Widoczność ograniczona do 50 metrów, śliskie drogi i przelotne opady - pogoda nie rozpieszcza kierowców. Meteorolodzy ostrzegają, że warunki na drogach będą w najbliższym czasie bardzo trudne.
Nad południową część kraju napłynęło ciepłe i bardzo wilgotne powietrze, przez co utworzyły się tam gęste i grube mgły tzw. „adwekcyjne”. To właśnie taka mgła była jedną z przyczyn gigantycznego karambolu, do którego doszło na drodze S1 z Bielsko-Białej do Cieszyna na wysokości Skoczowa i Międzyświecia.
Najgorzej jest na południu Polski. Miejscami na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Kielecczyźnie mgły ograniczają widzialność do 50-100 m. Sytuacja taka może utrzymać się do późnej nocy.
Zarówno mgły i śliska nawierzchnia dróg jak i niekorzystne warunki biometeo powodują wzrost ryzyka wypadkowego. Niewykluczone są też utrudnienia na lotniskach.
W czwartek w kraju zachmurzenie duże, okresami opady śniegu, a temperatura od -2 do 2 stopni, jednak w ciągu dnia przewidywany jest spadek temperatury. Wiatr umiarkowany, dość silny i porywisty, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.
Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, sxc