Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski zawiódł zaufanie młodych ludzi, którzy głosowali na PO. Zadał cios ich marzeniom - stwierdził Zbigniew Ziobro, komentując to, że we wrześniu nie odbędą się egzaminy na aplikacje: sądowe i prokuratorskie.
Były minister sprawiedliwości skrytykował także premiera, który – jego zdaniem – nie reaguje na brak działań ze strony Zbigniewa Ćwiąkalskiego. - Marzenia młodych ludzi mało interesują Donalda Tuska – stwierdził Ziobro. – Brak egzaminów na aplikacje sędziowską i prokuratorską przekreśla szanse młodych ludzi. To wielka nielojalność wobec nich ze strony PO – dodał polityk PiS.
Bo rozporządzeń brak
O tym, że na zamieszaniu wokół systemu kształcenia młodych prawników, stracą setki osób poinformowała czwartkowa „Rzeczpospolita”.
Według gazety, brak rozporządzeń do obecnych przepisów uniemożliwia nabór na aplikacje sędziowską i prokuratorską w tym roku. – Przez zaniechanie ministerstwa planowanego wstępnie na wrzesień terminu w żadnym razie nie da się dotrzymać – mówi „Rz” prokurator Jerzy Engelking, członek rady programowej Krajowego Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury.
„Rz” twierdzi, że Zbigniew Ćwiąkalski od początku ignorował radę programową szkoły powołaną przez poprzednika. W jej składzie znaleźli się współpracownicy Zbigniewa Ziobry, m.in. Bohdan Świączkowski. Minister nie spotkał się z nią ani razu.
"Ale i tak nie dostaliby pracy"
Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że brak rozporządzeń to skutek tego, iż obecny system kształcenia aplikantów nie zapewnia im pracy w sądach.
Na aplikację bowiem przyjmuje się zbyt dużo osób. W 2007 r. – jak podaje resort - spośród 1515 osób, które ukończyły aplikację i zdały egzamin sędziowski, tylko 396 zostało mianowanych asesorami, a 246 – referendarzami. Podobnie było z absolwentami aplikacji prokuratorskiej – asesorami zostały 424 z 817 osób, które ją ukończyły.
Nowe egzaminy
W Ministerstwie Sprawiedliwości – jak informuje „Rz” - trwają prace przygotowujące egzaminy według nowych zasad.
– Chcielibyśmy zdążyć z przeprowadzeniem egzaminów jeszcze przed kolejną grupą absolwentów kończących studia – deklaruje Andrzej Leciak, dyrektor Krajowego Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury. Oczekuje on, że egzaminy według nowych zasad odbędą się pod koniec roku.
– Będą jednak znacznie trudniejsze niż do tej pory – ostrzega. Dlatego jeszcze w sierpniu centrum opublikuje zestaw aktów prawnych, które trzeba będzie opanować, a także przykładowe pytania. Aplikacja na nowych zasadach ma trwać pięć i pół roku.
Źródło: tvn24.pl, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP