Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki został urlopowany - taką decyzję podjął Lech Kaczyński. To najprawdopodobniej efekt wywiadu jakiego jego minister udzielił "Dziennikowi". Zarzucił w nim prezydentowi, że "jest zbyt szczery i zbyt prostolinijny", nie pracuje według ustalonego kalendarza i wprowadza chaos w pracę Kancelarii.
Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta i sekretariat Piotra Kownackiego odmawiają komentarza ws. decyzji prezydenta. - O urlopowaniu szefa kancelarii nie będzie rozmawiał z dziennikarzami także żaden z prezydenckich ministrów - poinformowało Biuro Prasowe.
"Nie zgadzam się z jego praktyką"
Czarne chmury zaczęły zbierać się nad głową szefa prezydenckiej kancelarii w sobotę, po tym jak w "Dzienniku" (CZYTAJ WIĘCEJ) ukazał się wywiad, w którym wytknął on Lechowi Kaczyńskiemu liczne błędy, między innymi zbyt spontaniczne działanie.
- Fundamentalnie nie zgadzam się z jego (prezydenta) praktyką działania bez żadnego planu. (...) Uważam też, że prezydent powinien mieć ustalony kalendarz zajęć i jego się trzymać. Teraz nie ma żadnego planowania, nic nie jest święte, wszystko jest rozedrgane i nigdy nie wiadomo, co człowieka czeka jutro - mówił Kownacki.
Politycy zaczęli prześcigać się w komentarzach, co mogło wywołać tak ostrą krytykę prezydenta przez jednego z najbliższych mu współpracowników. Jedni sugerowali żartobliwie, że Kownacki szykuje sobie miejsce w Platformie Obywatelskiej, inni, że dostał jakąś ciekawą propozycję biznesową i szuka pretekstu by go odwołać.
Glapiński: Wakacje? Nie ma mowy!
Jeszcze w poniedziałek po południu Adam Glapiński, doradca ekonomiczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zapewniał na antenie TVN24, że o żadnych wakacjach dla Kownackiego nie ma mowy. – Piotr Kownacki czuje się trochę zażenowany faktem, że być może trochę nieopatrznie udzielił wywiadu w formie żartobliwej i w taki pogodny, ulgowy, weekendowy sposób się wypowiedział. Powiedział to, o czym wszyscy wiemy - że prezydent jest bardzo uczciwym, prostolinijnym człowiekiem, który zawsze mówi prawdę, a nie półprawdę.
Glapiński podkreślał też, że atmosfera w Kancelarii Prezydenta jest nadal "bliska doskonałości". - Jak to szef kancelarii, Piotr Kownacki chciałby, żeby dyscyplina była jeszcze większa i żeby rytm pracy był jeszcze żywszy. Ja jako współpracownik pana prezydenta mogę powiedzieć jednak, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku i nie chciałbym żeby intensywność spotkań była większa. Szef kancelarii powinien jednak zawsze dążyć do doskonałości – zaznaczał Glapiński.
Broń Boże dymisji
Broń Boże! Nie (będzie dymisji). W żadnym wypadku. Lech Kaczyński nie ma żalu. Piotr Kownacki chciał udzielić wywiadu, w którym przedstawi ciepły wizerunek prezydenta. Jest mu głęboko oddany, bardzo lojalny i jest z nim na dobre i na złe ag
- Broń Boże! Nie. W żadnym wypadku – tak Glapiński odpowiedział z kolei na pytanie, czy w rozmowie prezydenta z szefem jego kancelarii po wywiadzie jakiego udzielił padło słowo "dymisja". – Lech Kaczyński nie ma żalu. Piotr Kownacki chciał udzielić wywiadu, w którym przedstawi ciepły wizerunek prezydenta. Jest mu głęboko oddany, bardzo lojalny i jest z nim na dobre i na złe – zaznaczał.
Pierwszy na wakacje wysłał Kownackiego poseł PiS Zbigniew Wassermann, który komentując słowa szefa kancelarii zwrócił uwagę, na bardzo wysoką temperaturę w ostatnich dniach.
Urlop Kownackiego formalnie rozpoczyna się 21 lipca.
Minister rozpoczął pracę w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego rok temu. Szefem kancelarii został 4 września.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24