"Trujące" smugi, szpiedzy i urzędnicy-poeci. Zastrzeżenia ministrów do ustawy Kamińskiego

[object Object]
Krytyka organizacji pozarządowych może okazać się dla projektu Kamińskiego mniejszym problemem niż opór kolegów z rządu ["Fakty" TVN z 6 listopada]Fakty TVN
wideo 2/9

Antoni Macierewicz obawia się szpiegów żądających informacji publicznej. Konstanty Radziwiłł wolałby nie tracić czasu na wyjaśnianie obywatelom legend miejskich, a resort Jana Szyszki upomina się o prawa urzędników będących poetami. Takie wątpliwości zgłaszają ministrowie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, oceniając projekt ustawy o jawności życia publicznego, przygotowany przez ministra-koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Projekt ministra Kamińskiego likwiduje trzy ustawy: o lobbingu, antykorupcyjną i ustawę o dostępie do informacji publicznej, scalając je w jedną. Przeciwko rozwiązaniom Kamińskiego ostro zaprotestowały organizację stojące na straży przejrzystości działania władz. Krytykowały między innymi:

- zakładane w projekcie furtki umożliwiające odmowę udzielenia informacji obywatelom, na przykład z powodu "uporczywości wniosków";

- zbyt szeroki zakres obowiązku składania oświadczeń majątkowych obejmujący również urzędników stosunkowo niskiej rangi;

- obowiązek ujawniania źródeł zarobków nawet przez osoby prywatne, chcące zabrać głos w konsultacjach na temat aktów prawnych;

- zbyt krótki czas na konsultacje.

Część zastrzeżeń zastępca ministra Kamińskiego, Maciej Wąsik, uwzględnił i zapowiedział drugą turę konsultacji w tej sprawie. Zaplanowano ją na poniedziałek 27 listopada, na godzinę 11.

Rysa na rządowym monolicie

Ale autorzy projektu ustawy nazwanej "o jawności życia publicznego" mają kłopot nie tylko z oporem społecznym wobec proponowanych rozwiązań. Większym problemem dla Kamińskiego i jego współpracowników może okazać się niechęć pozostałych ministrów dla ustawy napisanej przez koordynatora służb specjalnych i jego współpracowników.

Szefowie resortów zgodnie krytykują objęcie obowiązkiem składania oświadczeń majątkowych szerokiej rzeszy urzędników. Niektórzy członkowie rządu nie chcą natomiast, aby oświadczenia majątkowe były publikowane w internecie. Co najwyżej - ich zdaniem - powinny być deponowane u odpowiednich służb.

Niektórym członkom rządu nie podobają się też planowane uregulowania dotyczące dostępu obywateli do informacji o tym, co robią urzędy. W odróżnieniu od społeczników część ministrów uważa, że obywatele chcą za dużo wiedzieć i trzeba to w jakimś stopniu ukrócić. Przy analizie opinii napisanych przez ministrów zwraca również uwagę postawa, którą można streścić słowami: "jawność tak, ale nie u nas".

Minister Kamiński będzie musiał stawić czoła przeciwnikom swojej ustawy na którymś z posiedzeń rządu. Kiedy to będzie - dokładnie nie wiadomo. Najpierw oficjalnie muszą zakończyć się konsultacje społeczne, a projekt musi zaakceptować też przez Komitet Stały Rady Ministrów.

MAGAZYN "CZARNO NA BIAŁYM". O CO CHODZI W PROJEKCIE USTAWY KAMIŃSKIEGO:

Ściśle jawne
Ściśle jawnetvn24

Zmiany dotyczące oświadczeń majątkowych

Wśród opinii dziewiętnaściorga ministrów, które przeanalizowaliśmy, nie ma ani jednej, która przyjmowałaby projekt Kamińskiego bez zastrzeżeń. Mniejsze lub większe uwagi do projektu wnosi szef każdego resortu. Niektórzy zaś poddają projekt ustawy o jawności życia publicznego otwartej krytyce.

Najczęściej krytykowany jest zbyt szeroki zdaniem części ministrów obowiązek składania i publikowania oświadczeń majątkowych.

"Takie instytucje jak CBA, ABW, AWW, SKW, Policja, Prokuratura i tym podobne posiadają narzędzia i możliwość dostępu do informacji pozwalających na skrupulatną ocenę stanu majątkowego obywatela. (...) Doszło do wypaczenia sensu oświadczeń o stanie majątkowym" - przekonuje w swojej opinii minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

"Dane majątkowe osób pracujących w służbie dyplomatycznej są informacją niezwykle cenną dla wywiadów obcych służb i mogą zagrażać bezpieczeństwu dyplomatycznemu" - ostrzega z kolei szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.

Z kolei kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji podważa sens umieszczania oświadczeń majątkowych w internecie. "Powszechny dostęp obywateli do oświadczeń majątkowych nie wpłynie na zmniejszenie zjawiska korupcji, bowiem to nie ogół obywateli jest zobowiązany do (...) do ścigania przestępstw korupcyjnych" - pisze do Mariusza Kamińskiego wiceminister Sebastian Chwałek.

Jednym z niewielu ministrów, którzy popierają szeroką lustrację majątkową urzędników, jest minister obrony. Z jednym zastrzeżeniem. Według Antoniego Macierewicza oświadczenia majątkowe pracowników jego resortu powinny być akurat tajne.

Jawność tak, byle nie u nas

Wśród opinii zgłoszonych przez ministrów da się zauważyć pewną charakterystyczną prawidłowość. O ile co do zasady popierają jawność i przejrzystość, o tyle, gdy mają one dotyczyć konkretnego resortu, to jego szef widzi palącą potrzebę częściowego lub całkowitego wyłączenia swojego urzędu z obowiązku jawności.

Najjaskrawszym przykładem takiej jest opinia ministra obrony narodowej.

"Idea jawności życia publicznego zasługuje na poparcie. Projektowana ustawa (...) jest wzmocnieniem transparentności polskiego państwa" - pisze Macierewicz, ale w dalszej części dokumentu dodaje, że jego resort powinien być wyłączony z obowiązku ujawniania oświadczeń majątkowych i zawieranych umów.

"Upublicznienie oświadczeń majątkowych na stronach BIP [Biuletynu Informacji Publicznej - przyp. red.] osób cywilnych zatrudnionych w resorcie obrony narodowej zagraża bezpieczeństwu państwa. (...) Ma walor informacyjny również w odniesieniu do służb wywiadowczych państw obcych" - uważa minister obrony.

Macierewicz twierdzi również, że obowiązek publikowania w internecie umów cywilnoprawnych w internecie nie powinien dotyczyć jego resortu. "Ministerstwo Obrony Narodowej proponuje dodanie przepisu w zakresie nieupubliczniania w Biuletynie Informacji Publicznej rejestru umów zawieranych w zakresie bezpieczeństwa i obronności państwa. Informacje na temat rejestru umów dotyczących działalności resortu obrony narodowej może być jedynie przekazywane do Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - czytamy w stanowisku MON (składnia oryginalna).

Kolejne zastrzeżenie Macierewicza dotyczy zbyt szerokiego jego zdaniem dostępu do informacji publicznej. Minister obrony zwraca uwagę, że wiele informacji z różnych źródeł, połączenie ich i przeanalizowanie może być niebezpieczną pożywką dla agentów obcych służb.

"Projektodawca ustawy nie zauważył możliwości istnienia schematu: 'obywatel na usługach obcego wywiadu (...) kontra urząd starający się uchronić państwo przed wyciekiem wrażliwych informacji'. Stąd koniecznym jest zapewnienie możliwości ochrony danych, które na przykład w postaci zestawienia danych z różnych źródeł mogą prowadzić do wejścia w posiadanie danych mających status niejawnych lub wrażliwych" - dowodzi szef MON.

Dyplomacja i Temida jawności nie lubią

Podobnych argumentów używa minister Witold Waszczykowski. Szef MSZ źąda on wyłączenia z informacji publicznej korespondencji dyplomatycznej, której ewentualne ujawnienie, jego zdaniem, "naraża Polskę na różnego rodzaju prowokacje ze strony służb specjalnych obcych państw oraz na obniżenie prestiżu międzynarodowego Polski".

Do tego, że misja jego ministerstwa jest szczególna i szeroki dostęp obywateli do informacji o pracach resortu nie jest wskazany, przekonuje również wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

"Mając na uwadze charakter i wagę zadań jakie wykonuje Minister Sprawiedliwości (...) należy zdecydowanie negatywnie ocenić nałożenie na Ministra Sprawiedliwości obowiązku udostępnienia w projektowanym rejestrze zawartych umów. (...) Udostępnianie zawartych umów (...) może stanowić przyczynek do błędnej interpretacji działań resortu" - przekonuje Warchoł w dokumencie wysłanym kancelarii premiera.

Radziwiłł nie chce tłumaczyć wpływu chemtrails na zdrowie

Minister zdrowia uważa, że zakres dostępu do informacji dotyczących prac jego resortu należy ograniczyć. Zwłaszcza jeżeli chodzi o szerszy niż obecnie dostęp do informacji przetworzonej.

"Może to prowadzić do dezorganizacji pracy urzędów przez masowe żądania (...) np. szczegółowych wyjaśnień tzw. legend miejskich lub tzw. chemtrails [smug pozostawianych na niebie przez samoloty - przyp. red.] czy szczegółowych wyjaśnień mechanizmu odporności zbiorowej i stosowania szczepionek" - przewiduje Konstanty Radziwiłł.

Z krytykowanego przez ministra Radziwiłła prawa do uzyskania informacji o chemtrails korzystał przed laty inny minister obecnego rządu - Jan Szyszko, szef resortu środowiska. W 2013 roku złożył w tej sprawie interpelację poselską, w której pytał o wpływ smug pozostawianych przez samoloty na zdrowie człowieka i stan środowiska. Otrzymał wtedy obszerną odpowiedź przygotowaną na podstawie informacji zebranych przez cztery ministerstwa i kilka urzędów niższego szczebla.

Minister zdrowia uważa jednak, że udzielanie odpowiedzi na pytania o chemtrails nie powinno zajmować jego resortu. Radziwiłł chciałby również wprowadzić możliwość odmowy udzielania informacji na tak zwane uporczywe wnioski.

Minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Maciej Wąsik zapowiedział, że wycofa się z zapisu o uporczywości, jednak minister zdrowia uważa, że to za mało, bo termin "uporczywość" zakłada w sobie powtarzalność, której Radziwiłł wolałby uniknąć. Chciałby mieć możliwość odmawiania udzielania informacji już na wstępie - za pierwszym razem, gdy przygotowanie informacji miałoby przysporzyć urzędowi zbyt wiele pracy. Radziwiłł uważa również, że tajne powinny być decyzje Ministerstwa Zdrowia przyznające refundacje lekom i innym wyrobom medycznym.

Jawność zaszkodzi energii odnawialnej i literaturze

Ministerstwu Energii nie podoba się obowiązek publikowania wszystkich umów cywilnoprawnych przez spółki skarbu państwa. Minister Krzysztof Tchórzewski uważa, że po wprowadzeniu takiego zapisu firmy prywatne nie będą chciały współpracować z podmiotami państwowymi. Jego zdaniem zahamuje to na przykład partnerstwo publiczno-prywatne w programie rozwoju energii odnawialnej.

Ministerstwo Środowiska negatywnie ocenia zaś inne przepisy zakazujące urzędnikom dorabiania po godzinach pracy. Przewiduje, że może na tym ucierpieć... polska literatura, gdyby na przykład urzędnik był jednocześnie poetą.

"Zakaz ten może również obejmować na przykład działalność literacką prowadzoną przez funkcjonariusza publicznego na rzecz spółki prawa handlowego" - zauważa wiceminister Andrzej Konieczny i uznaje ten zakaz za zbyt daleko idący.

