- Strażakom udało się wieczorem opanować pożar, który wybuchł na terenie składowiska odpadów w Chorzowie - poinformował rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik. O szalejącym ogniu natychmiast po wybuchu pożaru dwie godziny wcześniej poinformowali nas internauci dzięki Kontaktowi TVN24.
"Kłęby dymu nad Chorzowem,", "Pali się" - alarmowali internauci i zasypali nas dziesiątkami zdjęć i filmów z pożaru. Z ich informacji wynikało, że ogień wybuchł około godziny 19:35. Zapaliły się odpady tapicerskie na wysypisku firmy Alba przy ul. Bytkowskiej.
Ogień strawił 2 tys. metrów kwadratowych składowiska. Walczyło z nim około stu strażaków z różnych jednostek. Udało im się uratować mieszczące się na tym terenie wiatę i magazyn z rozpuszczalnikami i farbami.
- W przeciwnym razie sytuacja mogła być bardzo groźna - oceni rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik. Strażakom akcję utrudniał strażakom czarny, gryzący dym i wysoka temperatura. Pracowali w tzw. maskach powietrznych, chroniących drogi oddechowe.
- To nie pierwszy pożar tego wysypiska - relacjonował tvn24.pl internauta Damian. - Kłęby dymu wznosiły się na wysokość 10-15 metrów - dodał.
Dogaszanie pożaru potrwa do rana. Jak dotąd nie wiadomo, w jaki sposób doszło do wybuchu ognia.
mwr
Źródło: Kontakt TVN24, PAP, www.elblag24.pl
Źródło zdjęcia głównego: quark