MEN przygotowało zarys kompleksowej reformy szkolnictwa zawodowego. Jest to m.in. odpowiedź na sygnały, że w sytuacji zapotrzebowania na fachowców absolwenci wielu placówek kształcenia zawodowego to... nowi bezrobotni, pisze "Nasz Dziennik".
Tym razem pieniądze nie stanowią problemu - do 2013 r. do zagospodarowania na ten cel będzie pula co najmniej 800 mln euro. MEN planuje doprowadzić do zacieśnienia współpracy między szkołą, lokalnym samorządem i przedsiębiorcami; chce, aby uczniowie szkół zawodowych mogli uczęszczać na zajęcia pozalekcyjne, mieli łatwy dostęp do poradnictwa zawodowego (w tym on-line) i otrzymywali dofinansowanie do podręczników.
- Już drugi raz taka sposobność się nie nadarzy. Nie spodziewam się, by z Europejskiego Funduszu Społecznego kiedykolwiek można było pozyskać większe środki na ten cel niż teraz, mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" wiceminister edukacji Sylwia Sysko-Romańczuk. Aby przełamać stereotypowe postrzeganie szkolnictwa zawodowego, resort zamierza przeprowadzić kampanię społeczną promującą etos pracy.
Źródło: "Nasz Dziennik"