Zostawieni sami sobie. "Śmiech w żywe oczy"

[object Object]
"Życie narodzonych". Reportaż "Czarno na białym" TVN24tvn24
wideo 2/4

Przy okazji walki o o prawa do życia dzieci z wrodzonymi wadami genetycznymi nic nie mówi się o prawach dzieci, które urodzą się niepełnosprawne. W projekcie kontrowersyjnej ustawy nie ma o tym ani słowa. Mówią o tym za to - dużo i poruszająco - bohaterowie reportażu Darii Górki, reporterki "Czarno na białym" TVN24. Dzieci, które przyszły na świat z bardzo poważnymi wadami wrodzonymi i genetycznymi, nie chodzą, nie mówią, wymagają ciągłej opieki, rehabilitacji i leczenia, co nie tylko dużo kosztuje, ale też diametralnie zmienia życie całej rodziny, ale... taką rodziną państwo już się tak bardzo nie interesuje.

- Najpierw jest wyparcie, że to jest błędna diagnoza, że jakoś się da, że to nie jest moje dziecko - mówi ze łzami Magdalena Chojnacka, mama chorej Basi. - Basia urodziła się w przykurczu, miała drgawki po urodzeniu. Opieki, choćby psychologicznej, żadnej. Ja leżałam na sali porodowej z inną mamą, gdzie ona dostała to swoje dziecko - dodaje.

Basia ma bardzo rzadką wadę genetyczną: cytopatię mitochondrialną - zespół MEGCANN. Jest jedynym zdiagnozowanym przypadkiem w Polsce. Dzisiaj ma 3,5 roku. Dwukrotnie przeszła sepsę, jej odporność jest bardzo niska. Nie chodzi. Nie mówi.

- Jedyną szansą na porozumienie się z nią jest komunikacja za pomocą oczu, ruchu gałek ocznych, urządzeniem CI - wyjaśnia Chojnacka, dodając, że zakup tego urządzenia, które kosztuje 24 tys. zł przekracza jej możliwości finansowe.

"Usłyszeliśmy, żeby sobie zrobić drugie dziecko, a to oddać do hospicjum"

Albert Tomasik, ojciec ośmioletniej Mai, która cierpi na dziecięce porażenie mózgowe i lekooporną padaczkę, opowiada: - Nie jestem wtedy w stanie przewidzieć, jak ten atak się zakończy. To są bardzo ciężkie ataki, z wykręceniem kończyn, rzucaniem się, utratą lekką świadomości. Nie wiem, czy ona to przeżyje i to jest chyba najcięższe, bo ja nie chcę, żeby ona odeszła - wyznaje.

- Człowiek się zderza w naszym państwie nie tylko z pewną ścianą, ale przede wszystkim ze świadomością tej choroby i z tym, do czego ona prowadzi. A prowadzi de facto do śmierci - wyjaśnia Tomasik. Maja nie chodzi, nie mówi, nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. - Mając 8 lat, jest na poziomie półrocznego dziecka - ocenia ojciec dziewczynki.

Każdy dzień to walka o zmniejszenie liczby ataków, o choć jeden gest, który pokaże, że Maja rozumie, co dzieje się wokół niej. Ta walka wiele kosztuje, nie tylko emocji.

- Największym wydatkiem jest medyczna marihuana, czyli 4 200 zł na dzień dzisiejszy, bo za miesiąc może być to pięć tysięcy, a za cztery miesiące czy pół roku siedem tysięcy - mówi Tomasik. Oprócz tego: dodatkowa rehabilitacja, bo ta gwarantowana przez państwo nie wystarcza (1,8 tys. zł), specjalne ubranie, buty i okulary, które Maja rozrywa i niszczy, trzeba kupować je co miesiąc (1,6 tys. zł) , dodatkowe leki (400 zł) , wizyty u lekarza (150 zł), dojazdy (300 zł), pieluchy, mimo że refundowane przez państwo, dopłacać trzeba około 200 zł. Łącznie daje to 8650 zł miesięcznie.

- Na co możemy liczyć od państwa? Państwo zmusiło naszą rodzinę do tego, żeby prosić się ludzi o pomoc - wyznaje ojciec chorej dziewczynki.

Rodzice Mai dostają 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na niepełnosprawne dziecko. Aby móc zająć się Mają, jej mama musiała zrezygnować z pracy. Otrzymuje za to 1477 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Dodatkowo około 200 zł świadczenia rodzinnego, bo ich dochód jest bardzo niski. Nawet jeśli doliczyć do tego 500 zł z programu 500 plus, to dysponują 2300 zł. To cztery razy za mało.

- Taki człowiek jak ja, zwykły, przeciętny, zarabiający poniżej średniej krajowej, nie jest w stanie zapewnić tych wszystkich leków - mówi Tomasik, który pracuje jako nauczyciel.

- Mam w szkole codziennie styczność ze zdrowymi dziećmi, widzę, na jakim etapie mogłaby być moja córka. Muszę się uśmiechać do dzieci, a tu z tylu głowy są stresy - dodaje.

Rodzina Tomasików nie wyobraża sobie, jak mogłoby wyglądać ich życie, gdyby nie koncerty i zbiórki pieniędzy organizowane przez mieszkańców i burmistrza gminy, w której mieszkają.

- Usłyszeliśmy, żeby sobie zrobić drugie dziecko, a to oddać do hospicjum. To było w jednym ze szpitali warszawskich, przyszła pani doktor i mówi, że to będzie roślina - wyznaje ojciec ośmiolatki.

Dzięki zebranym pieniądzom, pomocy zaczęli szukać w niemieckim szpitalu. - Tam jest inny świat. Dzieci i rodzice dostają możliwość operacji, która jest w ramach ubezpieczenia, nic za to nie płacą. Wszelkie turnusy, badania, za które my płacimy - tak jak ostatnio około 200 tysięcy złotych. My możemy o tym pomarzyć - tłumaczy.

Maja czeka na wyniki badań. Być może okaże się, ze możliwa jest operacja, która poprawi pracę jej mózgu. Znowu będzie trzeba prosić o pomoc ludzi, ponieważ rodziców Mai na nią nie stać. - Ludzie, którzy pomagają, są nadzieją dla nas. Państwo tej nadziei nam nie dało - stwierdza Tomasik.

"Muszę się zająć dzieckiem. Nie mam wyjścia"

Magdalena Chojnacka, mama Basi, tłumaczy: Jest niezbędne, żeby Basia mogła wyjść z domu, na spacer, do lekarza.

Zamontowanie systemu, który pozwoliłby zwozić Basię po schodach kosztuje 45 tys. zł. Dofinansowania odmówiono, a Chojnacka sama nie jest w stanie tych pieniędzy wyłożyć. Nie może też Basi po schodach znosić.

- To ponad moje siły. Mam usuniętą część opłucnej i kawałek nerki, wdała się przepuklina, nie wolno mi dźwigać dziecka. Powinnam iść na operację, ale nie idę, bo po niej przez pół roku nie wolno mi nic podnosić - mówi mama Basi. - Muszę się zająć dzieckiem. Nie mam wyjścia - dodaje. Do podnoszenia dziecka musi zakładać pas stabilizujący.

Chojnacka podkreśla, że wsparcie finansowe państwa "jest żadne": - To 153 zł z tytułu niepełnosprawności dziecka. Przyznawane jest niezależnie od dochodu rodziny.

Matka Basi może pracować z domu, dlatego nie zrezygnowała z pracy. Traktuje ją jako terapię. Na razie jest na urlopie wychowawczym. Dostaje 400 zł. Dochód rodziny jest bardzo niski, dlatego ma jeszcze dodatek rodzinny i rehabilitacyjny - łącznie 185 zł. Doliczając do tego 500 plus, wychodzi razem 1238 zł. Chojnacka musi utrzymać siebie, Basię i jej starszą siostrę.

Na szczęście rehabilitacja, ta darmowa z hospicjum, na razie wystarcza, ale Basia co miesiąc wymaga leków, które kosztują 400 zł, do częściowo refundowanych pieluch dopłacać trzeba 100 zł, za dodatkowe konsultacje lekarskie średnio 300 zł. Stałe wydatki to około 800 złotych miesięcznie, ale jest też wiele nieplanowanych.

- W październiku za leczenie zębów zapłaciłyśmy 2,5 tysiąca złotych, teraz czeka nas kolejne - płacze kobieta. Korzysta z pomocy fundacji i nie wyobraża sobie rzeczywistości bez pomocy innych ludzi, tym bardziej że ojciec Basi je opuścił. - Nie mam na kogo liczyć, nawet nie mam rodzeństwa - dodaje.

"Pomocy w naszym państwie niestety nie ma"

Albert Tomasik, podkreśla, że "ludzie powinni mieć możliwość wyboru". - Maja ma ręce, nogi, głowę, ma na swoim miejscu wszystko, więc to jest to szczęście, że ona wygląda normalnie. W Polsce nam powiedzieli, że jest ciężkim przypadkiem, w Niemczech też, ale wygląda normalnie. Oczywiście są cięższe przypadki od Mai i ja w sumie sam nie wiem... - zastanawia się ojciec dziewczynki cierpiącej na dziecięce porażenie mózgowe i lekoodporną padaczkę. - Wahałbym się bardzo mocno. Jeżeli to dziecko miałoby żyć tydzień, miesiąc czy pół roku i męczyć się w okropnych bólach... powiem szczerze - choć może nie powinienem tego mówić na wizji - były takie momenty, kiedy już myśleliśmy, że lepiej byłoby dla Mai, gdyby nie przeżyła tego porodu bądź w trakcie (ataku choroby - red.) kiedyś odeszła. Ale to są tylko takie momenty, to są już skrajne emocje - wyznaje ojciec Mai. Skrajne jest też poświęcenie rodziców. Cierpienie i ból przeżywany wspólnie z dzieckiem. - Znając naszą sytuację i wiedząc, ile Maja wymaga opieki i nakładów finansowych, cztery tysiące złotych to jest śmiech po prostu w żywe oczy - ocenia Tomasik.

- To szumne świadczenie czterech tysięcy złotych nie jest w stanie pokryć pierwszych dwóch miesięcy życia takiego dziecka - mówi mama Basi, Magdalena Chojnacka.

Bulwersuje ich to, że rządzący chcą zmuszać kogoś do urodzenia chorego dziecka, a później zostawiają samych sobie. - Pomoc dla rodzin z niepełnosprawnością jest tak niewielka, że często te rodziny są zupełnie wykluczone. One nie funkcjonują społecznie - ocenia Chojnacka.

- Tej pomocy w naszym państwie niestety nie ma. I musimy jej szukać w innym państwie. Człowiek tak naprawdę cały czas myśli o tym, żeby uciec z tego kraju - wyznaje Tomasik.

Chojnacka: - Dopóki jesteśmy, jakoś dajemy radę. A jak nas zabraknie? Nie chcę nawet myśleć.

Autor: tmw/AG / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński żyje w świecie, w którym jego ludzie donoszą mu rzeczy nieprawdziwe i zły obraz świata - powiedział w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Gość "Rozmowy Piaseckiego" wskazał, że "przez to właśnie między innymi otoczenie prezydenta jest traktowane w taki sposób, który nie przysparza chwały prawicy".

Siewiera: Kaczyński żyje w świecie, w którym jego ludzie donoszą mu rzeczy nieprawdziwe

Siewiera: Kaczyński żyje w świecie, w którym jego ludzie donoszą mu rzeczy nieprawdziwe

Źródło:
TVN24
Jego zdjęcie obiegło sieć. Czy Jumbo wrócił na łańcuch?

Jego zdjęcie obiegło sieć. Czy Jumbo wrócił na łańcuch?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kancelaria prezydenta Tajwanu zaprzeczyła doniesieniom medialnym, według których Lai Ching-te zabiegał o umówienie rozmowy telefonicznej z prezydentem elektem Donaldem Trumpem. Rzeczniczka poinformowała, że gratulacje zostały przekazane za pośrednictwem biura przedstawicielstwa Tajpej w USA.

