeczypospolitej - podkreślił Mucha.

- Dla mnie niezrozumiałe były decyzje podejmowane tuż po katastrofie smoleńskiej związane z tym, że na zasadzie pewnego ustnego porozumienia, które było wtedy zawierane przez ówczesnego premiera polskiego rządu z prezydentem Federacji Rosyjskiej doszło do takiej sytuacji, że Polska wyrzekła się roli gospodarza, jeżeli chodzi o postępowanie - dodał. W ocenie Muchy, skutkuje to sytuacją, "że kluczowe dowody", czyli części wraku samolotu prezydenckiego, nie trafiły do Polski. - Trzeba z aprobatą przyjąć to, że jest uchwala Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, bo to jest pierwszy tego rodzaju dokument międzynarodowy, który wskazuje na coś, co obiektywnie powinno mieć miejsce i o czym polska strona mówi od kilku lat, od momentu objęcia prezydentury przez pana Andrzeja Dudę, ukształtowania się rządu Prawa i Sprawiedliwości, konsekwentnie wskazujemy na nasze stanowisko, że wrak powinien być w Polsce. Z drugiej strony (przetrzymywanie wraku - red.) Rosjanie argumentują toczącym się cały czas śledztwem - powiedział prezydencki minister.

Autor: ads//kg / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium