Szefowie Snapchata znów tłumaczą się z decyzji, że nie oddają swojego biznesu w ręce wielkich firm. - Gdy zdecydowaliśmy się, że nie sprzedajemy naszej firmy, zarzucano nam wiele rzeczy, z których "szaleństwo" było najprzyjemniejszą. Nazywano nas arogantami i ważniakami. Dokładnie te słowa słyszę nieustannie w odniesieniu do naszego pokolenia, do millenialsów - mówił podczas ceremonii zakończenia roku akademickiego na kalifornijskiej USC Marshall School of Business, dyrektor generalny Snapchata Evan Spiegel. W 2013 Facebook chciał kupić Snapchat za 3 mld dolarów. Jego twórcy odrzucili ofertę. Dziś szacuje się, że aplikacja warta jest ok. 15 mld dolarów.