Szkoła Policji w Szczytnie chciała mieć samolot szpiegowski. Dziś projekt bada prokuratura - pisze "Rzeczpospolita".
Białostocka Prokuratura Okręgowa podejrzewa, że policjanci z Wyższej Szkoły Policji i pracownicy Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii popełnili przestępstwo. – Sprawdzamy, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – potwierdza Adam Kozub, rzecznik prokuratury.
Chodzi o pomysł wykorzystania „bezzałogowej platformy stratosferycznej” do celów wywiadowczych, na który w 2005 r. wpadli pracownicy policyjnej szkoły. W marcu 2006 roku ówczesny szef policji Marek Bieńkowski zdecydował o zawieszeniu realizacji projektu. Z informacji "Rz" wynika, że przyczyną była negatywna opinia prawnika z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem w Polsce nie ma prawnych możliwości wykorzystywania dla celów wywiadowczych bezzałogowych samolotów latających na dużych wysokościach.
Źródło: "Rzeczpospolita"