W polskim życiu publicznym brakuje brakuje autentyzmu, szczerości, odpowiedzialności za słowo, umiarkowania i wdzięczności - powiedział w TVN24 ks. Witold Bock, organizator Gdańskiego Aeropagu, podczas którego została stworzona Karta Powinności Człowieka. Jego zdaniem, było to widać choćby podczas ostatniego zjazdu związku zawodowego Solidarność.
W opinii Bocka, m.in. zjazd "S" (wygwizdano na nim prezydenta i premiera) pokazuje, że niejako zdewastowaliśmy odczucie szacunku. - Brakuje nam Jezusa w życiu publicznym, który uspokajałby wzburzone fale. Trochę się martwię, że Kościół przestaje mieć taki autorytet u wielu osób - powiedział duchowny.
Dlatego warto w tej sytuacji - jak powiedział - sięgnąć po Kartę Powinności Człowieka stworzoną przez intelektualistów i przyjętą 10 lat temu podczas pierwszego Gdańskiego Areopagu.
- Ta Karta służy tym, którzy chcą pytać o ważne rzeczy: wartości, ludzką wrażliwość, drogi życia. Działa jak zwierciadło. W cudzym myśleniu, wrażliwości możemy poznawać samych siebie. Gdy zaczynasz mówić, pomyśl, co czuje ta druga osoba - zachęca ks. Bock.
Prawda, sprawiedliwość, odpowiedzialność za słowo
Karta Powinności Człowieka została podpisana w Gdańsku w 2000 r. z okazji 50. rocznicy podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Punktem wyjścia do stworzenia dokumentu było 21 postulatów robotniczych z sierpnia 1980 r.
Dokument został podzielony tematycznie: na kwestie etyczne i ważne problemy społeczne. Dotyczą one: dobra wspólnego, sprawiedliwości, prawdy, odpowiedzialności za słowo, natury, nauki, sztuki, rodziny i ojczyzny.
Jej sygnatariuszami byli m.in. historyk Norman Davies, członek watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej ks. Bruno Forte, metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski, Jan Nowak-Jeziorański czy Andrzej Zoll.
O cnotach i powinnościach
Od chwili podpisania Karty co rok organizowany jest tzw. Gdański Areopag - cykl dyskusji, konferencji i seminariów poświęconych cnotom i powinnościom człowieka oraz obywatela. Nazwa - z jednej strony - odwołuje się m.in. do tradycji Areopagu w starożytnych Atenach, gdzie zbierała się rada, która dbała m.in. o zachowanie praw i moralności. A z drugiej strony - do nawoływania Jana Pawła II do "wstępowania bez lęku na współczesne areopagi".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24