Sąd Najwyższy zawiesił stosowanie przepisów o przechodzeniu sędziów w stan spoczynku. Jednocześnie zadał Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie pięć pytań. Kiedy ma szansę uzyskać odpowiedzi i jak do nich będzie musiała zastosować się Polska?
Sąd Najwyższy, zadając pytania Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), poprosił o interpretację unijnego prawa w kontekście polskiej ustawy o SN.
W Luksemburgu wakacje
Jak poinformował Michał Tracz z TVN24 International, sierpień w luksemburskim TSUE to miesiąc wakacyjny, a sędziowie są na urlopach.
Tracz tłumaczył, że sprawa pytań od polskiego SN zostanie przekazana do referatu jednego z sędziów i to on zdecyduje o tempie i harmonogramie prac nad odpowiedziami. - Na pewno nic nie wydarzy się bardzo szybko - podkreślił.
Na decyzję Polska może więc czekać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy.
Kary nie będzie
Reporter TVN24 podkreślił, że to nie jest sprawa przeciwko Polsce albo jakiejś instytucji, nie jest to więc "klasyczna procedura, gdzie występuje oskarżający i strona oskarżona". TSUE wyda natomiast opinię na temat interpretacji prawa unijnego.
Dlatego w sprawie nie dojdzie do ewentualnego nałożenia kary, nawet jeśli Trybunał w Luksemburgu nie będzie się zgadzał z treścią polskiej ustawy.
Pięć pytań do Luksemburga
W związku ze zwróceniem się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami, Sąd Najwyższy zdecydował się zawiesić stosowanie trzech przepisów ustawy o SN. Jak poinformował w czwartek rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski, decyzja ta powinna spowodować, że zarówno Krajowa Rada Sądownictwa, jak i prezydent do czasu rozstrzygnięcia kwestii zadanych w pytaniach, nie będą podejmować czynności w sprawie sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia.
Laskowski powiedział, że Sąd Najwyższy przedstawił pięć pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Pytania - jak poinformował - dotyczą kwestii: nieusuwalności sędziów; uzależnienia możliwości dalszego orzekania przez sędziego SN, który przekroczył 65. rok życia od zgody władzy wykonawczej, w tym przypadku prezydenta, wykładni unijnego przepisu, który zakazuje dyskryminacji ze względu na wiek, doprecyzowania jak SN powinien zapewnić skuteczność temu unijnemu zakazowi, obowiązku SN jako sądu unijnego w zakresie stosowania środków zapobiegawczych.
Autor: akw//rzw / Źródło: TVN24 International
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock