- Mamy pewne przypuszczenia, że może to być ciało Piotra "Ponczka" Lucińskiego - mówią policjanci, którzy w poniedziałkowy wieczór wyłowili z Odry ciało młodego mężczyzny.
- Dostaliśmy zgłoszenie od wędkarza, że w Odrze w okolicy Urazu pływają zwłoki - informuje Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. Jak się okazało, funkcjonariusze wyłowili z rzeki ciało młodego mężczyzny.
"Mamy pewne przypuszczenia"
Funkcjonariusze sprawdzają teraz, czy to ciało Piotra "Ponczka" Lucińskiego, studenta z Wrocławia, który zaginął w połowie stycznia w okolicach wrocławskiego Ostrowa Tumskiego? - Mamy pewne przypuszczenia w tej sprawie - mówi jedynie Zaporowski i każe czekać na wyniki sekcji zwłok. Ciało zostało już przekazane pracownikom wrocławskiego zakładu medycyny sądowej.
Koledzy po raz ostatni widzieli 22-letniego Piotra Lucińskiego w nocy z 18 na 19 stycznia. - W piątek Piotrek miał obronę pracy inżynierskiej i chciał to uczcić z kolegami. Wracali do domu i nasz syn się po drodze zgubił - opowiadał w marcu Czesław Luciński, ojciec zaginionego.
Ponczek zaginął pięć miesięcy temu
"Ponczek" szedł wraz z kolegami przez Ostrów Tumski. – Wracaliśmy razem, ale w pewnym momencie Piotrek odłączył się od grupy i poszedł za potrzebą - relacjonował jeden z kolegów. - Chwilę czekaliśmy, ale nie zjawiał się dość długo, nie odbierał też telefonów. Pomyśleliśmy, że postanowił sam pójść do domu - dodawał.
W akcję poszukiwawczą poza policją zaangażowali się też znajomi zaginionego studenta.
Autor: bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia | Robert Wrzesiński