Po dziesięciu latach niewidzenia 102-letnia Władysława Augustyn odzyskała wzrok. Udany zabieg usunięcia zaćmy przeprowadziła w sobotę klinika "Oko-Test" z Nowego Targu. Możemy mówić o sukcesie, ponieważ tego typu zabiegi przeprowadzane u osób starszych wciąż są rzadkością. - Teraz chcę zobaczyć Kraków i odwiedzić rodzinę - powiedziała wyraźnie zadowolona 102-latka po niedzielnej kontroli lekarskiej.
- Zabieg był trudny do wykonania, ponieważ pacjentka miała absolutnie zarośnięte źrenice i nie widziała. Po zabiegu wykonanym na pierwszym oku kobieta widziała dobrze i zdecydowała o kolejnym zabiegu na drugim oku - powiedziała dziennikarzom dr Violetta Tomczyk-Dorożyńska, która przeprowadziła zabieg. Operację pierwszego oka przeprowadzono w listopadzie ubiegłego roku.
Operacja usunięcia zaćmy została zrealizowana w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego.
Zaćma coraz bardziej dokucza
Zabieg przeprowadzony u Pani Władysławy polegał na tym, że w miejsce zmętniałej soczewki wszczepiona została soczewka sztuczna, która przywróciła pacjentce przejrzystość i ostrość widzenia. Według szacunkowych danych w Polsce na zaćmę cierpi około 800 tysięcy osób w różnym wieku, z czego na zabieg oczekuje w kolejkach prawie 250 tysięcy pacjentów.
- Operując zaćmę, praktycznie z dnia na dzień można całkowicie odmienić swoje życie. Niestety w Polsce wciąż pokutuje błędne przekonanie, że zaćma powinna dojrzeć, aż do całkowitej utraty widzenia, tymczasem zabiegowi usunięcia zaćmy należy poddać się najszybciej, jak to tylko możliwe - zauważa dr Tomczyk-Dorożyńska.
Źle widzisz, zrób badania
Zaćma, zwana też kataraktą, to szybko postępujące schorzenie polegające na częściowym lub całkowitym zmętnieniu soczewki oka. Główny objaw to pogarszająca się ostrość widzenia, opisywana przez pacjentów jako zamglone widzenie. Szybki rozwój choroby powoduje pogłębianie się zamglenia widzianego obrazu aż do całkowitej ślepoty.
Standardowo zabieg usunięcia zaćmy trwa ok. 10-20 minut. Podczas zabiegu chirurg-okulista wprowadza do oka specjalne narzędzie rozdrabniające ultradźwiękami zmętniałą soczewkę. Po jej usunięciu, poprzez to samo nacięcie, którym chirurg wprowadzał wcześniej ultradźwiękową głowicę operacyjną, umieszczana jest idealnie przejrzysta, sztuczna soczewka. Pacjent wraca do domu tego samego dnia, po zaledwie kilku godzinach pobytu na oddziale szpitalnym. Widzenie powraca praktycznie zaraz po operacji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu