W sobotę strażacy wyjeżdżali do akcji prawie 1000 razy. Prawie 4600 strażaków i druhów ochotniczej straży pożarnej brało udział w działaniach związanych z silnymi burzami i wiatrem na terenie kraju - powiedział w niedzielę Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski. Najwięcej pracy mieli w województwie zachodniopomorskim. W tamtejszym powiecie drawskim przeszła trąba powietrzna.
Leszek Suski poinformował, że w sobotę strażacy wyjeżdżali do akcji blisko 1000 razy, w interwencjach brało udział prawie 4600 strażaków i druhów ochotniczej straży pożarnej. - W akcjach straży brało udział również 1200 pojazdów - zaznaczył.
Działania te były związane z silnymi burzami i wiatrem na terenie kraju. Zgodnie z informacjami Państwowej Straży Pożarnej, podczas wichur nikt nie zginął, a ranna została jedna osoba.
Suski podkreślił jednocześnie, że najbardziej poszkodowanym regionem jest województwo zachodnio-pomorskie, a w szczególności powiaty: drawski, świdwiński i kołobrzeski.
- Od północy do chwili obecnej strażacy i druhowie wyjeżdżali 472 razy. Blisko 500 druhów i strażaków było zaangażowanych w te działania - powiedział. Zgodnie z informacjami PSP zniszczeniu uległo jest około 50 budynków w Zachodniopomorskiem (44 gospodarcze i 2 mieszkalne) i 100 w całym kraju.
W sobotę wieczorem nad województwem przeszły deszcze i silne burze, wiał też silny wiatr. Lokalnie występowały opady gradu. W powiecie drawskim przeszła trąba powietrzna, która uszkodziła około 50 dachów - m.in. w Złocieńcu i okolicach. Strażacy usuwają powalone drzewa i złamane konary.
Setki powalonych przez wiatr drzew
Wcześniej w rozmowie z TVN24 Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej mówił, że strażacy interweniowali w województwie zachodniopomorskim 370 razy. 270 razy strażacy wyjeżdżali na Dolnym Śląsku, a prawie 140 na Warmii i Mazurach.
Większość tych interwencji była związana z usuwaniem setek powalonych przez wiatr drzew.
Frątczak mówił także, że ranna została jedna osoba w województwie dolnośląskim. To motocyklista, który najechał na leżące na drodze drzewo.
W powiecie drawskim przeszła także trąba powietrzna, która uszkodziła 50 dachów na budynkach mieszkalnych i zniszczyła kilka domów kempingowych na kempingu w okolicy miejscowości Kosobudzko. Nie ma informacji o poszkodowanych.
Jedną z miejscowości, która w wyniku nocnych nawałnic ucierpiała najbardziej, jest Złocieniec (woj. zachodniopomorskie).
Gwałtowną pogodę odczuli między innymi mieszkańcy Żukowa w powiecie stargardzkim. Wichura porwała dach z jednego z budynków mieszkalnych, a także dachówki z kościoła.
"Przy każdej większej ulewie po prostu pływam"
Intensywne burze przeszły także na Dolnym Śląsku. W kilku miejscach doszło do podtopień, padał też grad. W Strzegomiu, niedaleko Świdnicy, kilkanaście domów zostało zalanych.
Autor: mjz,kb/tr,kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24