Centrum Nauki Kopernik uruchamia wehikuł czasu. Podczas projektu "Serial XIX-XXI", słynni artyści wraz publicznością cofną się w czasie o ponad sto lat. - Chcemy włączyć widzów do gry w nasz serial - mówi współtwórca koncepcji cyklu, Wojciech Faruga. Jego pierwszą część poprowadzi nominowany do Oscara polski dokumentalista Bartek Konopka. Wraz z publicznością zajrzy m.in. w historię pierwszych kamer, zbudowanych przez polskiego pioniera filmu - Kazimierza Prószyńskiego.
Choć Centrum Nauki Kopernik nie ma jeszcze swej siedziby, to jego pracownicy już ostro atakują kalendarz kulturalnych atrakcji. Na pół roku przed otwarciem pierwszego budynku Centrum dla publiczności, mocnym uderzeniem ma być "Serial XIX-XXI - powrót do przeszłości".
Dzisiaj patrzymy wstecz
Pomysł jest prosty - cofamy się w czasie o ponad wiek i na wielkie odkrycia epoki rewolucji przemysłowej patrzymy z dzisiejszej perspektywy. Znani polscy artyści młodego pokolenia biorą na tapetę wynalazki oraz przełomowe idee i śledzą ich wpływ na naszą codzienność.
Nie robią tego jednak w zaciszach swoich gabinetów. Wychodzą z pomysłami na ulice i starają się wciągnąć do swej gry publiczność. - To na pewno nie jest taki serial, że ludzie przyjdą sobie pooglądać kogoś, kto im będzie coś opowiadał - mówi tvn24.pl współtwórca koncepcji projektu, Wojciech Faruga. - Włączyć widzów do gry w serial - to chyba najlepsze określenie tego, co chcemy robić - zaznacza.
Poznacie "Oko" Prószyńskiego
W pierwszym odcinku "Serialu..." głównym bohaterem będzie kinematograf. Ale nie ten braci Lumiere, a polskiego pioniera filmu - Kazimierza Prószyńskiego. Dzięki współpracy CNK z Muzeum Kinematografii w Łodzi, warszawiacy zobaczą pierwsze kamery powstające w naszym kraju: "oko", aeroskop i pleograf.
Ostatnie z tych urządzeń stanowiło zarówno kamerę, jak i projektor w jednym. Prószyński zastosował lekką błonę celuloidową, perforowaną między klatkami, oraz mechanizm szybko i dokładnie przesuwający taśmę. Służyły do tego ząbki odpowiednio zbudowanego chwytaka.
Kiedy polski pionier doczekał się środków na udoskonalenie pleografu, pojawiły się jednocześnie dwa wynalazki Edisona i braci Lumiere nazwane kinematografami. Prószyńki wyprzedzał więc swoją epokę, ale znalazł się w cieniu słynnych wynalazców i zniknął w mroku historii.
Konopka kręci marzenia
Po tej lekcji historii, na ćwiczenia praktyczne zaprosi publiczność Bartosz Konopka, którego "Królik po berlińsku" otarł się w tym roku o Oscara. Dokumentalista wyjdzie na skwer Stanisława Skibniewskiego "Cubryny" i nagra wyobrażenia o przyszłości warszawiaków. Przez całą sobotę 8 kwietnia filmowiec będzie ciężko pracował, by wieczorem zaprezentować gotowy dokument z marzeń publiczności.
Równolegle do filmu, powstawał będzie mural autorstwa Kuby Rebelki, na specjalnie ustawionych płytach przy skwerze.
Zestawiając ekspozycję wynalazków przeszłości z pytaniami o przyszłość, organizatorzy tu i teraz chcą zatrzeć granice czasu. Jeśli nawet ambitne założenia społecznej akcji okażą się być napisane na wyrost, to z pewnością dadzą twórcom i publiczności mnóstwo frajdy.
Uzupełnieniem pierwszego odcinku serialu będzie komiks. W napisanej przez Tobiasza Piątkowskiego i narysowanej przez Przemka "Trusta" Truścińskiego historii, przedstawiona zostanie alternatywna droga do wynalazku Prószyńskiego. - Komiks wymagał będzie również aktywności czytelnika. Zawarte w nim wskazówki będą prowadziły na tropy umieszczone na różnych stronach internetowych - zdradza Truściński. Komiks dostępny będzie na stronach serial.kopernik.org.pl od soboty.
Fotografia/współczesne piękno
Kolejne odcinki "Serialu..." będą miały formułę zupełnie różną od premierowego. W drugim z nich Wojciech Faruga w roli reżysera wraz z fotografem Marcinem Cecko i twórczynią kostiumów Ewą Machnio, już 22 maja przeprowadzą sesję zdjęciową Izabeli Łęckiej.
Wybór bohaterki "Lalki" jest nieprzypadkowy, bo duch powieści Bolesława Prusa ma się unosić nad całym "Serialem...". Jak bowiem tłumaczą jego twórcy, ich pomysł na zatarcie granic między nauką a kulturą i sztuką, jest z gruntu pozytywistyczny. - Ponadto, chcieliśmy wpisać serial w miejsce, w którym zostanie nakręcony, a "Lalka" to kultowa powieść warszawska - dodaje Wojciech Faruga.
Fale, ewolucja i skrzydła
Trzeci odcinek "Serialu..." opowie o odkryciu fal elektromagnetycznych i powstaniu radia. Jego reżyserem będzie Paweł Passini. Poza tym, że odbędzie się on 26 czerwca, nie wiemy na jego temat na razie nic.
Podobnie zresztą, jak o następnych odsłonach: "Teorii ewolucji" (17 lipca, reż. Wojciech Faruga), "Koncercie na telegrafy" (7 sierpnia, reż. Łukasz Chotkowski, scenogr. Agata Skwarczyńska), "Psychoanalizie" (wrzesień, reż. Xawery Żuławski) i zamykającej cykl "Aerodynamice" (październik, reż. Jan Klata).
Łukasz Dulniak//kdj
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: Nad festiwalem krążył będzie duch "Lalki" Prusa. Na ilustracji - Wokulski autorstwa Truścińskiego / tvn24.pl