Składamy do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej do spraw afery Komisji Nadzoru Finansowego - poinformował szef klubu PO Sławomir Neumann. - Nie poprzemy żadnego wniosku o powołanie komisji śledczej - odpowiedziała rzeczniczka PiS, Beata Mazurek.
- Długo czekaliśmy na chęć wykazania przez Prawo i Sprawiedliwość, premiera Morawieckiego rozwiązania największego kryzysu jaki mamy dzisiaj w Polsce po 1989 roku, kryzysu związanego z aferą korupcyjną KNF. Oczekiwaliśmy, że premier Morawiecki będzie chciał tę sprawę naprawdę wyjaśnić, bo ta sprawa obciąża też jego hipotekę i decyzja o powołaniu komisji śledczej zapadnie albo w kancelarii premiera albo w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości - mówił szef klubu PO Sławomir Neumann.
Dodał, że "nowe informacje, które się pojawiają, pokazują potrzebę powołania komisji śledczej".
- Dlatego dzisiaj (...) składamy wniosek i projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej - zapowiedział.
Jak dodał Neumann, propozycja PO, która trafi do marszałka jeszcze we wtorek, zakłada, że komisja liczyłaby "11 posłów, z czego 6 posłów klubów opozycyjnych".
- Sprawa afery KNF-u dotyczy najwyższych szczytów władzy i to najważniejsze osoby w państwie rekomendowane przez PiS są w nią zamieszane. Nowe taśmy, które się pojawiają, nowe wątki, na przykład związane z tym, że rodzina koordynatora służb specjalnych jest zatrudniona w instytucji podległej jednemu z bohaterów afery KNF, czyli prezesowi NBP, pokazuje, że ta władza sama nie jest w stanie się oczyścić i nie jest w stanie sprawdzić tej całej afery. Tylko komisja śledcza może to zrobić - ocenił szef klubu PO na konferencji prasowej.
Rzeczniczka PiS: nie poprzemy żadnego wniosku
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała kilkanaście minut później, że Zjednoczona Prawica nie poprze żadnego wniosku o komisję śledczą.
- Komisja śledcza jest potrzebna wtedy, kiedy nie działają instytucje państwa. Gdyby rzeczywiście te instytucje funkcjonowały dzisiaj tak, jak funkcjonowały za czasów Platformy Obywatelskiej, kiedy mieliśmy aferę VAT-owską, kiedy mieliśmy aferę Amber Gold, to zasadne byłoby powoływanie tej komisji. Póki co, te instytucje działają - oceniła.
- Jeśli się okaże, że nie będą działały, to wtedy będziemy podejmować decyzje - dodała.
Afera KNF
"Gazeta Wyborcza" 13 listopada napisała, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego ówczesny szef KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018 roku zaoferował przychylność dla jego banku w zamian za zatrudnienie wskazanej osoby. Miała ona dostać około 40 milionów złotych pensji. Czarnecki nagrał rozmowę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Niespełna 24 godziny po publikacji Chrzanowski złożył dymisję, a premier ją przyjął. O wszczęciu i objęciu osobistym nadzorem śledztwa poinformował tego samego dnia prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Autor: js/adso / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24