- Tegoroczna zima była najmroźniejsza i najbardziej śnieżna od wielu lat - poinformowali w poniedziałek specjaliści z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak dodali, w skali kraju występowały jednak spore różnice.
Według oficjalnych danych IMGW, średnia temperatura powietrza w Polsce wynosiła tej zimy -3,2 stopnia Celsjusza i była o blisko 2,4 stopnia niższa od wieloletniej średniej. Najcieplejszym regionem było wybrzeże (-2,2 stopnia Celsjusza), za to najchłodniejszym - wschodnia część pasa pojezierzy (-4,9 stopnia Celsjusza) i nizin (-4,4 stopnia Celsjusza).
Najcieplej było na.. święta
Średnia temperatura powietrza w styczniu była wyjątkowo niska - wynosiła minus 7,8 stopnia Celsjusza (czyli była o ponad 5 stopni niższa od średniej wieloletniej). Najchłodniej było we wschodniej części pojezierzy i w Karpatach (średnia miesięczna wyniosła tam odpowiednio minus 9,4 oraz minus 9,3 stopnia Celsjusza).
Raz było -30 st. C, raz plus 15 st. C
Najniższą temperaturę zanotowano w styczniu w Zamościu - minus 30,3 stopnia Celsjusza. Najcieplejszym momentem zimy był świąteczny 25 grudnia w Bielsku Białej - plus 15,8 stopnia. Jak podali eksperci IMiGW, w skali kraju suma opadów za cały sezon zawierała się pomiędzy 60 a 220 milimetrów.
Począwszy od 12 grudnia zaczęły się opady śniegu, które 18 grudnia objęły całą Polskę. Grubość pokrywy śnieżnej wynosiła od kilku do kilkunastu cm. W okolicach Świąt Bożego Narodzenia (24-25 grudnia) nastąpiła gwałtowna odwilż.
Najgorzej w styczniu i lutym
Jak przypomnieli przedstawiciele IMiGW, od 28 grudnia zaczęły się ponownie intensywne opady śniegu. Maksymalna grubość pokrywy śnieżnej w sezonie zimowym kształtowała się miedzy 56 a 63 cm, na Kasprowym Wierchu wynosiła 90 cm, a na Śnieżce - 89 cm. Według klimatologów, o ile grudzień 2009 był miesiącem mało śnieżnym, to styczeń i luty 2010 okazały się - zależnie od regionu kraju - śnieżne lub bardzo śnieżne.
Zakwitł wawrzynek, więc jest już wiosna
W sobotę wieczorem rozpoczęła się astronomiczna wiosna. Jej zwiastunem może być wawrzynek wilczełyko, który zakwitł w wielkopolskim rezerwacie przyrody "Wydymacz". - To pierwszy zwiastun prawdziwej wiosny - powiedział w poniedziałek Tomasz Rychlik, zastępca szefa nadleśnictwa w Antoninie. - Na razie kwitnie jeden kwiat, ale możemy się spodziewać, że za chwilę kwiaty pojawią się na całym krzewie - dodał nadleśniczy.
Również na platformę Kontakt TVN24 internauci przesyłają pierwsze oznaki wiosny.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24