W Sejmie oficjalnie działa zaledwie 12 lobbystów. Jednak nikt nie ma wątpliwości, że jest ich wielokrotnie więcej. Dla porównania w niemieckim Bundestagu zarejestrowanych jest 1800 podmiotów. Czy obowiązująca od trzech lat w Polsce ustawa lobbingowa jest martwym prawem? - zastanawia się "Rzeczpospolita".
Tak mała liczba zarejestrowanych lobbystów wiąże się z powszechną opinią na temat ich działalności - a ta najczęściej jest kojarzona z aferami. Dlatego też lobbyści wolą pozostać w ukryciu.
Z danych jakie posiada Fundacja Batorego, która w ramach programu „Przeciw korupcji” monitoruje proces stanowienia prawa, wynika, że w komisjach sejmowych omawiających ważne zmiany prawa bierze udział nawet kilkadziesiąt osób prowadzących działalność lobbingową. Jednak najczęściej występują one jako eksperci lub doradcy, a nie jako lobbyści.
Zdaniem Fundacji tego typu praktyki niejawnie i jednostronnie wpływają na kształt prawa. Wydaje się, że politycy zaczynają rozumieć, że to poważny problem i zapowiadają analizę sytuacji, która może doprowadzić do zmiany przepisów.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24