Były warunki dla tajnych więzień CIA

 
Istnienia więzień CIA nie dowiedzionoTVN24

Komisja śledcza litewskiego Sejmu, która badała istnienie w kraju domniemanych więzień Centralnej Agencji Wywiadowczej USA, zakończyła prace. Ustalenia komisji nie dają jednoznacznej odpowiedzi w tej sprawie.

W ciągu półtoramiesięcznego dochodzenia przed komisją śledczą zeznania złożyło 56 osób, w tym byli prezydenci Algirdas Brazauskas, Rolandas Paksas, Valdas Adamkus. Pisemnie zeznania złożyła też obecna prezydent Dalia Grybauskaite.

Na podstawie tych zeznań posłowie ustalili - wnioski końcowe poparło 10 posłów komisji, jeden wstrzymał się od głosu, jeden nie uczestniczył w głosowaniu - że na Litwie zostały stworzone warunki do działalności tajnych więzień CIA, a także do transportowania na Litwę osób zatrzymanych przez CIA w ramach walki z terroryzmem.

Komisja śledcza, która składała się z członków sejmowej komisji bezpieczeństwa narodowego i obrony ustaliła, iż Departament Bezpieczeństwa Państwa (DBP) otrzymał od CIA prośbę o przygotowanie odpowiednich pomieszczeń w celu przetrzymywania w nich osób podejrzewanych o terroryzm.

Samoloty latały, ale czy z więźniami?

Zebrane przez komisję materiały dowodzą, że w latach 2002-2005 litewską przestrzeń powietrzną niejednokrotnie przekraczały i lądowały na Litwie samoloty, które są kojarzone z CIA.

Według komisji, o realizowaniu wspólnych projektów z CIA wiedzieli byli szefowie DBP Meczys Laurinkus i Arvydas Pocius, a także były wiceszef DBP Dainius Dabaszinskas. Osoby te jednak nie informowały o tym ówczesnych najwyższych władz kraju.

Parlamentarna komisja nie ustaliła, czy stworzone w kraju warunki zostały w praktyce wykorzystane. Postanowiła jednak zwrócić się do prokuratury, by ta ustaliła, czy byli szefowie DBP swym działaniem nie nadużyli stanowiska służbowego.

Amerykanie informują

O istnieniu domniemanego więzienia CIA na Litwie dla terrorystów z Al-Kaidy poinformowała w sierpniu amerykańska telewizja ABC. Według niej działało ono od września 2004 roku do listopada 2005 roku w miejscowości Antaviliai, 10 km od Wilna.

Miało znajdować się w ośrodku jeździeckim, w budynku, w którym stworzono cele więzienne i specjalne pomieszczenia przeznaczone do przesłuchań. W Antaviliai można było - twierdzi ABC News - przetrzymywać równocześnie osiem osób podejrzanych o terroryzm.

Litwa jest jednym z trzech krajów Europy Środkowej (obok Rumunii i Polski) podejrzewanych o to, że na ich terenie były więzienia CIA. ABC News, cytując swego konsultanta, byłego głównego doradcę ds. terroryzmu w amerykańskiej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Richarda Clarke'a, podała, że "nowe państwa były tak wdzięczne USA za przyjęcie ich do NATO, że były gotowe zrobić wszystko, o co poproszą Amerykanie".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24