Jestem wzmocniona po Radzie Krajowej Nowoczesnej. To brzmiało jak orkiestra: świetne wypowiedzi, atmosfera - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej. Odniosła się także do współpracy Nowoczesnej z Platformą Obywatelską. - To koalicja partnerska i proporcjonalna do siły poparcia - dodała.
W niedzielę odbyło się posiedzenie Rady Krajowej Nowoczesnej. - Jednym z najważniejszym kłopotów Nowoczesnej jest kwestia braku jedności. Mam determinację do tego, żeby tę jedność odbudować - zadeklarowała szefowa partii Katarzyna Lubnauer.
"To brzmiało jak orkiestra"
Przewodnicząca Nowoczesnej w "Faktach po Faktach" w TVN24 tłumaczyła, że czuje się "mocno wzmocniona" po Radzie Krajowej partii.
- To dzisiaj brzmiało jak orkiestra: atmosfera, świetne wypowiedzi Kamili Gasiuk-Pihowicz, Adama Szłapki, Ryszarda Petru i Moniki Rosy - wymieniała.
- To wszystko spowodowało, że przez moment miałam poczucie bycia dyrygentem bardzo sprawnej orkiestry - dodała.
Jak podkreślała, przed Nowoczesną stoi wyzwanie.
- Nikt nie ma wątpliwości, że te wybory samorządowe są o bardzo wysoką stawkę, nie tylko dla nas, myślę, że dla całej opozycji - mówiła.
Lubnauer poinformowała, że w czasie części zamkniętej Rady Krajowej, Nowoczesna przyjęła uchwałę zatwierdzającą koalicję do sejmików wojewódzkich, którą partia zawarła z Platformą Obywatelską.
Zaznaczyła, że celem Rady Krajowej była odpowiedź na pytanie "po co jest Nowoczesna?".
- Czyli przypomnienie o tym skąd my się wzięliśmy. Chcieliśmy bardzo odważnie głosić nasze poglądy, bardzo odważnie mówić o wartościach liberalnych, o wolności, a równocześnie o równości - tłumaczyła przewodnicząca partii.
Koalicja "partnerska" i "proporcjonalna do siły poparcia"
Katarzyna Lubnauer pytana o koalicję Nowoczesnej z Platforma Obywatelską, odpowiedziała, że jest koalicja jest "partnerska" i "proporcjonalna do siły poparcia".
Pod koniec stycznia liderzy PO Grzegorz Schetyna i Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer poinformowali o woli zawiązania na tegoroczne wybory samorządowe koalicji, która miałaby objąć wspólne listy do sejmików województw.
Oba ugrupowania planują też wystawienie wspólnych kandydatów między innymi na prezydentów miast. Jedno takie porozumienie już jest - dotyczy startu duetu Rafał Trzaskowski-Paweł Rabiej w wyborach w Warszawie. Pierwszy z nich, poseł PO jest kandydatem na prezydenta stolicy, drugi - polityk Nowoczesnej - na jego ewentualnego zastępcę w ratuszu.
Jak mówiła Lubnauer, dobrą koalicję udaje się zawrzeć wtedy, kiedy "jest po obu stronach odpowiedzialność", "poczucie, że dla obu strona koalicja jest korzystna" oraz kiedy jest "zaufanie, które pozwala na budowanie koalicji".
- Nie da się bez tego minimum zaufania zbudować niczego. I to zaufanie też zbudowaliśmy - oceniła.
"Pełnego zaufania nie mam do nikogo"
Dopytywana, czy ma pełne zaufanie do Grzegorza Schetyny, odparła: - Pełnego to nie mam zaufania do nikogo.
- W polityce jest zasada tak zwanego ograniczonego zaufania jak w ruchu drogowym - powiedziała, dodając jednak, że dobrze jej się współpracuje z przewodniczącym PO.
Autor: kb//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24