Delegacja współpracowników Donalda Trumpa, w tym były sekretarz do spraw armii oraz dwóch emerytowanych generałów, przybyła do Warszawy, gdzie spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą, a także Rafałem Trzaskowskim. Jak ocenił wcześniej wiceszef Cezary Tomczyk, ta wizyta "pokazuje, że Amerykanie są bardzo dalekowzroczni".
Grupa urzędników związanych z Partią Republikańską i przyszłą administracją Donalda Trumpa przyjechała w czwartek do Warszawy. W delegacji znajdują się były sekretarz ds. armii w gabinecie Trumpa za jego pierwszej prezydentury Ryan D. McCarthy oraz dwóch emerytowanych generałów zajmujących w przeszłości kluczowe stanowiska w USA Army - James McConville i Edward Daly. - Ta sprawa była oczywiście omawiana i umawiana wiele dni temu. Mniej więcej od 5-6 dni wiadomo, że ta delegacja przyjedzie do Polski - oni wyrazili chęć spotkania właśnie z Rafałem Trzaskowskim, spotkają się też z prezydentem Andrzejem Dudą - powiedział Cezary Tomczyk w czwartek około południa.
Około godziny 17 delegacja pojawiła się w Pałacu Prezydenckim na spotkanie z Dudą. Stamtąd, około godzinę później, udała się na rozmowy z prezydentem Warszawy.
Trzaskowski opublikował wieczorem w czwartek na portalu X zdjęcie z McCarthym i McConvillem, dziękując im za spotkanie. "W interesie Polski jest przekonywanie wszystkich, którzy mają wpływ na przyszłą amerykańską administrację w Waszyngtonie, że utrzymanie zaangażowania we wspieranie Ukrainy jest konieczne dla stabilności kontynentu i wzmacniania bezpieczeństwa Polski. To nasza racja stanu" - ocenił Trzaskowski we wpisie.
CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem
Tomczyk: Amerykanie są bardzo dalekowzroczni
Według Tomczyka czwartkowa wizyta "pokazuje, że Amerykanie są bardzo dalekowzroczni". - Co tu dużo mówić - spotykają się z politykiem koalicji rządzącej i politykiem opozycji, a jednocześnie z urzędującym prezydentem, i z człowiekiem, który być może za chwilę, jeśli wyborcy tak zdecydują, zostanie następnym prezydentem - zaznaczył, nawiązując do tego, że Trzaskowski oraz szef MSZ Radosław Sikorski zmierzą się w prawyborach w KO na kandydata na prezydenta tej formacji.
Według Tomczyka spotkanie "świadczy o tym, że Amerykanie bardzo poważnie podchodzą do Polski, przygotowują swoją ofertę strategiczną dla tej części Europy i że Polska jest jej częścią". Jak mówił, "najważniejsi generałowie armii USA - którzy są też, co tu dużo mówić, amerykańskimi bohaterami, weteranami między innymi z Afganistanu" wezmą udział w spotkaniu, by "te tezy od najważniejszych polskich polityków zebrać i zawieźć je do Ameryki, do prezydenta Trumpa".
Tomczyk zaznaczył, że według jego wiedzy amerykańska delegacja planowała spotkać się tylko z Dudą oraz Trzaskowskim, w planach nie ma natomiast na przykład spotkań z przedstawicielami polskiego resortu obrony.
CZTAJ TAKŻE: NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24