Po wtorkowym posiedzeniu rządu planowane jest wystąpienie premier Beaty Szydło podsumowujące dwulecie rządu - zapowiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Jak dodał, prawdopodobne jest również wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wspólnie z premier.
- Dzisiaj inaugurujemy tydzień, w którym będzie podsumowanie dwulecia rządów pani premier Beaty Szydło. Jutro jest posiedzenie rządu, po nim wystąpienie pani premier - poinformował polityk Porozumienia. Dodał, że według jego informacji "chyba jest planowane wspólne wystąpienie" z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
"Decyzje na przełomie listopada i grudnia"
Dopytywany, czy wspólne wystąpienie będzie "publiczną próbą przekazania pałeczki", Bielan zaprzeczył. - Nie będzie żadnego przekazania pałeczki. Będziemy mówić, jak podsumowujemy dwa lata naszych rządów - dodał.
- Umówiliśmy się wewnątrz koalicji, że nie będziemy komentować żadnych plotek personalnych i żadnych ustaleń strategicznych, bo takie ustalenia częściowo już zapadły - mówił. Dodał, że "decyzje zostaną ogłoszone na przełomie listopada i grudnia".
Bielan zaprzeczył również, że miałby otrzymać propozycję objęcia stanowiska ministra spraw zagranicznych w miejsce Witolda Waszczykowskiego.
"Były twarde negocjacje"
Wicemarszałek Senatu był też pytany, czy ogłoszone w ubiegłym tygodniu porozumienie PiS i Kancelarii Prezydenta w sprawie reformy Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego to sukces prezydenta, czy raczej PiS-u. - Jak pan zobaczy ostateczne zapisy tego porozumienia, to one są dalekie od ustaw, które zostały przegłosowane w parlamencie w lipcu - wyjaśniał. Dodał, że "jak to zwykle bywa z kompromisem, żadna ze stron nie jest do końca zadowolona".
Bielan przyznał jednocześnie, że "były to twarde negocjacje". - Cieszę się, że będziemy mogli się tym zająć w najbliższym czasie" - powiedział.
W ubiegły piątek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha i szef komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz poinformowali, że zakończyli omawianie prezydenckich projektów ustaw w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Ich zdaniem ten materiał umożliwia skierowanie projektów do prac na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które ma się odbyć 22-24 listopada.
O Kukizie: rozumiem jego emocje
Grupa polityków Prawa i Sprawiedliwości zaproponowała w piątek projekt nowej ordynacji wyborczej. Jednym z głównych założeń jest likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin.
Ostro skrytykował ten pomysł Paweł Kukiz, którego ugrupowanie Kukiz '15 zapowiedziało własny projekt ustawy, wprowadzający JOW-y na wszystkich szczeblach samorządu. Kukiz nazwał plany rządu "bolszewizacją kraju".
Bielan, komentując reakcję Kukiza, powiedział, że "im gorzej wiedzie mu się w sensie partyjnym - więcej posłów od niego odchodzi - tym bardziej radykalnego języka używa". - Rozumiem jego emocje w sensie personalnym, tylko wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu sprawi, że Pawła Kukiza i jego kolegów w Sejmie nie będzie - przekonywał Bielan.
- Z tym poparciem, które mają dzisiaj przy ordynacji większościowej, nie mają szans, żeby znaleźli się w parlamencie - dodał.
- Nie wiem, jaka partia wyjdzie na tym dobrze. Chodziło o to, żeby w małych gminach ordynacja była bardziej proporcjonalna, żeby ugrupowania, które nie żyją dobrze z wójtem czy burmistrzem mogły wprowadzić do rady swoich reprezentantów i w ten sposób kontrolowały chociaż częściowo działania władzy wykonawczej - dodał wicemarszałek Senatu.
Autor: mnd//now / Źródło: PAP/TVN24