Przed bankową komisją śledczą nie stanie Hanna Gronkiewicz-Waltz - informuje "Nasz Dziennik". Gazeta dodaje, że była prezes NBP może zostać doprowadzona przed komisję siłą.
Przewodniczący komisji pos. Adam Hofman zadecydował o wezwaniu Gronkiewicz-Waltz po czwartkowej publikacji gazety, w której ujawniła ona, że wrocławscy gangsterzy twierdzą, iż była prezes NBP miała jakoby pomagać im w próbie przejęcia Dolnośląskiego Banku Gospodarczego.
Do przesłuchania jednak nie dojdzie - Hanna Gronkiewicz-Waltz po raz kolejny odmówiła stawienia się przed komisją. Jej przedstawiciele zapowiadają, że w tej sytuacji złożą wniosek o ukaranie byłej prezes NBP grzywną, a jeśli ten środek nie poskutkuje - wystąpią o jej przymusowe doprowadzenie.
Źródło: "Nasz Dziennik"