Ma 206 cm wzrostu, matka mówi o nim "mały Donald". Co wiadomo o Barronie Trumpie

Źródło:
tvn24.pl
Trump: chciałbym podziękować mojej pięknej żonie, pierwszej damie
Trump: chciałbym podziękować mojej pięknej żonie, pierwszej damieReuters
wideo 2/3
Trump: chciałbym podziękować mojej pięknej żonie, pierwszej damieReuters

Najmłodszy syn Donalda Trumpa, 18-letni Barron, stał obok ojca, świętując jego wybór na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jak odnotowały media, mierzący 206 cm wzrostu nastolatek "górował nad rodziną" i zgromadzonymi na scenie republikanami. Pozornie trzymający się z boku polityki "mały Donald" miał jednak odegrać pewną "zakulisową" rolę w kampanii ojca.

Barron Trump przyciągał uwagę na scenie w Mar-a-Lago, gdy jego ojciec wygłaszał pierwsze powyborcze przemówienie. Mierzący 206 cm wzrostu, ubrany w czarny garnitur i krawat w paski 18-latek - jak zauważa "Daily Mail" - naśladował "styl swojego ojca". Sprawiał jednak wrażenie "powściągliwego", nie okazując emocji i rzadko się uśmiechając.

Donald Trump w otoczeniu rodziny, 6.11.2024 r.CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH/EPA/PAP

Na scenie stanęła dziś najbliższa rodzina, której członkom - "moim cudownym dzieciom" - Donald Trump dziękował. Oprócz żony Melanii obecni byli synowie Donald Jr. i Eric z żoną Larą oraz Ivanka z mężem Jaredem Kushnerem, córka Tiffany, a także wnuki Kai Trump i Donald John Trump III. Nad rodzeństwem też Barron "górował". Jak skomentowano, Donald Trump - jeden z najwyższych prezydentów w historii USA, mierzący 190 cm - przy najmłodszym synu wygląda na niskiego. Podobnie mająca 180 cm jego matka Melania.

Rodzina Donalda TrumpaAntonina Długosińska/tvn24.pl

Barron miał "zakulisowo" doradzać ojcu

Najmłodszy syn powracającego do Białego Domu prezydenta nie pojawiał się często u boku ojca podczas publicznych wystąpień. Miał jednak pomóc mu odnieść zwycięstwo. Według informacji ABC News, odegrał "zakulisową" rolę w nakłonieniu 78-latka, by wystąpił w podcastach popularnych wśród mężczyzn z pokolenia Z i millenialsów.

Barron jako pierwszy miał zasugerować ojcu udział w czerwcu w podcaście Impaulsive prowadzonym przez youtubera i wrestlera Logana Paula (ma 4,74 mln subskrybentów), co oceniono jako "sprytne posunięcie". Potem Trump wystąpił też w wielu innych podcastach, m.in. u Joe Rogana (18,1 miliona subskrybentów). Ich rozmowa trwała prawie trzy godziny.

Barron Trump - dzieciństwo i edukacja

Syn Donalda Trumpa i jego trzeciej żony Melanii uczęszcza obecnie do Stern School of Business przy Uniwersytecie Nowojorskim. - To była jego decyzja, żeby tu przyjechać, że chce być w Nowym Jorku, studiować w Nowym Jorku i mieszkać sam, i ja to szanuję - mówiła Melania w wywiadzie dla Fox News.

Urodzony w marcu 2006 r. Barron był wychowywany dwujęzycznie, po angielsku i po słoweńsku, by mieć związek z ojczyzną matki i jej rodziną. Według informacji tygodnika "Hello", regularnie dzwonił do babci Amaliji Knavs i rozmawiał z nią wyłącznie po słoweńsku. Po jej śmierci w styczniu 2024 roku Donald Trump podkreślał rolę teściowej w wychowaniu syna: - Ona naprawdę zajęła się Barronem - mówił podczas jednego z publicznych wystąpień. - To dlatego tak urósł, żywił się tylko jej jedzeniem - dodał, wywołując śmiech.

ZOBACZ TEŻ: Nie żyje teściowa Donalda Trumpa. "Była silną kobietą"

Barron TrumpErin Scott/AdMedia/PAP

Pytany o życie uczuciowe 18-letniego syna, Donald Trump stwierdził, że ​​jeszcze "nie jest na tym etapie". - On jest bardzo mądry - powiedział. - To dobry uczeń i tak dalej. Chodzi do świetnej szkoły i radzi sobie naprawdę dobrze. I jest bardzo miłym facetem.

Biały Dom i prestiżowe szkoły

Barron wprowadził się do Białego Domu w styczniu 2017 r.. Jak opowiadał wtedy Donald Trump, "ma bardzo dobrą szkołę w Nowym Jorku, gdzie ma wielu przyjaciół. Ale mówię mu, że jeśli tak się stanie, tatuś (jako prezydent - red.) pomoże ludziom i może pomóc dzieciom takim jak on. I to go uszczęśliwia. To młody chłopiec, który ma dziewięć lat. Jest silny i mądry i rozumie to. Widzi to".

Po ukończeniu prestiżowych szkół prywatnych na Upper West Side na Manhattanie, Barron przeniósł się do St. Andrew's Episcopal School w Maryland, w której czesne (stan na rok szkolny 2024-2025) wynosiło 52 535 dolarów (ponad 213 tys. PLN rocznie). Naukę zakończył w Oxbridge Academy w Palm Beach w czerwcu. Tu czesne wynosiło z kolei 41 500 dolarów (ponad 166 tys. PLN rocznie).

Barron Trump jako "mały Donald"

Barron, mianowany w maju delegatem na Krajową Konwencję Republikanów, nie wziął w niej udziału. - Choć Barron czuje się zaszczycony wyborem na delegata Partii Republikańskiej Florydy, z żalem odmawia udziału ze względu na wcześniejsze zobowiązania - przekazała rzeczniczka biura Melanii Trump w oświadczeniu.

Po raz pierwszy na wiecu wyborczym pojawił się w lipcu 2024 r. Nie przemawiał, ale pomachał do zebranych i dostał gromkie brawa. Ojciec powiedział wtedy do niego i o nim: - Jesteś całkiem popularny! On może być bardziej popularny niż Don i Eric (najstarsi synowie Trumpa - red.). Więc Barron, dobrze, że cię mam. Miał takie miłe, łatwe życie. Teraz trochę się zmieniło.

Melania mówi o swoim jedynaku: "mały Donald". - To bardzo silny, wyjątkowy, mądry chłopiec. Jest niezależny, ma swoje zdanie i dokładnie wie, czego chce. Czasami nazywam go małym Donaldem. Wygląda jak mieszanka nas, ale to jego osobowość jest powodem, dla którego nazywam go małym Donaldem - powiedziała w rozmowie z Parenting.com.

W tym roku Barron Trump po raz pierwszy oddał głos w wyborach prezydenckich. Jego zdjęcie przy urnie wyborczej zamieściła na swoim profilu X jego matka. "Zagłosował po raz pierwszy - na swojego tatę!" - napisała w komentarzu.

ZOBACZ TEŻ: Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Autorka/Autor:az

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl