Prokuratorzy oskarżyli trzech łódzkich strażników miejskich o przekroczenie uprawnień. Jeden z nich odpowie dodatkowo za spowodowanie obrażeń u niesłusznie zatrzymanego studenta, drugi także za naruszenie jego nietykalności cielesnej. Funkcjonariuszom grozi 5 lat więzienia.
Przed sądem stanie trzech strażników w wieku od 28 do 35 lat. Akt oskarżenia przeciwko nim został w środę wysłany do sądu. Śledczy ustalili, że w maju minionego roku, podczas nocnej interwencji funkcjonariusze kilkukrotnie złamali prawo. Pokrzywdzonym był 22-letni student.
Mandat, bicie i przymusowa "wycieczka"
- Funkcjonariusze stosowali wobec pokrzywdzonego studenta przemoc, aby zmusić go do dwukrotnego przyjęcia mandatów w wysokości 500 złotych - informuje tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Potem - jak podkreśla Kopania - student został wbrew swojej woli wywieziony do parku Helenów.
- Tam, jak wynika z relacji pokrzywdzonego pozwolono mu opuścić radiowóz. Wtedy jeden ze strażników uderzył go pałką w plecy i nogę - mówi Kopania.
Po opuszczeniu radiowozu pokrzywdzony zadzwonił po policję. Następnego dnia złożył zawiadomienie o przestępstwie.
Oskarżeni strażnicy
Mężczyźni usłyszeli zarzut przekroczenia uprawnień. Dwaj strażnicy oskarżeni są o zmuszanie przemocą do określonego zachowania. Jeden z nich odpowie też za spowodowanie obrażeń ciała, drugi za naruszenie nietykalności cielesnej.
- Zebrane w tej sprawie dowody to w szczególności zeznania przesłuchanych świadków, opinie biegłego dotyczące obrażeń i możliwego mechanizmu ich powstania - wymienia Kopania.
Strażników dodatkowo obciążyły zapisy z systemu GPS zainstalowanego w radiowozie Straży Miejskiej.
Nie czują się winni
Funkcjonariusze straży miejskiej nie przyznali się w czasie śledztwa do winy. Jak informują śledczy - żaden z nich nie zdecydował się na składanie wyjaśnień.
Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż//kv / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: tvn24