W okolicy Skarżyska Kamiennej (woj. świętokrzyskie) na krajowej "7", samochód ciężarowy wjechał w inny, stojący na poboczu. W wyniku kolizji na drodze znalazło się kilkadziesiąt drobiowych tusz. Jeden z kierowców znalazł się w szpitalu. Przez około dwie godziny jeden z pasów ruchu był nieprzejezdny.
Samochód dostawczy marki mercedes, prowadzony przez 27-latka, jechał z Kielc do Skarżyska Kamiennej. – W pewnym momencie wjechał z dużą siłą w stojącego na poboczu daewoo, który prawdopodobnie miał awarię – relacjonuje Damian Szwagierek, oficer prasowy skarżyskiej policji.
Zderzenie było na tyle silne, że dostawczy daewoo przewrócił się na bok, a ładunek drobiu, który przewoził, wylądował na drodze.
Jeden z kierowców w szpitalu
29-letni kierowca daewoo został opatrzony na miejscu przez pracowników pogotowia i zwolniony do domu. – Kierowca mercedesa został zabrany do szpitala – mówi rozmówca portalu tvn24.pl.
Przyczyna kolizji jeszcze nie jest znana. Jak informuje Szwagierek, wstępnie przyjmuje się, że 27-letni kierowca mercedesa, zasnął za kierownicą.
Droga Krajowa nr 7 była zablokowana w stronę Radomia przez ok 2 godziny. W tej chwili ruch odbywa się już płynnie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Do kolizji doszło w Skarżysku Kamiennej:
Autor: ps / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja