Kobieta, która ponad 30 lat temu zabiła sześciolatka, spędziła 10 lat w więzieniu i do tej pory była nauczycielką, w trybie natychmiastowym zrezygnowała z pracy w liceum - poinformowała tvn24.pl dyrektorka szkoły. Z kolei minister edukacji skreśliła nauczycielkę z listy ekspertów MEN. Jak się też dowiedzieliśmy, minister sprawiedliwości zlecił już podjęcie prac nad zmianą przepisów o zatarciu skazania w przypadku przestępców, którzy dopuścili się znęcania nad dziećmi.
- Nauczycielka poprosiła w piątek o zwolnienie z obowiązku pracy w trybie natychmiastowym. Wniosek został przyjęty - powiedziała nam dyrektorka szkoły.
Z kolei minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas na konferencji prasowej przekazała, że skreśliła kobietę z listy ekspertów MEN.
- Już podpisałam decyzję administracyjną wykreślającą z listy ekspertów i myślę, że każda osoba, co do której bym powzięła taką informację, powinna być z listy ekspertów wykreślona - przekazała mediom Szumilas.
Minister zmienia przepisy
Również dziś szef resortu sprawiedliwości Marek Biernacki zlecił podjęcie prac nad zmianą przepisów o zatarciu skazania w przypadku przestępców, którzy dopuścili się znęcania nad dziećmi.
- Zostaną podjęte prace i szeroka dyskusja nad zmianą przepisów - mówi Marek Biernacki. - Już to zleciłem - dodaje zapytany przez portal tvn24.pl.
Biernacki powiedział też o innym rozwiązaniu. - W przypadku osób skazanych za takie przestępstwa trzeba się też zastanowić nad tym, czy dodatkową karą nie powinien być zakaz pełnienia określonych funkcji, wykonywania zawodu, m.in. nauczyciela, czy wychowawcy - mówi szef resortu sprawiedliwości.
Szokująca sprawa i zmiany
Według relacji gazety Ewa T. katowała Tomka - syna swojego partnera Tomasza W. - przez 2,5 roku. Czasem pomagał jej w tym sam ojciec. Chłopiec notorycznie przychodził z siniakami do przedszkola. Gdy wychowawczynie zwróciły rodzicom na to uwagę, Tomek zaczął przesiadywać w domu, bo na jego ciele pojawiały się po kolejnym biciu wciąż nowe bruzdy i rozcięcia. Któregoś popołudnia Ewa T. zaczęła bić chłopca pasem z metalową sprzączką. Biła ponad godzinę, ponieważ chłopiec nie kupił sobie sznurówek. Tomek zaczął krwawić. W końcu, w środku nocy, skrajnie wycieńczony, zmarł.
Ministerstwo Edukacji chce doprowadzić do zmiany przepisów karnych dotyczących przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, popełnionych wobec małoletnich tak, aby osoby, które popełniły przestęstwa nie mogły już nigdy pracować z dziećmi.
Jak ustalił reporter "Polski i Świata", MEN chce się pozbyć nauczycielki z listy swoich ekspertów kobiet. Jednak eksperci ostrzegają, że z punktu widzenia prawa może to być niemożliwe do wykonania.
Autor: Natalia Szewczak, Maciej Duda/ ola,gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Jacek Turczyk