Zamieszanie z gratulacjami dla Trumpa. Doniesienia "nie są zgodne z faktami"

Zamieszanie z gratulacjami dla Trumpa. Doniesienia "nie są zgodne z faktami"

Źródło:
PAP

Kamala Harris była niesamowitą partnerką i urzędniczką państwową pełną uczciwości, odwagi i temperamentu - oświadczył prezydent USA Joe Biden w komunikacie po porażce wyborczej wiceprezydentki z Donaldem Trumpem.

Biden zabrał głos po porażce Harris

Biden zabrał głos po porażce Harris

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił w środę wieczorem na platformie X, że rozmawiał przez telefon z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem. Z kolei portal Politico informuje, że Biały Dom jeszcze przed inauguracją Trumpa planuje dostarczyć ostatni pakiet pomocy Ukrainie, wart sześć miliardów dolarów.

Zełenski rozmawiał z Trumpem. Potem opublikował wpis

Zełenski rozmawiał z Trumpem. Potem opublikował wpis

Źródło:
PAP

Nie żyje trzyletnie dziecko, które trafiło w środę do szpitala w Nowym Tomyślu z objawami zatrucia. Okoliczności i przyczyny śmierci wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury. W szpitalu jest również matka dziecka.

Trzyletnie dziecko trafiło do szpitala z objawami zatrucia. Nie żyje

Trzyletnie dziecko trafiło do szpitala z objawami zatrucia. Nie żyje

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zdymisjonował ministra finansów Christiana Lindnera. Portal Politico napisał, że rządząca koalicja, która składała się z trzech partii, właśnie się rozpadła. Szef niemieckiego rządu przekazał, że w połowie stycznia zwróci się do parlamentu o udzielenie mu wotum zaufania, a to z kolei może doprowadzić do przyspieszonych wyborów w marcu.

Dymisja w niemieckim rządzie. Politico: koalicja się rozpadła

Dymisja w niemieckim rządzie. Politico: koalicja się rozpadła

Źródło:
PAP, ARD, Reuters

Na podmiejskim lotnisku w Phoenix w stanie Arizona niewielki samolot zderzył się w środę z samochodem. W rezultacie zginęło pięć osób, w tym 12-letni chłopiec - podała agencja AP. 

Wypadek na lotnisku. Nie żyje pięć osób

Wypadek na lotnisku. Nie żyje pięć osób

Źródło:
PAP, AP, Aviation International News

988 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Administracja Bidena chce wysłać na Ukrainę pakiet pomocy wart miliardy dolarów, zanim w Białym Domu zasiądzie Donald Trump. - Problem polega na tym, że możesz coś wysłać, kiedy jest już wyprodukowane - powiedział były urzędnik w ministerstwie obrony USA. Rosyjskie wojska zajęły w październiku około pięciuset kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy. To najwięcej w całym 2024 roku. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Pakiet wart miliardy i wyścig z czasem w Białym Domu

Pakiet wart miliardy i wyścig z czasem w Białym Domu

Źródło:
PAP

Była ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher uważa, że Donald Trump rozumie, że Polska jest nowym liderem Europy, a jego zwycięstwo jest dla niej dobrą wiadomością. Była również pytana, czy jest gotowa podjąć się kolejnej misji dyplomatycznej w naszym kraju.

Czy Georgette Mosbacher wróci do Polski?

Czy Georgette Mosbacher wróci do Polski?

Źródło:
PAP

Kamala Harris, wiceprezydentka i kandydatka demokratów, uznała swoją porażkę w wyborach prezydenckich. Poinformowała, że rozmawiała z Donaldem Trumpem i zadeklarowała, że będzie uczestniczyć w pokojowym przekazaniu władzy. - Przegrałam wybory, ale nie przegrałam walki, która napędzała całą nasza kampanię - powiedziała podczas pierwszego wystąpienia od wtorkowych wyborów.