Nie mają czasu, nie mają pracowników

Ministrom nie spodobało się również ekspresowe tempo prac nad projektowaną ustawą o jawności.

"Z uwagi na (...) bardzo krótki termin wyznaczony na zaopiniowanie resort obrony narodowej zastrzega sobie przekazanie bardziej szczegółowych uwag w późniejszym terminie" - brzmi ostatnie zdanie w opinii MON.

"Zwracamy się z uprzejmą prośbą o wyznaczanie adekwatnych terminów przeznaczonych na konsultację" - pisze z kolei wiceminister kultury Paweł Lewandowski.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zauważa, że projekt ministra Kamińskiego powinien być poddany ocenie innych ministrów "w terminie umożliwiającym jego wnikliwą analizę". Negatywnie ocenia też nieprzekazane projektów do zaopiniowania środowiskom sędziowskim i organizacjom notariuszy.

Przy okazji analizy opinii ministrów o projekcie ustawy o jawności warto odnotować jeszcze jeden wątek przewijający się przez część dokumentów. Niektórzy ministrowie twierdzą, że po wejściu w życie obostrzeń dotyczących jawności majątkowej urzędom trudno będzie przyciągnąć specjalistów, a już teraz niektóre ministerstwa mają problem niedoboru pracowników. Na "znaczny spadek liczby kandydatów do pracy" skarży się na przykład minister edukacji Anna Zalewska, a minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk narzeka na "duże trudności pozyskania pracowników z odpowiednim doświadczeniem nie tylko dla ministerstwa (...), ale także dla jednostek podległych i nadzorowanych".

Autor: jp//now / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek Fox News, że chce, aby prezydent USA Donald Trump był bardziej po stronie Ukrainy. Wyraził też nadzieję, że jego relacje z Trumpem "można uratować". Wywiadu dla amerykańskiej stacji telewizyjnej udzielił po burzliwym spotkaniu z amerykańskim przywódcą w Białym Domu

Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Źródło:
Reuters, PAP

Rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim nie poszły świetnie. Chcemy pokoju, nie dziesięcioletniej wojny - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, opuszczając Waszyngton po nieudanych rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Trump wraca na Florydę. "Rozmowy z Zełenskim nie poszły świetnie"

Trump wraca na Florydę. "Rozmowy z Zełenskim nie poszły świetnie"

Źródło:
Reuters, TVN24

Premier Włoch Giorgia Meloni zaapelowała o natychmiastowe zwołanie szczytu z udziałem Stanów Zjednoczonych, państw europejskich i innych sojuszników, aby przedyskutować kwestię, jak "stawić czoła dzisiejszym wyzwaniom, począwszy od Ukrainy" - podkreśliła w wydanym w piątek oświadczeniu.

Meloni apeluje o pilny szczyt

Meloni apeluje o pilny szczyt

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Źródło:
TVN24

Donald Trump i J.D. Vance zadeklarowali, że są po stronie Rosji w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. To katastrofalny błąd dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki - oświadczył były doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton. Skomentował w ten sposób fiasko rozmów Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w sprawie ukraińskich zasobów mineralnych.

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Źródło:
PAP

"Dziękuję Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie, dziękuję za tę wizytę. Dziękuję prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Kongresowi i narodowi amerykańskiemu. Ukraina potrzebuje sprawiedliwego i trwałego pokoju. I właśnie nad tym pracujemy" - napisał prezydent Wołodymyr Zełenski na platformie X po nieudanym spotkaniu w Białym Domu.

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Drogi prezydencie Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami - napisał premier Donald Tusk na platformie X, po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. O wsparciu i szacunku dla Ukrainy zapewnił także marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski przekonywał, że Polska będzie wspierać Ukrainę, aż do osiągnięcia "sprawiedliwego pokoju". Atmosfera rozmów w Białym Domu była nerwowa. Prezydent USA stwierdził, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój", zarzucił mu brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych.

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Papież Franciszek miał kryzys oddechowy, który spowodował wymioty - poinformowały w piątek wieczorem służby prasowe Watykanu.

