Kaczyński: Jest źle we wszystkich dziedzinach, ale możemy z tego wyjść

Kaczyński: Jest źle we wszystkich dziedzinach, ale możemy z tego wyjść
Kaczyński: Jest źle we wszystkich dziedzinach, ale możemy z tego wyjść
tvn24
Prezes PiS przyjechał do Środy Wielkopolskiejtvn24

- To, że jest źle, to wszyscy wiemy, więc w gruncie rzeczy nie bardzo jest sens o tym mówić. Jest źle właściwie we wszystkich dziedzinach, ale naszym zadaniem nie jest powtarzanie tego, a jest mówienie o tym, że można coś zmienić, że w Polsce może być inaczej i że możemy z tego wyjść - powiedział w sobotę podczas wizyty w Środzie Wielkopolskiej szef PiS Jarosław Kaczyński.

Były premier swoje wystąpienie rozpoczął od tematu bezrobocia. - Najpierw sprawa polskiej pracy. To jest polski problem. Dziś tej pracy jest coraz mniej, ludzie dostają wypowiedzenie, jest strach, socjologowie mówią, że zaczyna on już ludzi paraliżować, lęk przed utratą pracy, poczucie beznadziejności. To jest wyzwanie numer jeden. Czy jest na to wyzwanie jakaś odpowiedź? Jeśli spojrzymy na praktykę rządzenia, to możemy powiedzieć, że nie ma. Rząd w tej sprawie nie robi nic - podkreślił Kaczyński.

I dodał: - Ale nie jest tak źle. Są programy walki z bezrobociem, jest program PiS na walkę z bezrobociem właśnie w takich miejscach jak Środa Wielkopolska. Można i nie trzeba do tego gigantycznych środków. Nowe miejsca pracy mogą powstawać i będzie przełamywana bierność, która powoduje, że różne możliwości nie są wykorzystywane - podkreślił szef PiS.

1,2 mln miejsc pracy

Według prezesa PiS w Polsce "nie ma tego wszystkiego, co powoduje, że człowiek, który nie ma pracy, może powiedzieć - spróbuję coś zrobić sam, ruszę do przodu, nie będę czekał, wyjeżdżał, zmywał naczyń daleko od naszych granic, tylko wykorzystam szansę".

- Ale PiS ma swój program, według którego stworzonych może zostać 1,2 mln miejsc pracy zwłaszcza w małych miastach i na wsiach. Można to zrobić i nie trzeba do tego gigantycznych środków. (...) Można wykorzystać to, że jesteśmy częścią wielkiego rynku europejskiego. Przecież teraz można założyć interes w Środzie Wielkopolskiej, a swoje usługi czy produkty można sprzedawać przez Internet nawet kilka tysięcy kilometrów stąd - powiedział prezes Kaczyński.

"Trzeba zmienić system podatkowy"

Według Kaczyńskiego, Polska potrzebuje dodatkowych pieniędzy poprzez zmianę systemu podatkowego. - To jest wyzwanie dla każdego rządu, bo dziś praca jest w Polsce problemem numer jeden. Mówiąc o pracy mówiłem też o pieniądzach, które powinny być na to przeznaczone. To jest też dziś ogromny problem, problem finansów publicznych. Te pieniądze powinny być właściwie wykorzystywane, a przede wszystkim powinny w ogóle być, a dziś mamy załamanie i sytuację bardzo trudną. (...) W Polsce trzeba zmienić system podatkowy, bo ten który jest, jest skrajnie niewydajny, a z drugiej strony niesprawiedliwy. Urzędy skarbowe są mechanizmem opresji, niszczenia przedsiębiorców niekiedy w sposób bardzo brutalny. Dziś ten system podatkowy jest tak zardzewiały, że urzędnicy skarbowi mogą robić, co chcą. (...) Tego bez zmiany prawa nie da się zmienić, bo przepisy podatkowe mają to do siebie, że od czasu do czasu trzeba je zmieniać - zastrzegł polityk. Dodał, że "być może stan, w którym ludzie zarabiający bardzo dużo, a płacą niskie podatki w jakiejś fazie polskiego rozwoju był właściwy, pchnął gospodarkę do przodu". - Dziś jest jednak stan patologiczny, bo dziś ludzie mniej zarabiający płacą dużo wyższe podatki i to jest stan, który musimy zmienić. Jest kryzys, nie ma pieniądzy i ludzie, którzy mają więcej, muszą więcej płacić. To jest normalne na całym świecie i tak musi być też w Polsce. My nie jesteśmy za tym, żeby podwyższać podatki. (...) Ale trzeba zlikwidować sfery nieopodatkowane: wielkie sieci handlowe, w wielkiej mierze banki, różnego rodzaju przedsiębiorstwa, szczególnie zagraniczne - powiedział Kaczyński.

Podkreślił, że trzeba z tym skończyć, bo "Polska jest po prostu okradana". - Odpowiednie projekty podatkowe, projekty ustaw już były złożone w Sejmie, ale zdążono już je odrzucić. My będziemy do nich wracać, bo w tej chwili innego sposobu wyjścia z zapaści finansów publicznych nie ma - powiedział Jarosław Kaczyński.

