PiS funduje nam teraz bardzo krótką kampanię wyborczą, bo wie doskonale, że ma w zanadrzu jeszcze wiele różnych sytuacji, którą mogą za chwilę wyjść na jaw - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Urszula Augustyn (PO), odnosząc się do sprawy lotów marszałka Sejmu. - Były przeprosiny, była wpłata. Cały czas przedstawiacie sprawę w takim kontekście, jak byśmy mieli do czynienia z ewenementem na skalę światową - komentował loty Marka Kuchcińskiego Łukasz Schreiber (PiS).
Goście "Faktów po Faktach" w TVN24 Urszula Augustyn, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w Tarnowie i Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera rozmawiali o lotach marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
- Chciałbym wierzyć w jak najlepsze intencje pana marszałka - przekonywał Schreiber. Zwracał wielokrotnie uwagę, że marszałek Sejmu na konferencji prasowej przeprosił.
Oświadczenie marszałka Kuchcińskiego
Marek Kuchciński, składając w poniedziałek oświadczenie w sprawie lotów własnych i członków jego rodziny flotą rządową, powiedział, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Zapewnił, że "nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu", a także, że w sprawie lotów nie złamał prawa, ale przeprosił tych, którzy jego postępowaniem "poczuli się urażeni". Oświadczenie czytał z kartki.
Zadeklarował też wpłatę kwoty 28 tysięcy złotych na modernizację sił zbrojnych za wspominany lot swojej żony. Wcześniej wpłacił także 10 tysięcy na Caritas Polska i 5 tysięcy złotych na Klinikę Budzik działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka.
Z dokumentów, do których dotarł portal tvn24.pl wynika jednak, że żona marszałka została wpisana jako jedyny pasażer Gulfstreama po wysłanej z gabinetu marszałka korekcie, która dotyczyła - jak określono - "dodatkowego lotu".
"Były przeprosiny, była wpłata, było zwrócenie kosztów przelotu"
- Były przeprosiny, była wpłata, było zwrócenie kosztów tego przelotu (żony marszałka Sejmu - red.) - skomentował poseł PiS.
- Cały czas przedstawiacie sprawę w takim kontekście, jak byśmy mieli do czynienia z ewenementem na skalę światową. Pan premier Tusk latał zdaje się 175 razy na trasie Gdańsk-Warszawa w latach 2007-2011, korzystając z rządowego embraera i nie tylko. Latał biorąc swoją rodzinę, ale nawet znajomych córki - stwierdził.
Dodał, że między lotami byłego premiera a marszałka Sejmu "jest kilka widocznych różnic". - Nikt tego nie śledził, nikt nie przeprowadzał w tej sprawie takiego śledztwa. Standardy są także w tej mierze inne, pieniądze są zwracane - ocenił.
"Kłamaliście, kłamiecie i kłamać będziecie"
Zdaniem Urszuli Augustyn, Schreiber "brawurowo nadużywa słowa przepraszam". - Marszałek Kuchciński na konferencji prasowej wymsknął przepraszam, jednocześnie używając następnych kłamstw. Kłamaliście, kłamiecie i kłamać będziecie - mówiła.
- To jest wasza natura, niestety. Jeżeli marszałek wie, jak wyglądały loty, nie potrafi tego prostować i jedna informacja przeciwko drugiej jest coraz bardziej kłamliwa, to znaczy, że macie z kłamstwem problem. I nie tylko marszałek, ale w ogóle PiS - stwierdziła.
- O PiS-ie na razie wiemy tylko tyle, że mija się z prawdą. PiS funduje nam teraz bardzo krótką kampanię wyborczą, bo wie doskonale, że ma w zanadrzu jeszcze wiele różnych sytuacji, którą mogą za chwilę wyjść na jaw - oceniła.
Jej zdaniem, PiS "cały czas prowadzi taką narrację, że marszałek przeprosił i jest ok". - Nie jest ok, co chwilę wychodzi coś nowego na jaw, każdego dnia mamy nową informację o jakimś nowym gościu, który był na pokładzie - mówiła.
Portal tvn24.pl ujawnił 7 sierpnia listy pasażerów rządowych lotów marszałka o statusie HEAD z 2019 roku. Jak wynika z dokumentacji, wśród pasażerów z marszałkiem latało wielu innych polityków PiS, między innymi Stanisław Piotrowicz z żoną, Zdzisław Krasnodębski, Zbigniew Ziobro czy Wojciech Jasiński.
"Gdyby to było złamanie prawa, pierwszy osądzony zostałby Tusk"
Schreiber stwierdził, że gdyby loty Kuchcińskiego, "to byłoby złamanie prawa, to pierwszym, który by został za to osądzony byłby akurat premier Tusk". - Więc naprawdę, nie przesadzajmy - dodał.
Autor: kb//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24