Samochód wjechał na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Bulowicach (woj. małopolskie) wprost przed pędzący pociąg, kierowca cudem wyszedł z kolizji cało. 27-latek może mówić o podwójnym szczęściu - po zderzeniu doznał tylko niegroźnych obrażeń, a pomoc była od razu na miejscu. Nieopodal akcję profilaktyczną prowadzili uczniowie technikum o profilu ratownictwo medyczne.
To zdarzenie mogło zakończyć się dużo poważniej. 27-latek cudem uniknął poważnych obrażeń, a nawet śmierci, po tym, jak wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy wprost przed nadjeżdżający pociąg osobowy. Lokomotywa uderzyła w pojazd i, zanim udało się wyhamować skład, przeciągnęła samochód kilkaset metrów.
Czytaj też: Zderzył się z pociągiem towarowym, wyszedł z tego bez obrażeń. Kierowca z bardzo wysokim mandatem
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 9 w Bulowicach w powiecie oświęcimskim, niedaleko Bielska-Białej.
Obok prowadzili akcję profilaktyczną
Niedaleko miejsca zdarzenia - na drodze krajowej numer 52 w Bulowicach - policjanci z oświęcimskiej drogówki i uczniowie technikum logistycznego o profilu ratownictwo medyczne z Brzeszcz powadzili akcję pod hasłem "Bezpieczeństwo na drodze. Nie bądź obojętny. Reaguj!", ucząc kierowców udzielania pierwszej pomocy.
W trakcie działań uczestnicy akcji przez radiostację usłyszeli komunikat, że na przejeździe kolejowym przy ulicy Zacisze doszło do zderzenia pociągu z samochodem. - Uczestnicy akcji razem z policjantami przerwali akcję i pojechali na miejsce zdarzenia, które było od nich oddalone o około pół kilometra. Tam uczniowie, pod okiem nauczycieli z Centrum Szkoleń Ratowniczych, udzielili poszkodowanemu kierowcy pomocy. Po przyjeździe służb wrócili do realizacji akcji profilaktycznej - powiedziała nam aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Czytaj też: Zlekceważył opuszczające się szlabany i wjechał na przejazd. Był w trakcie egzaminu na prawo jazdy. Nagranie
- Pociąg uderzył w samochód od strony pasażera, nie od strony kierowcy, dlatego też obrażenia, jakich doznał 27-latek kierujący audi, były niegroźne - dodała Jurecka. Nikt z podróżujących pociągiem nie został poszkodowany.
27-letni mieszkaniec gminy Kęty został ukarany mandatem w wysokości 1300 złotych i 10 punktami karnymi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Bulowice