Informacje od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej potwierdzają ustalenia dotyczące lotów CIA do Polski - uważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Organizacje broniące praw człowieka i media łączyły je więzieniami dla terrorystów z al-Kaidy w Kiejkutach.
Fundacja przedstawiła wykaz lotów z lat 2002 - 2004 potwierdzający lądowania w Szymanach (woj. warmińsko-mazurskie) amerykańskich samolotów, które w wielu publikacjach łączy się z CIA.
- To pierwsza oficjalna informacja dotycząca lądowania tych maszyn w Szymanach. Wcześniej organy administracji odmawiały jej udzielenia - powiedziała Dorota Pudzianowska z Fundacji.
Wskazują na Polskę
O tym, że w Polsce mogą być tajne więzienia CIA, w których rzekomo byli przesłuchiwani muzułmańscy terroryści, mówiono już w 2005 r. Broniąca praw człowieka organizacja Human Rights Watch ogłosiła wtedy raport, według którego CIA w kilku krajach europejskich, m.in. w Polsce i Rumunii, miała do dyspozycji bazy, w których przetrzymywała więźniów z al-Kaidy.
W Polsce takie więzienie miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach, gdzie kilkakrotnie miały lądować samoloty CIA z więźniami al-Kaidy na pokładzie.
Polska konsekwentnie temu zaprzeczała. Dochodzenie w sprawie europejskich więzień CIA prowadziła Rada Europy, jednak nie potwierdziło ono tych zarzutów.
Potem po publikacjach "Washington Post" badała je polska komisja rządowa i oświadczyła, że są one bezpodstawne.
Loty pod lupą prokuratury
Następnie sprawę analizowała specjalna komisja Parlamentu Europejskiego. W marcu 2007 r. Polska znalazła się w raporcie komisji jako kraj, w którym przypuszczalnie w latach 2002-05 działało co najmniej jedno tajne więzienie, właśnie w Szymanach.
Miano w nim przetrzymywać dziesięciu członków al-Kaidy. Strona polska znów odrzuciła te twierdzenia, powtarzając, że w Szymanach odbywały się tylko międzylądowania samolotów USA. W czerwcu 2008 r. informacje o polskich więzieniach CIA powtórzył "New York Times".
Od sierpnia 2008 r. warszawska Prokuratura Apelacyjna bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce domniemanych tajnych więzień CIA. - Śledztwo toczy się w sprawie i nie mogę podać żadnych szczegółów na jego temat. Nie spodziewam się, by szybko dobiegło końca. Cały czas prowadzimy w nim intensywne działania śledcze - powiedział wiceprokurator apelacyjny w Warszawie Robert Majewski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24