Gdyby o wyborze prezydenta decydowali tylko rolnicy, Andrzej Duda wygrałby ze sporą przewagą już w pierwszej turze wyborów - wynika z sondażu late poll zrealizowanego przez Ipsos.
NA ANTENIE TVN24 I W TVN24 GO TRWA SPECJALNY PROGRAM WYBORCZY
Z sondażu late poll przeprowadzonego przez Ipsos wynika, że urzędujący prezydent Andrzej Duda zdobył 42,9 procent poparcia. Na drugim miejscu znalazł się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski z poparciem 30,3 procent badanych. Podium zamyka - według sondażu Ipsos - kandydat niezależny Szymon Hołownia, który zdobył 14 procent.
Duda bezkonkurenyjny
Duda mógł liczyć na największe poparcie przede wszystkim wśród rolników. W tej grupie nie miał sobie równych - otrzymał 71,8 proc. głosów.
Drugi - z wynikiem 9,3 proc. - był Trzaskowski. Na trzecim miejscu znalazł się Hołownia (6,6 proc.), na czwartym Władysław Kosiniak-Kamysz (6,2 proc.). Kolejny w zestawieniu był Krzysztof Bosak, na którego zagłosowało 4,3 proc. ankietowanych rolników.
Duda zwyciężył też wśród innych grup wyborców: pracowników administracji lub usług (35,4 proc.), robotników (55 proc.), bezrobotnych (54,6 proc.) oraz emerytów i rencistów (61,5 proc.). Z kolei Trzaskowski otrzymał najwięcej głosów od właścicieli firm (43,5 proc.), dyrektorów i specjalistów (42,8 proc.) oraz uczniów i studentów (27,4 proc.).
Według sondażu żaden z kandydatów nie zdobył więcej niż 50 procent poparcia. Jeśli te wyniki się potwierdzą, do wyłonienia prezydenta będzie potrzebna druga tura, która odbędzie się 12 lipca. Według late poll zmierzą się w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24