Kamala Harris uznała porażkę. "Przegrałam wybory, ale nie przegrałam walki"

Kamala Harris uznała porażkę. "Przegrałam wybory, ale nie przegrałam walki"

Źródło:
TVN24

Donald Trump wygrał wybory i będzie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. W Niemczech doszło do rozpadu rządzącej koalicji. W Sejmie debatowano nad projektem dotyczącym depenalizacji pomocy w aborcji. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 7 listopada.

Kryzys w Niemczech, szef KRRiT ukarany, sprawa wpisu aktorki znów w sądzie

Kryzys w Niemczech, szef KRRiT ukarany, sprawa wpisu aktorki znów w sądzie

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk w czwartek i piątek będzie w Budapeszcie, gdzie weźmie udział w spotkaniu Europejskiej Wspólnoty Politycznej oraz w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej. Swoją wizytę w szczycie EWP zapowiedział również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski jadą na szczyt do Budapesztu

Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski jadą na szczyt do Budapesztu

Źródło:
PAP

Koalicja rządząca "ma twardą legitymację, żeby prowadzić poważną polityczną dyskusję z każdym rządem w Ameryce" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, odnosząc się do wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA. Mówił także o działaniach, jakie przyszły gospodarz Białego Domu może podjąć wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Co dalej z Ukrainą i Putinem? "Trump potrzebuje sekundę, żeby to zrozumieć"

Co dalej z Ukrainą i Putinem? "Trump potrzebuje sekundę, żeby to zrozumieć"

Źródło:
TVN24

Organizacja praw człowieka Memoriał donosi, że moskiewski sąd skazał 34-letniego Rosjanina na 13 lat kolonii karnej za przelanie 50 euro na rzecz ukraińskiej armii.

13 lat ciężkiej kolonii karnej za przelew wart 50 euro

13 lat ciężkiej kolonii karnej za przelew wart 50 euro

Źródło:
PAP

Osoby poruszające się po drogach w najbliższych godzinach powinny zachować szczególną ostrożność. W wielu regionach nadal utrzymuje się gęsta mgła. Miejscami widoczność spada poniżej 200 metrów. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia.

Widoczność miejscami poniżej 200 metrów. Są ostrzeżenia IMGW

Widoczność miejscami poniżej 200 metrów. Są ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

Trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących podatku od nieruchomości. Projekt ustawy w tej sprawie został w środę skierowany do dalszych prac w komisji finansów publicznych. Jak mówił w Sejmie wiceszef resortu finansów Jarosław Neneman, jest to mała nowelizacja i "pierwszy krok", a "opodatkowanie budynków mieszkalnych, szczególnie w dużych miastach, wymaga gruntownych zmian".

"To będzie duża zmiana" w podatku od nieruchomości

"To będzie duża zmiana" w podatku od nieruchomości

Źródło:
PAP

Bez zatrudnienia dodatkowych pracowników skrócenie czasu pracy musiałoby przełożyć się na niższą produkcję i niższe łączne dochody, a co za tym idzie, na niższe płace - oceniają analitycy Instytutu Badań Strukturalnych (IBS). W ich opinii przyjęcie takiego rozwiązania prowadziłoby do "poważnych problemów państwa z dostarczaniem usług publicznych".

Alarmujące skutki czterodniowego tygodnia pracy. "Poważne problemy"

Alarmujące skutki czterodniowego tygodnia pracy. "Poważne problemy"

Źródło:
PAP

Paczki, które w ostatnich miesiącach zapaliły się w magazynach firm logistycznych w Europie, były częścią spisku rosyjskiego wywiadu wojskowego - przekazał Kestutis Budrys, starszy doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Litwy. W październiku komunikat w tej sprawie wydała Prokuratura Krajowa.

