Dziś są zbyt małe, ale za dwa lata będą skonsolidowane. Przed spółkami zależnymi PGNiG pojawia się wizja upublicznienia - pisze "Puls Biznesu".
Jak przewiduje gazeta, grono spółek paliwowych na warszawskiej giełdzie może być dużo większe. Nie tylko za sprawą Jana Kulczyka, który niedawno zapowiadał, że zamierza wprowadzić na GPW firmę Kulczyk Oil Ventures.
Do WIG-Paliwa mogą bowiem wejść spółki zależne Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG), które zajmują się usługami serwisowymi. Chodzi o podmioty, które w tzw. portfolio mają usługi wierceń, badań sejsmicznych i geofizycznych oraz budownictwa montażowego.
Źródło: "Puls Biznesu"