W ramach ministerialnego projektu, miasto Łódź najpierw wybudowało nowoczesne boisko przy jednym z gimnazjów, a potem... przeniosło placówkę w inne miejsce. Na obiekt wart prawie 800 tys. złotych można dziś wejść jedynie nielegalnie.
Trudno uwierzyć, że boisko znajdujące się na tyłach dawnego gmachu gimnazjum nr 38 w Łodzi zostało wybudowane zaledwie kilka lat temu, w 2009 roku.
- Ręce opadają. Projekt, który kosztował 792 tys. złotych, niszczeje w oczach. To marnotrawstwo, którego po prostu nie można wytłumaczyć - denerwuje się Wiesława Zewald, radna klubu Łódź 2020.
Dysponentem boiska przez kilka lat było gimnazjum. Placówka została jednak przeniesiona do innego gmachu.
Od września ubiegłego roku teren, na którym znajduje się boisko wyposażone m.in. w sztuczne oświetlenie, jest zamknięty.
W sąsiedztwie śmieci
Mimo kłódki na furtce ogrodzenia szkoły, w pobliżu boiska ktoś się pojawia. Świadczą o tym porozbijane butelki i piętrzące się śmieci. Nietrudno nawet zgadnąć, jak wejść na teren szkoły.
W ogrodzeniu dawnego gimnazjum jest dziura, a za nią wydeptana ścieżka, która prowadzi w miejsce, gdzie jeszcze kilka lat temu urzędnicy z dumą oddawali nowoczesne boisko.
Obiekt powstał w ramach ministerialnego projektu "Budowa Boisk Wielofunkcyjnych". Ministerstwo Sportu do łódzkiej inwestycji dołożyło 200 tys. złotych.
"Do pogrania, do popicia"
Ogrodzenie już zostało zniszczone. W siatce są dziury, a obok leży wyrwana furtka. - Tego w sumie nikt nie pilnuje. Jak ktoś chce się napić piwa, to nie ma problemu. Przy okazji można pokopać piłkę - uśmiecha się piętnastoletni chłopak, którego spotkaliśmy w pobliżu dawnej szkoły.
Urzędnicza żonglerka
Jak to się stało, że miasto dopuszcza do takiego marnotrawstwa? Mieliśmy problem, żeby ustalić, komu należy zadać to pytanie. Biuro prasowe łódzkiego magistratu w piątek poinformowało tvn24.pl, że za boisko odpowiadał Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
- Już nie jesteśmy administratorem. Nie mieliśmy środków, żeby zapewnić działanie boiska. Dlatego z początkiem kwietnia oddaliśmy obiekt innemu podmiotowi - odbija piłeczkę Igor Mertyn z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.
Kiedy gospodarz?
Ustaliliśmy chronologię. Boisko było od sierpnia 2013 r. w dyspozycji Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Łodzi.
Na początku roku administratorem obiektu został Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi.
Od kwietnia gospodarzem jest z kolei Wydział Budynków i Lokali.
Redakcja tvn24.pl dotarła do pisma z czerwca 2013 roku, w której Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny za edukację, odpowiada radnym na pytanie, co będzie z boiskiem znajdującym się za gmachem przenoszonej szkoły. - Nie została jeszcze podjęta decyzja w sprawie administrowania boiskiem (...). Wyrażam przekonanie, że dla dobra najmłodszych mieszkańców tego regionu Łodzi należy wybrać zarządzającego, który zapewni jak najlepszy nadzór nad funkcjonowaniem tego obiektu sportowego - pisał wtedy Piątkowski.
Do dziś w tej sprawie nic się nie zmieniło. Do tematu będziemy wracać.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/mz / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź