Wyborcy Prawa i Sprawiedliwości niemal jednogłośnie poparli w pierwszej turze wyborów prezydenckich Andrzeja Dudę. Jednak ubiegający się o reelekcję prezydent nie przekonał do siebie wielu osób, które w jesiennych wyborach parlamentarnych głosowały na inne ugrupowania.
Andrzej Duda zdobył, według danych sondażu z late poll zrealizowanego przez Ipsos, 42,9 procent poparcia. W drugiej turze zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim, który uzyskał głosy 30,3 procent badanych.
Wyborcy PiS najwierniejsi wcześniejszym wyborom
Wyborcy głosujący na urzędującego prezydenta byli pytani przez ankieterów realizujących badanie dla Ipsos o to, na które ugrupowanie oddali głos w wyborach do Sejmu i Senatu w 2019 roku. Z danych sondażowych wynika, że aż 91,7 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości poparło teraz starania Andrzeja Dudy o reelekcję.
Duda mógł liczyć na poparcie 12,0 proc. wyborców, głosujących jesienią na Polskie Stronnictwo Ludowe. Co ciekawe, tylko 34,6 proc. spośród nich głosowało na lidera tej partii Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ich głosy w zbliżonym stopniu przechwycili Szymon Hołownia (23,4 proc.) i Rafał Trzaskowski (19,9 proc.).
Prezydent uzyskał też głosy od 5,8 proc. osób, które postawiły w wyborach parlamentarnych krzyżyk na liście SLD. Ale aż 45,9 proc. wyborców tej partii przyciągnął do siebie kandydat Koalicji Obywatelskiej, a Szymon Hołownia - 22,1 proc. Kandydat Lewicy Robert Biedroń uzyskał głosy tylko 17,3 proc. osób popierających jego ugrupowanie w wyborach do Sejmu i Senatu.
Konfederacja nie poprze Dudy, jej wyborcy wolą Hołownię
Sympatycy Konfederacji głosujący na urzędującego prezydenta to 4,1 proc. spośród wyborców ugrupowania z 2019 roku. Ci, którzy nie zagłosowali na Krzysztofa Bosaka (63,9 proc.), chętniej niż w stronę Dudy, skłaniali ku Hołowni (16,6 proc.) i Trzaskowskiemu (9,4 proc.).
Rada Liderów Konfederacji wydała w niedzielę wieczorem oświadczenie, że nie udzieli poparcia żadnemu z kandydatów, którzy zmierzą się w drugiej turze w walce o fotel prezydenta RP.
Hołownia: wiem na pewno, na kogo nie zagłosuję
W drugiej turze kandydaci będą walczyć nie tylko o głosy wyborców Konfederacji (według sondażu late poll Bosak zyskał czwarte miejsce z poparciem 6,9 proc.).
Równie ważne dla Dudy i Trzaskowskiego może okazać się przekonanie do siebie wyborców Szymona Hołowni (trzecie miejsce, 14 proc. poparcia). W rozmowie z reporterem "Faktów" w sztabie wyborczym powiedział on, że to, kogo poprze w drugiej turze wyborów, ogłosi po rozmowie z liderami swojego ugrupowania. Dodał, że "wie na pewno, na kogo nie zagłosuje". - Nie zagłosuję na Andrzeja Dudę. Ale to nie wyczerpuje decyzji, których może może dokonać obywatel - zastrzegł.
Poparcie wyborców KO dla Dudy poniżej procenta
Wyborcy Koalicji Obywatelskiej z wyborów jesienią 2019 roku zdecydowanie nie są elektoratem Andrzeja Dudy. Spośród nich tylko 0,8 proc. zdecydowało się poprzeć urzędującego prezydenta. Aż 79,8 proc. zagłosowało na Trzaskowskiego. Ale 14,8 proc. opowiedziało się za Hołownią.
Prezydentowi ubiegającemu się o reelekcję udało się za to przekonać do siebie 17,9 proc. osób, które w ogóle nie wzięły udziału w wyborach parlamentarnych. Liczniejsza była grupa twierdzących, że nie pamiętają, kto zdobył ich poparcie jesienią 2019 roku - 21,5 proc.
Źródło: tvnwarszawa.pl