Na mocy ustawy projektu rządowego powołujemy komisję weryfikacyjną, która pozwoli doprowadzić do sprawiedliwości, jaka należy się wszystkim oszukanym Polakom - poinformowała na wtorkowej konferencji prasowej premier Beata Szydło.
W połowie października prezes PiS Jarosław Kaczyński wspólnie z ministrem i wiceministrem sprawiedliwości przedstawili plan powołania przez Sejm komisji weryfikacyjnej. Jej zadaniem byłoby badanie decyzji reprywatyzacyjnych pod kątem ich zgodności z prawem.
Będzie komisja weryfikacyjna
- Od kilku tygodni praktycznie codziennie wychodzą na jaw kolejne skandaliczne, bulwersujące fakty dotyczące reprywatyzacji. Każdego dnia dowiadujemy się o kolejnych nieprawidłowościach - tak na wtorkowej konferencji prasowej premier Beata Szydło uzasadniała potrzebę powołania komisji.
- Organy państwa podjęły działania, z których ja jestem zadowolona, ale ponieważ sytuacja wymaga nadzwyczajnej reakcji, ponieważ jest nadzwyczajną, postanowiliśmy powołać narzędzie, które pozwoli wyjaśnić i doprowadzić do sprawiedliwości, która należy się wszystkim oszukanym Polakom. Powołujemy komisję weryfikacyjną, która będzie powołana na mocy ustawy projektu rządowego - poinformowała szefowa rządu.
Jak mówiła, komisja będzie miała na celu wyjaśnienie afery reprywatyzacyjnej oraz przywrócenie sprawiedliwości pokrzywdzonym ludziom.
- Politycy muszą ponosić odpowiedzialność za swoje działania - powiedziała premier. Jak mówiła, nie może być tak, że poprzedni rządzący umywają ręce od skutków afery reprywatyzacyjnej.
Podkreśliła również, że rządowi zależy przede wszystkim na ochronie interesów Polaków. - Państwo rządzone przez PiS stoi i będzie stało po stronę zwykłych obywateli - powiedziała.
Krytyka prezydent Warszawy
Premier Szydło była pytana o komentarz w sprawie złożenia przez prezydent Warszawy wniosku o wznowienie postępowania administracyjnego dotyczącego zwrotu kamienicy przy ul. Noakowskiego 16, której część została zwrócona mężowi Gronkiewicz-Waltz. - Gdy okazało się, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie traktuje sprawy reprywatyzacji od tak sobie, lecz traktujemy ją poważnie, że pojawił się projekt ustawy (ws. powołania komisji weryfikacyjnej - red.), teraz, nagle Hanna Gronkiewicz-Waltz zaczyna podejmować takie działania, które mają stworzyć wrażenie, że jest w tej sprawie uczciwa - powiedziała premier.
- Każdy polityk, każda osoba publiczna, która działa w sferze władzy, musi odpowiedzialność za swoje działania i swoje decyzji podejmować. To samo dotyczy również władz Warszawy - dodała szefowa rządu.
Minister wyjaśnia
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podziękował premier Szydło za to, że zechciała przyjąć przedstawione przez niego założenia projektu ustawy, "który służy temu, aby sprawiedliwość się działa". Dodał, że w ostatnich latach władze Warszawy "w rzeczywistości sankcjonowały działania różnych maści oszustów i biernie przyglądały się procesowi, który prowadził do krzywdy tysięcy mieszkańców Warszawy wyrzucanych często na bruk". - Co więcej, władze miasta Warszawy sowicie wypłacały odszkodowania liczone w dziesiątkach czy setkach milionów zł ludziom, którzy nigdy nie powinni dostać ani grosza (...), bo nie mieli żadnego tytułu do nieruchomości - podkreślił. - To obrazuje tak naprawdę niemoc państwa za czasów rządów PO. Bezradność władz miasta Warszawy z panią prezydent Gronkiewicz (Waltz - red.) na czele, której, myślę, dzisiaj wyrazem pewnej desperacji i takiej beznadziejności osobistej sytuacji, było poinformowanie o zainicjowaniu przez nią postępowania w oparciu o dokumentację z 2012 r. - oświadczył Ziobro. Dodał, że jest 2016 r. i miała ona przez minione 4 lata "wiele okazji, aby taką decyzję zainicjować w kontekście nieruchomości należącej do jej rodziny". Minister zaznaczył, że prawo własności jest święte, ale w tym przypadku chodzi o ludzi, "którzy wyłudzili ten formalny niby papier, który ma wskazywać na uprawnienie do własności konkretnych osób, a tak naprawdę nie jest żadnym uprawnieniem". Dodał, że komisja ma stać na straży ochrony własności tych, "którym ta własność się należy, a została wyłudzona przez osoby nieuprawnione". Ziobro podkreślił, że lokatorzy muszą mieć określone uprawnienia i gwarancje bezpieczeństwa dane im przez państwo. - O tym bardzo dobitnie mówi los pani Jolanty Brzeskiej (...), która została zamordowana w związku z tym, że domagała się respektowania praw jej i innych mieszkańców Warszawy - dodał.
Autor: mw//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24