"Ludzie niesłychanie oszukiwani"

Według szefa PiS "ci, którzy dziś rządzą Polską, to widzą".

- Zaczynają się różnego rodzaju manipulacje wokół państwa pieniędzy. Ja mogę z pewną dumą powiedzieć, że należałem do tych bardzo nielicznych, którzy od samego początku w Sejmie, kiedy to uchwalono, byli przeciwko OFE. Zdawaliśmy sobie sprawę, była nas niewielka grupka, że społeczeństwo jest w niesłychanie bezczelny sposób oszukiwane, że trwa propaganda. Ludziom wmawiano, że OFE da im znakomite emerytury, a ci, którzy to przygotowali, doskonale wiedzieli, że to w najlepszym wypadku będzie znaczne obniżenie - powiedział Kaczyński.

"Tragedia w emeryturach"

Zaznaczył, że w emeryturach "mamy sytuację, w której szykuje się pewnego rodzaju tragedia". - Dlatego my nie jesteśmy obrońcami OFE, wręcz przeciwnie - deklarował prezes PiS. Zauważył, że płacący do OFE "nie ma żadnej gwarancji, co z tego będzie dla niego". - To jest gra w ruletkę - powiedział Kaczyński.

I zapewnił: - My jesteśmy za tym, żeby państwo na własny koszt przeprowadziło wielką kampanię, żeby ludzie to wiedzieli. Bo wciąż wielu Polaków, szczególnie młodszego i średniego pokolenia, nie zdaje sobie z tego sprawy, a później prawo wyboru tak jak na Węgrzech. To jest jakieś rozwiązanie. Dziś mówi się o tym, żeby te pieniądze zabrać, oczywiście niby zabrać do ZUS, ale nie jest z tym związana kolejna sprawa, przywrócenia solidarnego mechanizmu tworzenia uprawnień emerytalnych. Ten mechanizm na indywidualne rachunki bardzo znacznej części społeczeństwa się podoba. Tylko on oznacza, że znaczna część społeczeństwa będzie miała takie emerytury, że albo państwo będzie musiało do tego dopłacać, albo będzie śmierć głodowa - powiedział były premier.

W związku z tym - zdaniem Kaczyńskiego - stoimy przed koniecznością "postawienia przed Polakami pewnego wyboru". - Uważamy, że to społeczeństwo powinno zdecydować, być może w referendum, ale trzeba Polakom jasno powiedzieć, co to oznacza. Nie wolno ich w żadnym wypadku oszukiwać. W tym momencie mamy do czynienia właśnie z sytuacją wprowadzania w błąd, a w gruncie rzeczy pożarowym ratowaniem finansów publicznych, żeby tylko pewnych interesów przypadkiem nie naruszyć, a jakoś na swoje wyjść kosztem nas wszystkich. Tu też są rozwiązania, tylko trzeba zaufać społeczeństwu i przestać myśleć w kategoriach (...) "jak najdalej społeczeństwo od decyzji" - powiedział Kaczyński. I dodał, że "w wielu sprawach powinny być referenda", ale też "uczciwe informowanie społeczeństwa, co oznaczają poszczególne rozwiązania".

Zmiany w służbie zdrowia i w kodeksie karnym

Odnosząc się do służby zdrowia prezes PiS opowiedział się za finansowaniem jej z budżetu państwa. - Trzeba mieć odwagę powiedzenia czegoś jasno - musi być zastrzeżony pewien procent PKB na służbę zdrowia i to musi być po prostu zapisane w budżecie, bo tylko te pieniądze są dobrze pilnowane, i nie rozlatują się w różne miejsca. To nie oznacza do powrotu sytuacji w PRL-u, ale u podstaw nowego systemu musi być budżet. Szczegóły tego programu przedstawi niedługo Bolesław Piecha - powiedział prezes PIS. Jarosław Kaczyński ostrzegał też zebranych przed projektem zmiany kodeksu postępowania karnego. - Jego charakter będzie taki, że jeżeli teraz uniewinnienia to 2 proc. (...) to w nowym będzie uniewinnień dziesiątki razy więcej, a ktoś kto ma dobrego adwokata, to będzie go trudno skazać. To jest taki projekt adwokacki, przygotowany przez lobby adwokackie, ale dlaczego minister Gowin go forsuje, to już jego należałoby zapytać. W Polsce narasta przestępczość i jak przestępcy dostaną taki prezent, to wrócimy do sytuacji z lat 90-tych.(...) My będziemy się temu przeciwstawiali na wszystkie sposoby. W Polsce z przestępczością trzeba walczyć uczciwie, ale w sposób bardzo zdecydowany - dodał. Wystąpieniu prezesa PiS w ośrodku kultury w Środzie Wielkopolskiej przysłuchiwało się ponad 400 osób.

Autor: mn,db//bgr,mtom / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekają utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy.

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę – przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar oznajmił, że uwagi dotyczące traktowania Michała O. i byłych urzędniczek resortu, podejrzanych w śledztwie dotyczących Funduszu Sprawiedliwości, zostaną wdrożone przez resort. 

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News