To wyniki zapowiadające prawdziwą polityczną zmianę, jaka zaczęła się na polskiej scenie politycznej - powiedział kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak po ogłoszeniu sondażowych wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich. Bosaka według badania late poll Ipsos poparło 6,9 procent wyborców.
Według sondażu late poll przeprowadzonego przez Ipsos urzędujący prezydent Andrzej Duda zdobył 42,9 procent poparcia. Na drugim miejscu znalazł się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski z poparciem 30,3 procent badanych. Podium zamyka kandydat niezależny Szymon Hołownia, który zdobył 14 procent. Na czwartym miejscu uplasował się Krzysztof Bosak z poparciem 6,9 procent.
"W drugiej turze wyborów prezydenckich Konfederacja zachęca swoich sympatyków do głosowania zgodnego z własnym sumieniem i rozumem" - ogłosili w niedzielę wieczorem politycy tego ugrupowania. "Informujemy jednocześnie, że Konfederacja nie udziela poparcia żadnemu z kandydatów na urząd Prezydenta RP, którzy będą rywalizować w drugiej turze wyborów prezydenckich" - oświadczyli.
NA ANTENIE TVN24 I W TVN24 GO TRWA SPECJALNY PROGRAM WYBORCZY >>>
"Konfederacja stała się trzecią siłą w Polsce"
- Wydaje się, że jesteśmy w historycznej chwili. Te wyniki, których nikt nie prognozował, to wyniki zapowiadające prawdziwą polityczną zmianę, jaka zaczęła się na polskiej scenie politycznej. Konfederacja stała się trzecią siłą w Polsce - stwierdził chwilę po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll Krzysztof Bosak. - Przyjdzie czas na spokojną analizę, natomiast taki wynik przy tak wysokiej frekwencji to jest ogromny sukces wszystkich naszych środowisk, wszystkich naszych sympatyków i całego polskiego społeczeństwa, które w bólach, łamiąc wszelki opór, wypracowało doskonały wynik - dodał kandydat Konfederacji na prezydenta.
Bosak powiedział, "że kiedy poznamy szczegółowe wyniki wyborów, okaże się, że nasza baza wyborców dzięki ponad półrocznej pracy politycznej bardzo mocno się poszerzyła". - Że jesteśmy na nowych, szerokich wodach prawdziwej władzy politycznej, którą docieramy daleko poza krąg swoich najbliższych sympatyków i daleko poza krąg działaczy. To otwiera perspektywę do pełnej realizacji naszego programu - podkreślił.
"Choć oni przyciągnęli więcej wyborców, to my przyciągamy większe zainteresowanie społeczne"
- Dziś siły głównego nurtu, z którymi walczymy, wydają się silne, ale tak naprawdę oni już wiedzą, że są kolosem na glinianych nogach, na dwóch nogach: te nazwy to PiS i Platforma. Nową rodzącą się siłą jest Konfederacja, z siłą swoich sympatyków, z wielkim entuzjazmem i oddaniem naszych działaczy, którego doświadczałem przez całą kampanię - powiedział Krzysztof Bosak.
- Choć oni przyciągnęli więcej wyborców, to my przyciągamy większe zainteresowanie społeczne, to my mamy najlepszą dynamikę wzrostu, to my jesteśmy przyszłością, to my jesteśmy ideową prawicą - ocenił.
Źródło: TVN24