"Żołnierze" Kaczyńskiego. Co tym razem mu przyniosą?

Źródło:
tvn24.pl
Kaczyński: trzeba rzucić do walki ludzi najbardziej doświadczonych
Kaczyński: trzeba rzucić do walki ludzi najbardziej doświadczonychTVN24
wideo 2/7
Kaczyński: trzeba rzucić do walki ludzi najbardziej doświadczonychTVN24

Gdyby policzyć z iloma partiami w czasie swoich karier byli związani Jacek Kurski i Adam Bielan, to zabrakłoby palców obu rąk. Jednak dłoń, już po raz kolejny, wyciąga do nich Jarosław Kaczyński. To właśnie jego ugrupowanie stanowi najważniejszą pozycję w politycznych życiorysach Kurskiego i Bielana. Obaj kandydują teraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a sam prezes PiS określa ich jako "żołnierzy", którzy potrafią być "twardzi, nawet bezwzględni".

"To jest człowiek, który cię kopnie w nogę, za jakiś czas się z tobą spotka i będzie szczerze poruszony tym, że masz siniaka na łydce. I jeszcze zapyta, czy nie pójść do apteki po maść" - tak o Jacku Kurskim przed laty w rozmowie z prowadzącym "Tak jest" w TVN24 Andrzejem Morozowskim mówił Michał Kamiński. I chociaż od tego wywiadu-rzeki, wydanego w formie książki "Koniec PiS-u", minęła ponad dekada, a Kamiński od tego czasu kilkukrotnie zmienił polityczne barwy, to dyskusja o karierze Jacka Kurskiego jest jak najbardziej aktualna. Właśnie startuje on, po kilkuletniej przerwie, w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Kurski to "dwójka" na liście PiS w okręgu numer 5, obejmującym większość województwa mazowieckiego. "Jedynką" jest tam Adam Bielan, obecny europoseł, inny z zaufanych ludzi prezesa Kaczyńskiego. I chociaż przez lata to tandem Bielan-Kamiński stał za kampaniami wyborczymi PiS-u, to teraz - jak można wnioskować po słowach prezesa Kaczyńskiego - wiele do powiedzenia będą mieli Bielan z Kurskim.

CZYTAJ TEŻ: Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Kaczyński podczas spotkania z sympatykami w Siedlcach 12 maja poświęcił fragment swojego wystąpienia właśnie tym dwóm politykom. Mówił: - Żeby wywalczyć w Parlamencie Europejskim to wszystko, co można tam wywalczyć (...), to trzeba mieć tam ludzi doświadczonych. Ludzi, którzy tam byli, którzy wiedzą, jak tam działać, którzy są energiczni, którzy potrafią czasem być twardzi, nawet bezwzględni. No przede mną siedzi dwóch takich panów: panowie Bielan i pan Kurski.

Kaczyński mówił, że PiS w PE musi mieć ludzi, którzy "niczego nie będą musieli się uczyć, tylko od razu podejmą energicznie z siłą przebicia tę walkę". - Trzeba rzucić do tej walki ludzi najbardziej doświadczonych, takich można powiedzieć żołnierzy z wojsk jednorazowego przeznaczenia. To są wojska spadochronowe, to są kutry torpedowe i rakietowe, to są takie jednostki, które właściwie mają być użyte tylko raz, bo ponoszą tak ogromne straty w walce, że już później się nie nadają do dalszej walki - mówił.

CZYTAJ TEŻ NA KONKRET24: Kaczyński o Bielanie i Kurskim: "wojska jednorazowego przeznaczenia". A co to jest?

Kaczyński: trzeba rzucić do walki ludzi najbardziej doświadczonych
Kaczyński: trzeba rzucić do walki ludzi najbardziej doświadczonychTVN24

ROP, ZCh-N, LPR, PiS. Partyjna podróż Jacka Kurskiego

Polityczna droga Jacka Kurskiego wiedzie zarówno przez wiele różnych partii politycznych, jak i instytucji, w których zajmował eksponowane stanowiska.

Pochodzący z Gdańska Kurski pod koniec lat 80. współpracował z demokratyczną opozycją, zajmował się między innymi kolportowaniem zakazanych wydawnictw. Na początku lat 90. był dziennikarzem, to właśnie wtedy po raz pierwszy pracował w Telewizji Polskiej. Był między innymi współautorem, wspólnie z Piotrem Semką, książki "Lewy czerwcowy", która jest zapisem rozmów z ówczesnymi politykami o kulisach odwołania rządu Jana Olszewskiego. Na ten temat zrealizował też głośny film dokumentalny "Nocna zmiana".

Z polityką związany był jednak nie tylko poprzez swoją pracę reporterską. Już na początku lat 90. współpracował z partią Porozumienie Centrum, na czele której stał Jarosław Kaczyński. Później nastąpiła współpraca z Ruchem Odbudowy Polski, a więc formacją, którą założył wspomniany już Jan Olszewski, były premier. Był przez pewien czas rzecznikiem prasowym tego ugrupowania, a w 1997 roku z jego ramienia bezskutecznie ubiegał się o miejsce w Sejmie. Krótko po nieudanych wyborach przystąpił do Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, był nawet w zarządzie tej partii. W 1998 roku został radnym sejmiku województwa pomorskiego, a w latach 1998-2001 był wicemarszałkiem tego województwa. W 2001 roku ponownie kandydował do Sejmu, tym razem z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy, ale komitet ten z kretesem przegrał wybory, nie przekraczając nawet pięcioprocentowego progu wyborczego.

Potem Kurski wstąpił do Ligi Polskich Rodzin i z ramienia tej partii kontynuował swoją karierę samorządową. Jednak później popadł w konflikt z jednym z liderów partii i został z niej wykluczony. Tak oto ponownie związał się politycznie z PiS-em, w 2005 roku po raz pierwszy uzyskując z ramienia tej partii mandat posła.

OGLĄDAJ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM" O JACKU KURSKIM W TVN24 GO

Bolesne rozstania i powroty. Trudna relacja Kurskiego z PiS-em

To właśnie rok 2005 należy uznać za przełomowy w politycznej karierze Kurskiego. Oprócz tego, że znalazł się w parlamencie, to stało się o nim głośno w związku z jego działaniami w czasie kampanii prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego. To właśnie wtedy pojawiła się sprawa "dziadka z Wehrmachtu". Chodzi o słynną wypowiedź, jaka padła z jego ust przed drugą turą wyborów prezydenckich, podczas wywiadu dla tygodnika "Angora". "Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Donalda Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu. Na Pomorzu zdarzało się często wcielanie do Wehrmachtu, ale siłą. Cokolwiek było z jego dziadkiem - nie winię za to Donalda Tuska. Winię go jedynie za tolerowanie plotek na ten temat" - powiedział Kurski, atakując Tuska, który był wówczas kontrkandydatem Lecha Kaczyńskiego. Później od tej wypowiedzi zdystansował się sam Lech Kaczyński, a Kurski na krótko został wykluczony z partii.

Kurski: 20 mandatów w europarlamencie to będzie bardzo duży sukces
Kurski: 20 mandatów w europarlamencie to będzie bardzo duży sukcesTVN24

Mimo to w kolejnych latach Jacek Kurski dalej był z partią związany. W 2009 roku został wybrany z jej list na europosła. W 2011 roku po raz kolejny został wykluczony, a w związku z trwającymi konfliktami wewnątrz ugrupowania odszedł do powstającej wówczas formacji Zbigniewa Ziobry Solidarnej (dziś - Suwerennej) Polski, zostając jej wiceprezesem. Jednak po kilku latach także i tu popadł w konflikty, w lipcu 2014 ponownie pojawił się na konwencji Prawa i Sprawiedliwości, otwierając - jak się później okazało - kolejny długi rozdział współpracy.

Kurski: jestem w sztabie wyborczym PiS
Kurski: jestem w sztabie wyborczym PiSTVN24

Telewizja rządowa, posada w Banku Światowym

Po zwycięskich dla PiS wyborach w 2015 roku Kurski został na krótko wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego. W 2016 roku po raz pierwszy objął funkcję prezesa Telewizji Polskiej. Między 2016 a 2022 był odwoływany, a następnie ponownie powoływany na tę funkcję i to właśnie zajmowanie tego stanowiska zdefiniowało polityczny życiorys Kurskiego ostatniej dekady. Za paradoks można uznać to, że mimo iż nie pełnił on funkcji stricte politycznej, to właśnie jego prezesura TVP zapisała się jako skrajnie upolityczniona, a będąca pod jego rządami telewizja często brutalnie atakowała ówczesną opozycję, sama sprzyjając partii rządzącej.

Obraz telewizji publicznej, między innymi pod rządami Kurskiego, przedstawił w swoim reportażu "Partyjny czołg" reporter "Czarno na białym" TVN24 Marcin Gutowski.

W 2022 roku, krótko po tym, jak Kurski został odwołany z funkcji prezesa TVP, trafił do Banku Światowego, jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. Z tej funkcji został odwołany po roku, w grudniu 2023 roku, już przez nowy rząd. W taki oto sposób Kurski wrócił - dosłownie i w przenośni - na krajowe polityczne podwórko.

Tyle Jacek Kurski zarobił w Banku Światowym

"Spin doktor", wieloletni europarlamentarzysta. Polityczna droga Adama Bielana

Nie mniej burzliwie prezentuje się polityczny życiorys drugiego z "żołnierzy" Jarosława Kaczyńskiego, Adama Bielana. Podobnie jak Kurski urodził się w Gdańsku i podobnie jak on startował w wyborach do Sejmu w 1997 roku - jemu udało się jednak wówczas uzyskać mandat posła. Do Sejmu dostał się z list AWS, a potem krótko należał do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego oraz Przymierza Prawicy.

Jego drogi z PiS przecięły się na początku XXI wieku. Najpierw w 2001 roku uzyskał z list tej partii reelekcję w wyborach do Sejmu, a w 2002 roku do niej wstąpił. Szybko został rzecznikiem prasowym, a z czasem też i współtwórcą pierwszych wielkich sukcesów tego ugrupowania, czyli zwycięstwa w podwójnych wyborach w 2005 roku - parlamentarnych i prezydenckich. To właśnie wtedy o nim i o Michale Kamińskim zaczęto mówić jako o "spin doktorach" PiS, czyli osobach kształtujących polityczną narrację partii. Przez lata duet Bielan-Kamiński pozostawał w ścisłej współpracy zwłaszcza z ówczesnym prezydentem Lechem Kaczyńskim.

Jednocześnie Bielan rozwijał swoją polityczną karierę na odcinku europejskim. Europosłem po raz pierwszy został w 2004 roku, krótko po tym jak Polska weszła do Unii Europejskiej. W Parlamencie Europejskim zasiadał przez dekadę, do 2014 roku, a w latach 2007-2009 był nawet jego wiceprzewodniczącym.

Jednak podczas dziesięciolecia zasiadania w europarlamencie Bielan zdążył odejść z PiS i związać się z kilkoma innymi, znacznie mniejszymi partiami. Z ugrupowania Kaczyńskiego odszedł jesienią 2010 roku, potem na krótko związał się z partią Polska jest Najważniejsza. Na początku 2014 Bielan przystąpił do partii Polska Razem, tworzonej przez Jarosława Gowina, która później zmieniła nazwę na Porozumienie.

(Nie)Porozumienie z udziałem Bielana, w tle wybory kopertowe

W 2015 roku Bielan, jako kandydat Porozumienia, wystartował z list PiS-u w wyborach do Senatu. Udało mu się uzyskać mandat i został wiceprzewodniczącym izby wyższej parlamentu, stając się ważnym politykiem rządowego obozu.

Jego rola w polityczym układzie Jarosława Kaczyńskiego była wyraźnie widoczna w 2021 roku. Wtedy to rozgorzał spór o przywództwo w partii Porozumienie. Bielan, będący wówczas przewodniczącym Konwencji Krajowej Porozumienia, utrzymywał, że to on sam pełni funkcję prezesa tej partii, ponieważ trzyletnia kadencja Jarosława Gowina, wybranego na szefa partii w 2015 roku, upłynęła w kwietniu 2018 roku, a na nadzwyczajnym kongresie, który odbył się jesienią 2017 roku, nie przeprowadzono wyboru nowego szefa partii. Ostatecznie doszło wówczas do rozłamu w partii Gowina, Bielan i jego stronnicy, określani jako "bielaniści", odeszli z ugrupowania, osłabiając też jego rolę w ówczesnej rządowej koalicji. Kilka miesięcy później Porozumienie oficjalnie ją opuściło.

Nie brakowało wówczas opinii, że działania podejmowane przez Bielana i jego ludzi to opóźniona w czasie zemsta Jarosława Kaczyńskiego na Jarosławie Gowinie za to, że ten rok wcześniej, wiosną 2020 roku, jeszcze będąc członkiem koalicji, zablokował przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych, o które zabiegało PiS. Rumieńców całej historii nadają też zeznania Gowina przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych, utworzoną już po przejęciu władzy przez koalicję 15 października. Według Gowina to właśnie Bielan stał za pomysłem zorganizowania wyborów w takiej formule.

Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycję
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24

Sam Bielan, zeznając na początku maja przed tą komisją, stwierdził, że "trudno mu powiedzieć", czy był pomysłodawcą wyborów kopertowych. - Nie byłem pomysłodawcą ani wprowadzenia możliwości głosowania korespondencyjnego do polskiego porządku prawnego, nie byłem pomysłodawcą rozszerzenia głosowania korespondencyjnego, co Sejm zrobił 27 marca, (...) nie ja byłem pomysłodawcą wyborów w Bawarii. Opowiadałem się za tym, po przeprowadzeniu wyborów w tym landzie niemieckim, żeby rozważyć możliwość przeprowadzenia wyborów w analogiczny sposób w Polsce - mówił Bielan.

Bielan o tym, czy był pomysłodawcą wyborów kopertowych z 2020 roku
Bielan o tym, czy był pomysłodawcą wyborów kopertowych z 2020 rokuTVN24

Sprawa afery w NCBR, Bielan zapewnia, że ma "czyste sumienie"

W związku z konfliktami w Porozumieniu Bielan i jego stronnicy, między innymi późniejszy minister sportu Kamil Bortniczuk, założyli Partię Republikańską, która od początku swojego istnienia blisko współpracowała z PiS-em. Formalnie połączyła się z partią Kaczyńskiego w grudniu 2023 roku.

W ostatnich miesiącach politycznym problemem dla Adama Bielana jest afera dotycząca nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Chociaż sprawa ujrzała światło dzienne już na początku 2023 roku, to niedawno śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Krajowa.

W aferze chodziło między innymi o dotacje przyznawane w ramach programu "Szybka Ścieżka - Innowacje Cyfrowe". NCBR nadzorował, jako wiceminister funduszy i polityki regionalnej, Jacek Żalek, będący wtedy wicprezesem Partii Republikańskiej. Pojawiły się jednak pytania o rolę Bielana w tej aferze. On sam pod koniec marca mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że nigdy nie nadzorował tej instytucji i że ma w tej sprawie "czyste sumienie".

Afera w NCBR. Bielan: mam czyste sumienie

CZYTAJ: Jacek Żalek o kłamstwach Adama Bielana, słupie w NCBiR i zorganizowanej grupie przestępczej

Autorka/Autor:Marcin Złotkowski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Czterolatek wpadł pod kosiarkę w niedzielne popołudnie w miejscowości Białobłocie (woj. lubuskie). Jak przekazały służby, chłopiec "doznał bardzo poważnych obrażeń". Zmarł w szpitalu.

Czterolatek wpadł pod kosiarkę. Zmarł w szpitalu

Czterolatek wpadł pod kosiarkę. Zmarł w szpitalu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Płonie opuszczony neogotycki pałac Stolbergów we Wrocławiu. Trwa akcja gaśnicza, w której bierze szesnaście zastępów straży pożarnej. Jak informują strażacy, nie ma osób poszkodowanych.

Pożar w opuszczonym pałacu. "Cały obiekt objęty ogniem"

Pożar w opuszczonym pałacu. "Cały obiekt objęty ogniem"

Źródło:
tvn24.pl

Czternastu Jordańczyków zmarło w czasie hadżdżu, corocznej pielgrzymki muzułmanów do Mekki w Arabii Saudyjskiej. Przyczyną śmierci części z nich był udar cieplny - poinformowało jordańskie ministerstwo spraw zagranicznych. Władze ostrzegają przed bardzo wysoką temperaturą powietrza.

Pielgrzymi umierają od upału

Pielgrzymi umierają od upału

Źródło:
Reuters

Konferencja pokojowa z punktu widzenia Ukrainy, ale też naszego punktu widzenia była istotna, ponieważ "doprasza" tak zwane Globalne Południe, pozwala Ukrainie przedstawić swoje racje - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Katarzyna Pisarska, komentując szczyt w Szwajcarii. - Chiny nie pojawiły się na tym szczycie z prostego powodu. Prezydent Ukrainy próbowałby wbić swego rodzaju klin między Moskwę a Pekin - stwierdził z kolei generał Jarosław Kraszewski.

"Absurdalne" ultimatum Putina, nieobecność Chin "z prostego powodu"

"Absurdalne" ultimatum Putina, nieobecność Chin "z prostego powodu"

Źródło:
TVN24

Koniec z nadużywaniem klauzuli sumienia. Według nowych wytycznych resortu zdrowia każdy szpital w Polsce ma obowiązek wykonania legalnej aborcji. Odmowa równa się kara z utratą kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia włącznie. Tak ma być. A jak jest? Wciąż różnie, jak pokazują kontrole Rzecznika Praw Pacjenta.

Rozporządzenie ministerstwa i groźby kar dla szpitali. "Nie będzie już żadnej taryfy ulgowej"

Rozporządzenie ministerstwa i groźby kar dla szpitali. "Nie będzie już żadnej taryfy ulgowej"

Źródło:
Fakty TVN

Śmiertelny wypadek na lokalnej drodze w powiecie międzyrzeckim (województwo lubuskie). W zdarzeniu zginęła 25-letnia motocyklistka.

Kierowca wymusił pierwszeństwo, zginęła 25-letnia motocyklistka

Kierowca wymusił pierwszeństwo, zginęła 25-letnia motocyklistka

Źródło:
PAP

Policja w północnych Indiach zatrzymała w sobotę mężczyznę podejrzanego o gwałt na polskiej turystce - pisze portal Indian Express. Kobieta zgłosiło przestępstwo w piątek.

W Indiach zatrzymano podejrzanego o zgwałcenie polskiej turystki

W Indiach zatrzymano podejrzanego o zgwałcenie polskiej turystki

Źródło:
PAP

Mieszkańcy kompleksu luksusowych apartamentowców w chilijskim nadmorskim kurorcie Vina del Mar żyją w strachu. Obawiają się zawalenia ich domów po tym, jak u podnóża jednego z bloków po ulewach otworzyła się głęboka na 30 metrów dziura. Budynek zawisł tuż nad przepaścią.

"Kładziemy się spać w strachu"

"Kładziemy się spać w strachu"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl
"Tekst znali już wszyscy, Meloni nie mogła go zignorować. I zaczął się atak"

"Tekst znali już wszyscy, Meloni nie mogła go zignorować. I zaczął się atak"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Książę George, księżniczka Charlotte i ich najmłodszy brat, książę Louis złożyli swojemu tacie, księciu Williamowi, życzenia z okazji Dnia Ojca. "Kochamy Cię tato. Wszystkiego najlepszego" - napisali na platformie X. To - jak zaznacza BBC - pierwszy wpis rodzeństwa w mediach społecznościowych rodziny królewskiej. 

Pierwszy taki wpis w mediach społecznościowych rodziny królewskiej

Pierwszy taki wpis w mediach społecznościowych rodziny królewskiej

Źródło:
BBC

Płynąca do Polski fala gorącego powietrza z Afryki napotka przeszkodę. Jak bardzo upalnie będzie? Co czeka nas w drugiej połowie czerwca i jak zacznie się lipiec? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: upał inny, niż miał być

Pogoda na 16 dni: upał inny, niż miał być

Źródło:
tvnmeteo.pl

Aż do dziesięciu wypadków doszło 15 czerwca w Tatrach. W jednym z nich zginął turysta. Mężczyzna najprawdopodobniej poślizgnął się na płacie zmrożonego śniegu i upadł z dużej wysokości, doznając śmiertelnych obrażeń. W wyższych partiach Tatr wciąż panują bardzo trudne warunki.

Czarna seria śmiertelnych wypadków w Tatrach. Jeden zły ruch może kosztować życie

Czarna seria śmiertelnych wypadków w Tatrach. Jeden zły ruch może kosztować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W niedzielę mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o ćwiczeniach służb z użyciem środków pirotechnicznych w poniedziałek i wtorek.