Pożary paczek w magazynach firm logistycznych w Europie. "Wiemy, kto stoi za tymi operacjami"

Pożary paczek w magazynach firm logistycznych w Europie. "Wiemy, kto stoi za tymi operacjami"

Źródło:
CNN, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie rozpatrzy sprawę aktorki Barbary Kurdej-Szatan, która jest oskarżona o zniesławienie funkcjonariuszy Straży Granicznej. Powrót sprawy to efekt decyzji Sądu Najwyższego, który uwzględnił skargę Zbigniewa Ziobry. Ten złożył ją jeszcze jako prokurator generalny.

Wraca sprawa wpisu Barbary Kurdej-Szatan. Decyzja Sądu Najwyższego po skardze Zbigniewa Ziobry

Wraca sprawa wpisu Barbary Kurdej-Szatan. Decyzja Sądu Najwyższego po skardze Zbigniewa Ziobry

Źródło:
PAP

Wybrany na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest - jak przypomina CNN - "skazanym przestępcą", który "oczekuje na wyrok w sprawie o łapówkę w Nowym Jorku i wciąż stara się uniknąć ścigania w innych sprawach stanowych i federalnych". Trump nie przyznał się do winy w żadnym z postawionych mu zarzutów. Co się teraz stanie z jego sprawami karnymi i cywilnymi?

Co się stanie ze sprawami karnymi i cywilnymi Donalda Trumpa

Co się stanie ze sprawami karnymi i cywilnymi Donalda Trumpa

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące partii mąki żytniej razowej. "Może stwarzać ryzyko dla zdrowia konsumentów" - napisano w komunikacie.

Mąka wycofana ze sklepów. Ostrzeżenie

Mąka wycofana ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Jak ustalili śledczy, około 40-letnia kobieta, której ciało znaleziono pod koniec października w jednej z kamienic na Bałutach w Łodzi, zmarła na przełomie czerwca i lipca. Jej tożsamość pozostaje nieznana, ale śledczy podejrzewają, kim była.

Ciało kobiety w piwnicy. Wiedzą, kiedy zmarła. Podejrzewają, kim była

Ciało kobiety w piwnicy. Wiedzą, kiedy zmarła. Podejrzewają, kim była

Źródło:
PAP

Tragedia w Puchałach pod Pruszkowem. Nie żyje dwuletnie dziecko, które zostało porażone prądem - przekazała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie.

Świętowali jego urodziny, dwuletnie dziecko śmiertelnie poraził prąd. Wszczęto śledztwo

Świętowali jego urodziny, dwuletnie dziecko śmiertelnie poraził prąd. Wszczęto śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najmłodszy syn Donalda Trumpa, 18-letni Barron, stał obok ojca, świętując jego wybór na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jak odnotowały media, mierzący 206 cm wzrostu nastolatek "górował nad rodziną" i zgromadzonymi na scenie republikanami. Pozornie trzymający się z boku polityki "mały Donald" miał jednak odegrać pewną "zakulisową" rolę w kampanii ojca.

Ma 206 cm wzrostu, matka mówi o nim "mały Donald". Co wiadomo o Barronie Trumpie

Ma 206 cm wzrostu, matka mówi o nim "mały Donald". Co wiadomo o Barronie Trumpie

Źródło:
tvn24.pl

Nie dajmy się oszukać cyberprzestępcom. Co drugi Polak co najmniej raz otrzymał wiadomość od osoby podszywającej się pod znajomego, członka rodziny lub fałszywego funkcjonariusza, a niemal co piąty padł ofiarą kradzieży wrażliwych danych lub pieniędzy. Materiał programu "Polska i Świat".

Co drugi Polak otrzymał taką wiadomość. Ten rok może być najgorszy w historii

Co drugi Polak otrzymał taką wiadomość. Ten rok może być najgorszy w historii

Źródło:
tvn24.pl

Na Krakowskim Przedmieściu trzy sceny - muzyczna, taneczne i dziecięca - oraz kolorowe parady. Na Cytadeli Warszawskiej wyjątkowy koncert folkowy i możliwość darmowego zwiedzenia znajdujących się tam dwóch muzeów. W Łazienkach Królewskich pokazy kawaleryjskie. Warszawskie instytucje przygotowały szereg atrakcji z okazji 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Oto przegląd najważniejszych.

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl