- Oczekuję dalszych represji ze strony szefa PO Grzegorza Schetyny - powiedział w "Tak jest" w TVN24 poseł Platformy Stefan Niesiołowski. Odniósł się w ten sposób do wyrzucenia z partii trzech posłów. Zdaniem Kornela Morawieckiego takie decyzje świadczą o kryzysie opozycji.
Blisko 30 posłów PO podpisało w czwartek apel do zarządu partii o cofnięcie decyzji w sprawie wykluczenia z partii trzech posłów: Michała Kamińskiego, Jacka Protasiewicza i Stanisława Huskowskiego. Według nieoficjalnych informacji podpisali się pod nim m.in.: była premier Ewa Kopacz, byli ministrowie sprawiedliwości Cezary Grabarczyk i Marek Biernacki, były minister zdrowia Marian Zembala. List ma zostać przekazany władzom Platformy na czwartkowym posiedzeniu klubu.
Poseł PO Stefan Niesiołowski powiedział w "Tak jest", że oczekuje dalszych represji ze strony Grzegorza Schetyny. Ocenił, że wyrzucanie posłów jest "bardzo niedobre dla Platformy". - To działanie niszczące Platformę Obywatelską - dodał. - Znam wiele partii politycznych, które weszły w okres schyłkowy wewnętrznych porachunków, wyrzucania czy czystek i bardzo się boję, żeby w taki okres nie weszła Platforma Obywatelska - zaznaczył.
Pytany, czy pójdzie za Ewą Kopacz, jeśli była premier zdecyduje się odejść z PO, odpowiedział twierdząco.
Niesiołowski podtrzymał swą opinię, że Grzegorz Schetyna jest bardzo złym przywódcą PO. - Ogólna moja ocena tego przywództwa jest bardzo negatywna - dodał.
Zwrócił uwagę, że "sama forma wyrzucenia zasłużonych polityków była skandaliczna". Dodał, że na zarządzie były mówione "obrzydliwe rzeczy o moich przyjaciołach, o ludziach, którzy wiele dobrego zrobili dla Polski".
Morawiecki: takie decyzje świadczą o kryzysie w opozycji
Kornel Morawiecki (koło poselskie Wolni i Solidarni) ocenił, że takie decyzje, jak ta o wyrzuceniu posłów PO, świadczą o kryzysie w ogóle opozycji, a może nawet społeczeństwa.
- Niech to będzie ostrzeżeniem dla kolegów i dla wszystkich, że potrzebne są nowe spojrzenia, nowe wizje - powiedział. Dodał, że toczący się spór o Trybunał Konstytucyjny nie ma odniesienia do rzeczywistości, do demokracji, do praworządności.
- To jest spór, który tylko nakręca pewne emocje i niepotrzebnie dzieli społeczeństwo. W tej chwili widać, że dochodzi do podziału nie tylko między PiS-em i opozycją, ale dochodzi do podziału w samej Platformie - podkreślił Morawiecki.
- Zamiast zajmować się personalnymi sprawami prosiłbym kolegów z Platformy (...), żeby oni poszukali nowego rozwiązania, nowej wizji dla Polski - powiedział.
Autor: js/kk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24