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Koniec Skype'a. Microsoft, do którego należy komunikator, poinformował w piątek, że aplikacja przestanie działać 5 maja.

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Źródło:
PAP

W piątek przyznano Złote Maliny 2025 - nagrody dla najgorszych produkcji i twórców ubiegłego roku. "Madame Web" został wybrany najgorszym filmem roku, a Francis Ford Coppola otrzymał Złotą Malinę jako najgorszy reżyser za ubiegłoroczne "Megapolis". Reżyser przekonywał w mediach społecznościowych, że z "ekscytacją" przyjmuje nagrodę.

"Madame Web" najgorszym filmem roku. Przyznano Złote Maliny 2025

"Madame Web" najgorszym filmem roku. Przyznano Złote Maliny 2025

Źródło:
PAP

W Ukrainie znajdują się złoża cennych metali ziem rzadkich i minerałów. Na liście tej są między innymi tytan, lit, uran, grafit, beryl i mangan. Chodzi także o złoża węgla, ropy i gazu. Rezerwy te są warte miliardy dolarów. Znaczna część złóż Ukrainy znajduje się na terenach okupowanych przez Rosję. Poniżej prezentujemy mapę ukraińskich zasobów naturalnych. 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

Źródło:
BBC, Radio Swoboda

W aucie na jednym z parkingów w Poznaniu znaleziono ciało kobiety. Wygląd pojazdu wskazuje na to, że mogła w nim mieszkać - przekazuje policja, która wyjaśnia okoliczności tego tragicznego zdarzenia

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

Starszy mieszkaniec Łomży (Podlaskie) wygrał około miliona złotych na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży. W tej sprawie zatrzymano pięć osób, szósta jest poszukiwana. Część to jego znajomi z czasów przed wygraną, pozostałych poznał już po niej.

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Źródło:
PAP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w piątek postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy z września 2022 roku. Chodzi o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Pawła Grzegorczyka do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS. Grzegorczyk dwa lata temu wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na postanowienie prezydenta.

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Źródło:
PAP

Właściciel sieci sklepów Lidl wystąpił o decyzję o warunkach zabudowy dla bloku mieszkalnego obok jednego ze swoich marketów na Bielanach. W Niemczech, skąd pochodzi sieć, tego typu inwestycje już są realizowane.

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Dziennik "SME" napisał w piątek, że ewentualne nałożenie ceł przez USA na europejskie samochody w największym stopniu dotknie słowacki przemysł motoryzacyjny. Według gazety najbardziej zagrożona jest produkcja Volkswagena, z której co czwarte auto trafia do USA. Podczas czwartkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk zwracał uwagę, że Polska może dostać rykoszetem, jeśli chodzi o amerykańskie cła, ale "najbardziej pokarają one Węgry i Słowację".

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władze hrabstwa Santa Fe w stanie Nowy Meksyk opublikowały wstępny raport z sekcji zwłok aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy. Wynika z niego, że u pary nie wykryto żadnych zewnętrznych urazów. Ujawniono też nagranie, w którym pracownicy zajmujący się naprawami informują dyspozytora o znalezieniu "ciał dwóch osób".

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
The Independent, CNN, tvn24.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pięć złotych za metr kwadratowy - tyle za wynajem lokalu komunalnego w gminie Jędrzejów płaci wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski. Choć mieszkanie powinno służyć najbardziej potrzebującym, od lat mieszka w nim polityk, którego miesięczne zarobki wynoszą około 38 tysięcy złotych. - Wicemarszałek wykorzystał lukę prawną - mówi nam prezes Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami Marek Urban.

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Źródło:
tvn24.pl
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kawiarnie w Kanadzie sprzeciwiają się polityce Donalda Trumpa. W ramach protestu przestają serwować kawę americano i zmieniają nazwę na "canadiano". - Nie można nami pomiatać ani nas gnębić - mówi właściciel lokalu w Toronto, który przyłączył się do akcji. 

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Źródło:
Washington Post, tvn24.pl

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24