Dorn: Kaczyński już nie mówił "polegli"

[object Object]
Ludwik Dorn był gościem "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/3

Twierdzenie Jarosława Kaczyńskiego "zginęli na służbie", nie "polegli", jest czymś nowym - powiedział w "Faktach po Faktach" były marszałek Sejmu Ludwik Dorn, odnosząc się do przemówienia prezesa PiS podczas miesięcznicy smoleńskiej. - To jest element zupełnie nowy. Ja bym to łączył z tym zadziwiającym komunikatem Ministerstwa Obrony Narodowej, który ukazał się dzień przed miesięcznicą - dodał.

W czwartek wieczorem, w 88. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej, Krakowskim Przedmieściem przeszedł Marsz Pamięci, po którym przemawiał prezes PiS.

- Wierzę, że w ósmą rocznicę staną tu pomniki i usłyszymy ostateczną odpowiedź o katastrofie smoleńskiej - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wtedy - po 96 marszach, a ofiar było przecież 96 - będziemy mogli powiedzieć: "kończymy" - dodał.

"Ta miesięcznica różniła się od poprzednich"

Do obchodów miesięcznicy odniósł się w "Faktach po Faktach" były marszałek Sejmu Ludwik Dorn. Jego zdaniem "ta miesięcznica w sposób istotny różniła się od miesięcznic poprzednich".

- (Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego - red.) to nie był taki rytualny kwadransik nienawiści głoszony z drabinki, na którą pan prezes się wspina, tylko to była dość istotna zapowiedź polityczna - ocenił.

Zdaniem Dorna ta zapowiedź miała dwa elementy. - Jeden element nie jest nowy, został przypomniany - powiedział. Dorn przypomniał, że już kiedy miesięcznice się zaczynały, prezes PiS zapowiedział, że miesięcznice będą obchodzone, dopóki nie staną pomniki.

"Zginęli na służbie"

- Tylko pełna prawda, i tylko to wszystko, co przyczyni się do tego, by ci, którzy zginęli na służbie, zginęli, bo chcieli uczcić polskich bohaterów, zostali odpowiednio uczczeni, będzie ostatecznym powiedzeniem: Polska jest krajem godnym, naród polski jest godnym narodem i Polska jest poważnym państwem - mówił także prezes PiS w swoim przemówieniu.

Były marszałek Sejmu stwierdził, że to twierdzenie "zginęli na służbie" jest "czymś nowym". - Prezes mówiąc o ofiarach katastrofy nie mówił, że polegli, tylko że "zginęli na służbie", bo przecież lecieli tam uczcić - jako delegacja państwowa - ofiary mordu katyńskiego - analizował.

- I "zginęli na służbie" jest bardzo trafną formułą. To jest element zupełnie nowy. Ja bym to łączył z tym zadziwiającym komunikatem Ministerstwa Obrony Narodowej, który ukazał się dzień przed miesięcznicą - dodał.

Destrukcja lewego skrzydła samolotu, który rozbił się w Smoleńsku, zaczęła się przed zderzeniem z brzozą - podała w środę podkomisja do spraw ponownego zbadania katastrofy. Według podkomisji "liczne zniszczenia lewego skrzydła samolotu Tu-154M noszą ślady wybuchu". Komisja zaprezentowała swoje tezy w komunikacie na dzień przed miesięcznicą.

Dorn zaznaczył, że "bardzo uważnie" przeczytał ten komunikat. - To jest komunikat niesłychanie defensywny - ocenił.

- Jak dokonać analizy logicznej i gramatycznej tych punktów, to one mówią tyle, że proces destrukcji skrzydła rozpoczął się przed zderzeniem z brzozą, nie jest to sprzeczne z ustaleniami komisji Millera - wyjaśniał były marszałek Sejmu.

Komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny.

Dorn dodał, iż w komunikacie jest też punkt, że "były ślady wybuchu". - Ale nie ma żadnego stwierdzenia, że wybuch spowodował uszkodzenie skrzydła, które doprowadziło do katastrofy. W ramach interpretacji językowo-gramatycznej i logicznej nie jest z tym sprzeczne stwierdzenie, że jak samolot uderzył o ziemię, to coś wybuchło i są jakieś ślady - kontynuował.

Dorn: komunikat MON jest niesłychanie defensywny
Dorn: komunikat MON jest niesłychanie defensywnytvn24

- Jest tam jeszcze stwierdzenie, że komisja uzgodniła stanowiska w sprawie tego, co się działo, nie że są dowody i z tych dowodów coś wynika - analizował.

Według Dorna "prezes Kaczyński ma świadomość, że może nie być poważnego stwierdzenia popartego dowodami, że samolot nie zderzył się z brzozą, że przyczyną katastrofy był wybuch".

- To ma konsekwencje polityczne. Jaka w obozie władzy będzie wówczas pozycja ministra Antoniego Macierewicza? - pytał Dorn.

"Pozycja Macierewicza dramatycznie zagrożona"

Odniósł się także do konfliktu między ministrem obrony narodowej i prezydentem, który - według Dorna - "ma bardzo konkretny punkt".

- To jest kwestia poświadczenia bezpieczeństwa dla generała Kraszewskiego (dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w prezydenckim BBN - red. ) - powiedział były marszałek Sejmu. W czerwcu podległa szefowi MON Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec Kraszewskiego postępowanie sprawdzające, co oznaczało odebranie mu dostępu do informacji niejawnych.

Jak tłumaczył Dorn, "można odmówić poświadczenia bezpieczeństwa generałowi Kraszewskiemu w wyniku postępowania kontrolnego". - Wtedy rodzi się pytanie, jak zareaguje na to ośrodek prezydencki - skomentował.

- Przyjmijmy, że postępowanie zostaje umorzone i przywrócone jest panu generałowi poświadczenie bezpieczeństwa. Pytanie: po co była ta awantura? - wyjaśnił b. marszałek Sejmu.

Jego zdaniem "pozycja Macierewicza w obozie władzy jest dramatycznie zagrożona".

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Dorn: pozycja Macierewicza w obozie władzy dramatycznie zagrożona
Dorn: pozycja Macierewicza w obozie władzy dramatycznie zagrożonatvn24

Autor: KB/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium