W niedzielę na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie znaleziono zaginioną kilka dni temu 69-letnią kobietę. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta zamarzła. Na południu Polski rośnie liczba gospodarstw pozbawiona prądu. A w nocy z niedzieli na poniedziałek ma być jeszcze większy mróz niż poprzedniej nocy.
Zaginięcie żony zgłosił 17 stycznia jej mąż. Wcześniej 69-letnia Barbara L. jak zawsze wyszła z domu, najprawdopodobniej udając się na cmentarz, gdzie często doglądała groby bliskich jej osób. Zaniepokojony długą nieobecnością żony mąż zawiadomił policję.
W nocy z niedzieli na poniedziałek w północno-wschodniej części kraju temperatura może spaść poniżej minus 30 stopni. W pozostałych regionach będzie wahać się od minus kilkunastu do ponad minus 20 stopni pogoda
Silne mrozy zagrażają życiu: jest bardzo duże ryzyko wychłodzenia organizmu, odmrożenia, zamarznięcia. Możliwe jest także zamarzanie instalacji i urządzeń hydrotechnicznych zimno
Przy takich temperaturach osoby pijane czy bezdomne, śpiące na ławkach w parku, w rowach nie mają najmniejszych szans. Jeśli zauważymy kogoś, kto potrzebuje pomocy, kto nie ma gdzie się schronić, trzeba zawiadomić służby, zadzwońmy na policję sokołowski o pijanych
W niedzielę na jednej z mało uczęszczanych alejek szczecińskiego cmentarza, kobietę znalazł przypadkowy przechodzień. Barbara L. najprawdopodobniej zamarzła. Ze wstępnych ustaleń i relacji funkcjonariuszy będących na miejscu zdarzenia wykluczyć można udział osób trzecich. Sprawę bada prokuratura.
Nasza czujność na wagę czyjegoś życia
Od początku roku w całym kraju zamarzło ponad 70 osób. Dlatego dużą akcję walki z mrozem prowadzi też policja i straż miejska. Zwracają szczególną uwagę na tych, którym mróz zagraża najbardziej, czyli bezdomnym, pijanym oraz osobom starszym.
Jak powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, w sobotę do godziny 24 odnotowano dwa przypadki zamarznięć, ale już w niedzielę nad ranem znaleziono kolejne trzy zamarznięte osoby - m.in. 13-letniego chłopca, który nie zdołał wrócić do domu.
- Przy takich temperaturach osoby pijane czy bezdomne, śpiące na ławkach w parku, w rowach nie mają najmniejszych szans. Jeśli zauważymy kogoś, kto potrzebuje pomocy, kto nie ma gdzie się schronić, trzeba zawiadomić służby, zadzwońmy na policję - zaapelował Sokołowski. Zaznaczył, że jeden taki telefon może "uratować komuś życie".
- Sprawdzamy wszystkie tego typu sygnały. Policjanci kontrolują też m.in. altanki działkowe, pustostany, przejścia na dworcach i inne miejsce, w których schronienia mogą szukać bezdomni - powiedział.
Funkcjonariusze apelują też, by informować ich o tych bezdomnych, którzy śpią na klatkach schodowych, czy w piwnicach bloków. - Może się zdarzyć, że są już tak wyczerpani, że pomimo w miarę ciepłego schronienia, nie przetrwają nocy - podkreślają. - Zadzwońmy też, jeśli np. znamy starszą osobę, która sobie nie radzi i nie ma dostatecznie ogrzanego mieszkania czy domu - dodają.
Zimowe zaćmienie
Problemem jest też brak prądu na południu Polski. W niektórych rejonach nie ma go już dwa tygodnie. Powodem awarii jest oblodzenie linii przesyłowych i ich uszkodzenie przez spadające pod naporem lodu gałęzie drzew.
Najwięcej domostw bez energii wciąż pozostaje w Małopolsce - w niedzielę wieczorem - 10,5 tys. W ciągu dnia prąd przywrócono w tym rejonie ok. 1000 odbiorcom. Na Dolnym Śląsku prądu nie ma 1400 odbiorców. Wieczorem Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że na Śląsku prąd mają już wszyscy, podczas gdy w niedzielne południe domostw bez energii było 600.
Energetycy na bieżąco usuwają awarie, pomagają im żołnierze i strażacy, którzy też dostarczają np. wodę tam, gdzie z powodu braku prądu jej nie ma.
Krótka chwila na rozgrzanie
A z dnia nadzień mróz jest coraz silniejszy. Jak informują synoptycy w nocy z niedzieli na poniedziałek w północno-wschodniej części kraju temperatura może spaść poniżej minus 30 stopni. W pozostałych regionach będzie wahać się od minus kilkunastu do ponad minus 20 stopni. Zmiana pogody ma nastąpić dopiero we wtorek. Będzie więcej chmur, opady śniegu, ale mróz w ciągu dnia złagodniej do kilku stopni. Ostatnie dni miesiąca mają być ponownie bardzo mroźne.
Źródło: PAP, tvn24.pl