Nie ma szans, by w trzecią rocznicę katastrofy w Smoleńsku pojawił się pomnik - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister kultury Bogdan Zdrojewski. Powód? - Nie otrzymaliśmy dostępu do terenu na tyle, na ile jest to niezbędne przy tej konstrukcji pomnika - dodał minister.
Zdrojewski poinformował, że polska strona nie może na miejscu usytuowania pomnika przeprowadzić pełnych badań geologicznych. - Dostaliśmy ten teren, żeby zrobić pomiary, (...) ale nie po to, żeby usytuować pomnik. Trzeba pamiętać, że w warunkach smoleńskich zima jest gdzieś do 5, 10 kwietnia, więc usytuowanie tego pomnika na trzecia rocznicę jest wykluczone - odkreślił minister.
Kto winny?
Kto opóźnia prace przy pomniku? - Opóźniają sprawę prokuratury, rosyjska, polska w tym też partycypuje, ale nie jest źródłem opóźnień. Nie jestem w stanie oszacować, czy te opóźnienia są uzasadnione i na ile. Chcę podkreślić jedną rzecz, to jest życzenie rodzin, aby teren przed usytuowaniem pomnika był jeszcze raz dobrze zbadany. Na to też potrzebujemy odrobinę czasu - powiedział Zdrojewski.
I przyznał, że prawdą jest, iż prokuratura rosyjska wstrzymuje przekazanie wraku, czarnych skrzynek, a teraz jeszcze budowę pomnika. - To prawda - odparł minister.
W gotowości
Bogdan Zdrojewski zapewnił jednak, że ze strony ministerstwa jest pełna gotowość, jeśli chodzi o budowę pomnika. - Jeżeli będzie taka potrzeba, to sam pomnik będzie gotowy na 10 kwietnia. My zamówilismy odpowiednią ilość materiałów, mamy podpisane umowy z trzema zakładami kamieniarskimi, które będą wykonywały prace, wszystkie dokumenty niezbędne przesłaliśmy do rosyjskiego MSZ. (...) Jedyny opór, który jest w chwili obecnej, to jest dostęp do miejsca usytuowania - podkreślił minister.
To kiedy będzie pomnik? - Byłbym nieodpowiedzialny, gdybym powiedział, że będzie za pół roku.
Autor: mn\mtom / Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24