Po skoku jaki pół roku temu wykonało państwo na aktywa funduszy emerytalnych przyjęła się opinia, że to początek końca tych funduszy. Pozbawione połowy aktywów, a teraz także większości klientów, poddane nieustannemu wysysaniu pieniędzy przez mechanizm suwaka OFE mają teraz same z siebie się kurczyć, aż do całkowitego zaniku. Ale wystarczy kilka obliczeń, aby przekonać się, że to nieprawda.