Prokuratura bada przecieki po tajnym posiedzeniu Sejmu

Tajne posiedzenie sejmu
Tajne posiedzenie sejmu
tvn24
Sejm na utajnionym posiedzeniu decydował o immunitecie Mariusza Kamińskiego tvn24

Śledczy badają, czy po tajnym posiedzeniu Sejmu nad wnioskiem o uchylenie immunitetu byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu, nie ujawniono tajemnic: państwowej lub śledztwa - poinformowała Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

- Mamy obowiązek sprawdzania, czy wszelkie informacje, które wypływają, które są medialnie przetwarzane, nie naruszają tajemnicy - czy państwowej, czy tajemnicy śledztwa i taka analiza będzie robiona - powiedziała Mazur.

- Nie jest tak, że oglądamy wszystkie media, ale otrzymujemy pewne informacje i je badamy - dodała. Pytana, czy prokuratura odtajni zarzuty lub dokumenty ze śledztwa dotyczącego Kamińskiego przypomniała, że odtajnić dokument w śledztwie może jedynie jego wytwórca - czyli CBA, ponieważ materiały do śledztwa w sprawie Kamińskiego zbierała ta służba.

Przypomniała, że z tego oklauzulowania wynikło utajnienie całego postępowania prokuratorskiego - łącznie z zarzutami stawianymi b. szefowi Biura. - We wniosku piszemy o tym, co jest w tajnych dokumentach CBA - dodała.

CBA: Bez komentarza

Rzecznik CBA powiedział, że Biuro w żaden sposób nie będzie komentowało wtorkowego wyniku głosowania nad uchyleniem immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. Mazur sprecyzowała, że zarzuty same w sobie nie są tajne w rozumieniu klauzuli dostępu, ale są objęte inną tajemnicą - śledztwa.

- Śledztwo jest w toku i nie ujawniamy jego szczegółów. Niezależnie od przepisów, które po nieuchyleniu immunitetu nakazują nam umorzenie postępowania w tym zakresie, zarzuty i dokumenty nie mogą być ujawnione, bo nie odrywa to sprawy od całości śledztwa, które toczy się wobec innych osób - wyjaśniła. - Jest toczone cały czas, nie jest zakończone, w dalszym ciągu są prowadzone kolejne czynności - dodała. O ujawnieniu informacji ze śledztwa ma prawo decydować prokurator je prowadzący, ale tylko w zakresie nieprzekraczającym klauzuli tajności w rozumieniu przepisów o ochronie tajemnicy państwowej.

- Na tę chwilę nie ma żadnej decyzji o odtajnieniu materiałów dotyczących śledztwa w sprawie Mariusza Kamińskiego - powiedziała. Ta sprawa zostanie wyodrębniona do osobnego postępowania i umorzona - zaznaczyła.

- To nadal jest jedno śledztwo i umorzenie w pewnym zakresie nie oznacza, że przestajemy pracować nad pozostałymi częściami. Sprawa matka cały czas się toczy - dodała.

Sprawa umorzona

Rzecznik prokuratora generalnego prok. Mateusz Martyniuk pytany, czy - jak apelują posłowie - prokuratura przyjrzy się jeszcze raz umorzonym sprawom dotyczącym Kwaśniewskich przypomniał, że sprawa willi w Kazimierzu została prawomocnie umorzona w 2010 r.

- Sprawa została cztery lata temu umorzona, przez te cztery lata nie pojawiły się żadne nowe dowody, nikt ich prokuraturze nie dostarczał. Prawo jest jasne - żeby podjąć prawomocnie umorzone postępowanie trzeba przedstawić nowe dowody, wcześniej nieznane - powiedział Martyniuk. - Takich dowodów nie dostarczono prokuraturze, nie dostarczył ich też sam zainteresowany - pan Kamiński. Nie ma żadnych podstaw, by zmieniać poprzednią decyzję - dodał. Według niego, oskarżenia Kamińskiego, że prokuratorzy koniunkturalnie umarzali śledztwa dotyczące Kwaśniewskich, to "zdarta płyta" polityków wobec niezależnej prokuratury.

- Jeśli niezależna decyzja prokuratury jest na rękę jednej opcji, to odzywają się krytycy z drugiej, albo odwrotnie. To najlepsze świadectwo, że prokuratura apolitycznie ocenia stan faktyczny - podkreślił rzecznik prasowy PG. - Nie znamy motywów, jakimi kierował się Sejm decydując we wtorek na tajnym posiedzeniu o nieuchyleniu immunitetu. Sam chciałbym wiedzieć, ilu posłów zapoznało się w tajnej kancelarii z wnioskiem prokuratora generalnego. Prokuratorzy z prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga bardzo rzetelnie tę sprawę prowadzili, zgromadzili materiał dowodowy, który - jak uznali - daje podstawę do postawienia zarzutów - powiedział Martyniuk.