"Mogą występować hałas oraz dym". Mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty RCB

"Mogą występować hałas oraz dym". Mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty RCB

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

"Z okazji jutrzejszego Dnia Ojca mam bardzo ważną wiadomość dla wszystkich tatusiów... ZAKŁADAJCIE KASKI!" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych Gordon Ramsay. Kucharz poinformował, że doznał "poważnego wypadku podczas jazdy na rowerze".

Gordon Ramsay z "bardzo ważną wiadomością"

Gordon Ramsay z "bardzo ważną wiadomością"

Źródło:
tvn24.pl

Tegoroczne lato w Chorwacji ma być wyjątkowo gorące, co zwiększy ryzyko suszy i pożarów. Do walki z zapowiadanym "piekielnym" latem zaangażowano kilku tysięcy strażaków, a nawet wojsko.

Tysiące strażaków, wojsko, drony. Szykują się na "piekielne lato"

Tysiące strażaków, wojsko, drony. Szykują się na "piekielne lato"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Kilkadziesiąt interwencji przeprowadzili strażacy w związku z burzą, która przeszła w niedzielę nad Warszawą. Ich działania dotyczyły przede wszystkim konarów czy gałęzi, które spadały na ulice i chodniki.

Uszkodzone samochody, połamane drzewa po burzy w Warszawie

Uszkodzone samochody, połamane drzewa po burzy w Warszawie

Źródło:
PAP

Piszą, że kierowca jest chory, w tym tygodniu kursów nie będzie. Aktualizują tę informację kilka dni później: kierowca nadal jest chory, więc w kolejnym tygodniu autobus także nie przyjedzie - tak o problemach z transportem w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl opowiada Olga Gitkiewicz, autorka książki "Nie zdążę". - Nie każdy jest w stanie jeździć dwadzieścia pięć kilometrów rowerem, zwłaszcza zimą - zauważa. Z szacunków wynika, że problem wykluczenia komunikacyjnego może dotyczyć nawet czternastu milionów Polaków.

Problem dotyczy milionów Polaków. "Szósta i siódma rano, potem nic"

Problem dotyczy milionów Polaków. "Szósta i siódma rano, potem nic"

Źródło:
tvn24.pl

Zalane i nieprzejezdne ulice to coraz częstszy widok w wielu polskich miastach po krótkich, ale bardzo intensywnych opadach deszczu. Dlaczego dzieje się tak, że z roku na roku, mniej więcej o tej porze, problem narasta? Specjaliści od klimatu, urbanistyki i hydrologii zwracają uwagę na kilka kwestii. To nie tylko ocieplenie klimatu, ale też wszechobecna betonoza i niewłaściwe rozwiązania infrastrukturalne.

Polskie miasta toną po ulewach. "Popełniono mnóstwo błędów trudnych do usunięcia"

Polskie miasta toną po ulewach. "Popełniono mnóstwo błędów trudnych do usunięcia"

Źródło:
tvn24.pl

94-letnia mieszkanka Łukowa wybrała się samotnie w podróż do Warszawy, by spotkać się z koleżanką na Starym Mieście. Na szczęście w pociągu poznała mężczyznę, który jej pomógł, bo na kobietę nikt nie czekał. Zawiadomił strażników, a ci wnuka starszej pani, której - jak się okazało - nie była to pierwsza taka wyprawa. Poprzednio bliscy odbierali ją z Krakowa.

94-latka przyjechała na spotkanie z koleżanką, nikt na nią czekał. Pomógł jej znajomy z pociągu

94-latka przyjechała na spotkanie z koleżanką, nikt na nią czekał. Pomógł jej znajomy z pociągu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Max pozwala nam wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe. To jest duże szczęście, to jest prezent - stwierdziła Marta Malikowska, aktorka i jurorka 43. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". W jego ramach odbył się panel dyskusyjny "Max is here. More stories to tell".

Platforma Max w Polsce. "Pozwala wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe"

Platforma Max w Polsce. "Pozwala wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe"

Źródło:
tvn24.pl

Uprzedzałem, że będę pisał o książkach, których nikt nie czyta. I właśnie trafiła mi się taka książka.

Żeby się nie pozabijać…

Żeby się nie pozabijać…

Źródło:
tvn24.pl