- Informacje o problemach finansowych marki L'Wren Scott są nie tylko nieprawdziwe, ale oznaczają brak szacunku dla zmarłej - oświadczył rzecznik prasowy firmy LS Fashion Ltd, która należała do partnerki Micka Jaggera. Po jej poniedziałkowym samobójstwie zaczęto pisać, że projektantka miała 6 mln dol. długu i nie było jej stać nawet na płacenie pensji najbliższym współpracownikom.
Zespół L'Wren Scott zaprzeczył spekulacjom, że jej firma ma trudności finansowe. Rzecznik marki LS Fashion Ltd, którą Amerykanka założyła w 2006 roku, wydał oświadczenie, w którym dane cytowane w mediach dotyczące sytuacji finansowej marki nazwał "nie tylko bardzo mylącymi i nieprawdziwymi, ale również bardzo szkodliwymi i oznaczającymi brak szacunku dla pamięci L'Wren Scott".
"Firma składa się z linii damskiej pret-a-porter, ręcznie szytych kolekcji dla prywatnych klientów oraz licencji. Pani Scott rozważała zmianę struktury jej międzynarodowego biznesu, który działał dopiero siedem lat i - choć niektóre obszary działalności nie osiągnęły jeszcze oczekiwanych efektów, inne, okazały się sukcesem. Długoterminowe perspektywy były zachęcające" - napisał.
Rzecznik jedno, przyjaciółka drugie
I odniósł się do tego, że Scott w 2010 roku stworzyła specjalną linię kosmetyków dla Lancome, rok później zaprojektowała kolekcję torebek dla luksusowego domu towarowego Barneys, a w ub.r. współpracowała z Banana Republic przy kolekcji ubrań dla kobiet.
Podał też liczby, uzasadniając, że LS Fashion Ltd miała kredyt inwestycyjny w wysokości 4,6 mln funtów, w ramach którego obowiązywała ją spłata milionowej raty w ciągu roku. "Firma jest w stanie spłacić wszystkie te zobowiązania i zapłacić dostawcom i klientom" - zapewnił.
Nie wyjaśnił dlaczego Scott w lutym odwołała swój pokaz mody podczas London Fashion Week. Nie odniósł się również do informacji Cathy Horyn, dziennikarki "New York Timesa", jakoby planowała zamknięcie swojej marki. Horyn napisała: "Jak wielu projektantów z małych domów mody, miała problemy z zarządzaniem: przepływem gotówki, znalezieniem odpowiednich menedżerów, uzyskiwaniem towaru z włoskich fabryk w terminie. Dwa lata temu po rozmowie o tych kłopotach, doradziłam jej, że powinna wyznaczyć sobie termin na podjęcie decyzji, czy zrezygnować, bo nie warto ryzykować zdrowia z powodu stresu".
Samobójstwo z powodu depresji?
L'Wren Scott powiesiła się tydzień temu na czarnej, satynowej apaszce na klamce balkonowych drzwi swojego nowojorskiego apartamentu. Mick Jagger, z którym była w związku od 13 lat, był wtedy w Perth, gdzie odbywał trasę koncertową z Rolling Stones po Australii i Nowej Zelandii.
Jej przyjaciele sugerowali w wywiadach, że powodem mogła być depresja, na którą cierpiała od dłuższego czasu.
Autor: am/jk / Źródło: Vogue, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: L'Wren Scott