[object Object]
Kaczmarek: Parlamentarzyści byli zaskoczenitvn24
wideo 2/10

Materiały niejawne

W środę Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu poinformowało, że z wnioskami prokuratury ws. Kamińskiego i Kaczmarka - były skierowane jednym pismem - zapoznało się 9 posłów. - Tę sprawę analizowała też Prokuratura Generalna i prokurator generalny uznał, że wniosek jest zasadny i powinien zostać sformułowany - że materiał dowodowy jest wystarczający, by takie zarzuty postawić - podkreślił.

- Sejm to nie jest sala rozpraw, Sejm miał rozsądzić o losach wniosku o pozostawieniu zarzutów, a nie o winie, czy niewinności Mariusza Kamińskiego. To nie jest sąd - dodał. Podkreślił, że konkretne informacje z postępowań są w dyspozycji prokuratur prowadzących śledztwa, ale prokuratorzy nie mogą polemizować z takimi tezami, jak ogłaszane przez posła Kamińskiego.

- To są materiały niejawne i nie możemy wyjść poza to - dodał. Przypomniał, że zakończenie postępowania nie zdejmuje klauzuli tajności z materiałów w nim zebranych. Przypomniał, że obowiązujące regulacje nie przewidują w Sejmie obecności, czy polemiki prokuratora generalnego z osobą, której dotyczy zarzut. Prokuratura nie ujawniła, czego dokładnie dotyczy wniosek o uchylenie immunitetu Kamińskiemu, podała jedynie, że chodzi o domniemane nieprawidłowości w działaniach operacyjnych CBA. Sam Kamiński mówił we wtorek, że zarzut miał dotyczyć prowadzonej przez CBA sprawy majątku Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, których biuro podejrzewało o nabycie willi w Kazimierzu Dln. za nieujawnione pieniądze. Według ówczesnych doniesień mediów CBA kupiło willę, żeby sprawdzić, do kogo trafią przekazane przez agentów poza oficjalną umową sprzedaży 1,5 mln zł. Badała to Prokuratura Apelacyjna w Katowicach i umorzyła śledztwo w 2010 r. nie dopatrując się przestępstwa Kwaśniewskich. Kamiński w wystąpieniu sejmowym miał przekazać ustalenia CBA, z których - według posłów - miałoby wynikać, że dopuścili się oni przestępstwa. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zarzut dla Kamińskiego nie miał dotyczyć dokonanych przez CBA ustaleń, lecz tego, że wszczęto operację specjalną, nie mając do tego podstawy prawnej, w postaci uprawdopodobnionego podejrzenia, że doszło do przestępstwa.

Autor: MAC / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

W tej chwili system, moim zdaniem, trzeszczy w szwach, bo pacjentów ostrych jest tak dużo, że po prostu wypełniają całe oddziały - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. W programie odniósł się do rosnącej liczby zachorowań na grypę, hospitalizacji pacjentów oraz szczepień, które zmniejszają ryzyko wystąpienia ostrej postaci choroby.

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

Źródło:
TVN24

Wilki zaatakowały psa na Kaszubach. Nie w lesie, ale na podwórku. Czworonóg na łańcuchu był bez szans, został zagryziony. Właścicielka zwierzęcia jest przerażona i zszokowana. Opowiada, że z mężem próbowali zareagować, ale atak trwał dwie minuty.

Pomorze: wilki zaatakowały psa na podwórku. Wyciągnęły zwierzę z budy, potem je przydusiły

Źródło:
Fakty TVN

Europoseł i wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman przyznał w "Faktach po Faktach", że był "zdumiony" sobotnim wpisem w mediach społecznościowych ministry Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i ocenił, że powinna "być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada". Ministra funduszy i polityki regionalnej napisała, że "tylnymi drzwiami obcięto" budżetowe środki na budownictwo społeczne. Zdaniem europosła wybranego z list Koalicji Obywatelskiej Michała Szczerby wpis ministry to "efekt trwającej kampanii wyborczej".

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Źródło:
TVN24

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

Członkowie rodzin ofiar zderzenia samolotu American Airlines z helikopterem wojskowym odwiedzili w niedzielę miejsce katastrofy. Zginęło 67 osób.

Członkowie rodzin ofiar na miejscu katastrofy

Członkowie rodzin ofiar na miejscu katastrofy

Źródło:
Reuters, PAP

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Gwałtowne powodzie, które były następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziły północną część australijskiego stanu Queensland. Po przejściu żywiołu zginęła co najmniej jedna osoba. Premier stanu przekazał, że od piątku spadło ponad 1000 litrów wody na metr kwadratowy.

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Onkofundacja Alivia przedstawiła dane, z których wynika, że kolejki do specjalistów w onkologii wydłużają się. Lekarze podkreślają, że w przypadku raka kluczowe jest szybkie leczenie. Jednak pacjenci, którzy chcą wiedzieć, czy są chorzy, czekają na diagnozę nawet pół roku. Podobnie jest także w przypadku leczenia nieonkologicznego.

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Źródło:
Fakty TVN