Dokładnie 30 618 066 - tylu dorosłych Polaków jest uprawnionych do głosowania. Łącznie organizacja pierwszej i drugiej tury kosztuje 121,5 mln złotych. To pieniądze potrzebne do przygotowania głosowania w ponad 25 tys. lokalach wyborczych w Polsce i za granicą.
Druga tura wyborów prezydenckich jak zwykle rozpocznie się w niedzielę, punktualnie o godz. 6 rano. Polacy będą mogli głosować w 25 511 lokalach wyborczych (w tym 5 na polskich statkach i platformach morskich), które będą otwarte do godz. 20. Państwowa Komisja Wyborcza zapewnia też możliwość głosowania osobom niepełnosprawnym - specjalnie do ich potrzeb przygotowano prawie 7 tys. obwodów do głosowania.
Państwowa Komisja Wyborcza podaje, że koszt obu tur wyborów to 121,5 mln zł.
W szpitalu i areszcie
Swój głos można także wrzucić do urn w obwodach zamkniętych - w sumie jest ich 1361, w tym: 731 - w szpitalach, 441 - w zakładach pomocy społecznej, 189 - w zakładach karnych, aresztach śledczych oraz oddziałach zewnętrznych tych jednostek.
Także tam przygotowano obwody przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W sumie jest ich 503 na terenie kraju. W szpitalach oraz zakładach pomocy społecznej do dyspozycji ciężko chorych wyborców są urny przenośne.
Osoby, które trafiły lub trafią do takich zakładów pomiędzy I a II turą głosowania, zostają automatycznie dopisane do listy wyborców.
Od Afganistanu po Argentynę
Za granicą można głosować w 263 okręgach. W tym roku jest ich ponad 100 więcej, niż w poprzednich wyborach z 2005 roku. To odpowiedź na głosy Polaków mieszkających poza granicami kraju, którzy nieraz skarżyli się, że ich komisje są zbytnio oddalone od miejsca zamieszkania.
Najwięcej obwodów utworzono w Wielkiej Brytanii - tutaj Polacy mają do wyboru aż 41 lokali wyborczych. Drugi kraj, pod względem liczby utworzonych obwodów to USA, gdzie jest ich 28. W Niemczech powstało 12 lokali wyborczych, w Irlandii - 11, w Hiszpanii - 9, a w Afganistanie - 8.
Nie tylko na lądzie
Podobnie jak w pierwszej turze głos będzie można także oddać na pokładach trzech statków morskich: "Dar Młodzieży", "Dalmar II" i "Oceania" oraz na dwóch platformach wiertniczych: "Petrobaltic" oraz "Baltic Beta".
Obwód do głosowania można utworzyć tylko na statku polskiego armatora, pływającym pod polską banderą, z polskim kapitanem. Prawo do zagłosowania na statku będą mieli tylko wyborcy, którzy dopisali się do spisu wyborców sporządzanego przez kapitana statku lub po przedstawieniu zaświadczenia o prawie do głosowania.
Źródło: tvn24.pl, PAP